reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październik 2012

Malinowa_paula no własnie wysyłałam męża po wiatrówkę 3 pietra niżej, ale nie był chętny iść :-D
Mamba trzymam kciuki oby to nie było nic poważnego i daj znać koniecznie po wizycie
marand również mam nadzieję, ze ten ból to nic takiego, a jeśli naprawdę cię to nie pokoi to może skonsultuj to z ginem. Mój mi zawsze powtarza, żeby przyjeżdżać nawet z najgłupszym pytaniem, niż coś zaniedbać.
mimi fajnie że synek zadowolony i mógł tak wszystkiego dotknąć i pooglądać.
 
reklama
A my wczoraj zaliczyliśmy kolejne zajęcia w szkole rodzenia ( o porodzie było i babka pokazywała m.in. panom jak panie masować w trakcie), wcześniej byłam u koleżanki z pracy na kawce a potem byliśmy u szwagra na urodzinach. Pycha mięsko z grilla pojedliśmy i do domu zjechaliśmy wpół do pierwsej, ale za to spałam potem jak kamień.
Pojechaliśmy z jednym prezentem a z innym odjechaliśmy- młody dostał od cioci komplet pajaców i skarpetki :)
Ciuchów to poza kilkoma parami body nie będę wale kupowac tyle tego nadostawaliśmy, teraz tylko nas czekają wszystkie pozostałe zakupy, ale to po malowaniu pokoju dopiero.
Miłego dnia wam życzę
 
Witam wszystkie,ale pędzicie kurka!Dopiero 14:00,a tu już tyle do przeczytania:szok:
Co do ptaków to ja uwielbiam słuchać jak się mewy wydzierają,no nie koniecznie jeśli jest to 4:00 nad ranem:)),ale ogólnie do zniesienia.
Niedawno wróciłam z zakupów,kupiłam dwie czapusie dla malutkiej na wyjście ze szpitala,a że niedaleko jest cukiernia to trudno było nie wstąpić:-).Kostka malinowa przepyszna,choć nie powiem,że nie mam wyrzutów sumienia,po wczorajszych eklerach i bułach z malinami powiedziałam sobie,że przez tydzień zero słodkiego....no i mam....piękne ciacho z malinami w lodówce:-(.Słaba wola.
Mój dwulatek miał dziś pecha,tuż przed domem upadł dwa razy,aż z tego całego ból,smutku i rozpaczy:shocked2:usnął.
Ma dziś wpaść do mnie bratowa z kuzynka,ale szczerze powiem,że nie mam ochoty na wizyty.......cóż,przemęczę się,nie miałam nawet się jak wykręcić:no:
Później pewnie jeszcze wpadnę poczytać,a póki co idę ugotować makaron na rosół:)


 
Cześć dziewczyny:-)

Mallinowa_Paula, ale pobudka! U mnie się tak czasem kosiarka zdarz:baffled:

jutrzenka, mam nadzieję że z Kubą to nic poważnego i szybciutko przejdzie.

Mamba_2008, dobrze że idziesz do lekarza, trzymam kciuki!

mimii, ale fajna sprawa z tymi strażakami!!!

wernkika, grill super sprawa:-)

EKOMAMA, smacznego życzę:-) i lekkiej przeprawy z gośćmi:-)
 
Boli mnie koło tego pępka i boli zwłaszcza kiedy się mały tam wypycha to mam ochote aż krzyknąć:baffled:Witam nowe mamusie i postaram się w końcu jakoś cześciej udzielać bo ostatnio coś zaniedbuje wątki:tak:

Mamba, ja też mam taki ból, pytałam się ginekologa, jest to normalne. Nie pamiętam jak on mi to tłumaczył, ale chodzi o pępowinę i jakieś 3 żyły w niej umiejscowione. Mnie taki pól trzymał kila dni, potem przeszło. Pomagała mi kąpiel w waanie, bo no spa niestety nie:(
 
A my właśnie wróciliśmy z Olusiem z wizyty u nas w remizie strażackiej :-) Olek jest teraz na etapie "jak będę duży to będę strażakiem". Mój tata załatwił mu spotkanie ze strażakami i powystawiali mu wozy, pozwalali wsiadać, syrenę na chwilkę mu włączyli, wąż strażacki rozwinęli i pomogli mu lać wodę, na rurze zjeżdżali, pokazali miejsce gdzie przyjmują wezwania, a na koniec dali mu jeszcze prezent ! :-):-):-) Jesteśmy więcej niż mega zadowoleni, nie sądziłam, że tak nam na wszystko pozwolą, porozkładają wszystkie sprzęty, nawet mini ogień chcieli mu zapalić, ale Olek był pod tak wielkim wrażaniem i tak przejęty, że aż takich wrażeń już nie chciał.

Ale się dziadek postarał. Super sprawa! Coś czuję, że Oluś będzie swoim dzieciom opowiadał jaką przygodę zafundował mu dziadek :tak::-)

erde który???

Zobacz załącznik 487518
 
Ostatnia edycja:
Tyle co,kurcze, nastawiłam wodę na makaron,przyszły:wściekła/y:.I nie zjadłam ,no!:wściekła/y:.Ale na szczęście długo nie posiedziały.Nie myślcie sobie,że jestem jakąś antypatyczną socjopatką,po prostu nie zawsze ma się ochotę na gości,zwłaszcza jak jest się głodnym;-).
WERNKIKA- wiedziałam,że któraś z was tak pomyśli :-D,fakt ciut za gorąco,ale ja miałam przestraszną ochotę na rosół :tak:.No lecę jeść.......nic tylko jeść i jeść i jeść......:no:


 
No nareszcie dobrnęłam! 4 strony od wczoraj! czy wy litości nie macie? A wszystko przez moje wczorajsze zakupy. Z 6 h siedziałam przy kompie aż mała się zbuntowała.Ale co chciałam to kupiłam, fotki zbiorcze będą gdzie trzeba jak wszystko już przyjdzie.


Mina29 buty w moim guście, są świetne, polecam też Irregular Choise - również super wygodne butki :tak:
Dzięki za link. .wyglądają zachęcająco :-D


Nie wiem jak,ale ominęłam szpilki Miny i dopiero sie wróciłam,nigdy nie widziałam takich,jakoś zawsze skupiam sie na jednolitych barwach:-) jakoś nie moge sobie Ciebie wyobrazić w tych szpilach,wyobrażałam sobie Ciebie jako ułożoną żone i mame,a ty widze szalejesz:-)
ja od zawsze lubiłam takie troszkę inne dodatki ale nie przesadzam z ich ilością. Fajne kolczyki, torebka i buty wystarczą. Zazwyczaj ubierałam się na czarno, teraz dopuściłam czerwienie i fiolety.
A różowe moja córka ma tylko to co dostała. Nie planuję cukierkowych zakupów..:)

Mina - śliczne buty:tak: też tęsknię za moimi szpilkami...szczególnie mam ochotę założyć moje śliczne czerwone ślubne szpile:tak::tak:teraz w butach na płaskim jakaś taka mała się czuję przy M....(on ma ponad 180cm a ja tylko 164cm)
Mina szpilki super ładne, też się przymierzałam do nich, ale jakoś się nie złożyło, zresztą ze mnie taki pędziwiatr, że na codzień raczej bym się połamała, koturny są chociaż stabilniejsze. twój Mąż jest wysoki? bo u mnie mamy równo po 174 cm więc Luby nie przepada za szpilkami ;-)
ja mam 170cm, maż 174cm wzrostu co nam absolutnie nie przeszkadza kiedy latam w 10-11cm szpilach.
Koturny również mam i też wysokie. Ale raczej jako kierowca wózka to będę zmuszona przerzucić się na jakieś botki. W moim stylu oczywiście :-D

Hej Dziewczyny
Mam termin na 15 pażdż,będzie synek Antoś
Witaj Charlois...



Mina, buty super, ale siebie w takich jakoś nie widzę. Chociaż obcasy uwielbiam, to od kiedy zrobiło się naprawdę ciepło i letnio, to z brzuchem śmigam już tylko w płaskaczach
Jedna z głównych zasad robienia zakupów w Ikei - nigdy nie w weekend. Wtedy to jest walka o przetrwanie, miejsce na parkingu i tlen, a nie zakupy.
Ja niestety też teraz tylko w płaskich..
A co do IKEA i weekendu to święta racja. Ja zazwyczaj robię listę i szukam tylko tego co mam kupić. Po klopsikach oczywiście albo łososiu..

Nikamo-właśnie od tej Reni Jusis zaczęłam być eko,z początku myślałam,że kurcze,gdyby wszyscy myśleli jak ona świat byłby piękny,pachnący i cały w kwiatuszki,na szczęście szybko się opamiętałam!!!!!!Jak tylko bardziej wgłębiłam się w jej wypowiedzi,to...... czasami aż się za nią w czoło stukałam:no:.A teraz w ogóle jej nie słucham.
i całe twoje szczęście :-D bo my tutaj takie pseudo mamy celebrytki to tępimy hihihihihi:rofl2:
moja propozycja: wstaw sobie paseczek w podpis na stałe żeby nie wklejać za każdym razem


Pakowne to ustrojstwo.. i całkiem dobrze się prezentuje.. ja wogóle lubię ich meble..

Jak ja nienawidzę ptaków!!!!!!!! :wściekła/y:
Witaj w klubie, od rana ryja piłują, srają gdzie popadnie itd.. już doczytałam o wiatrówce ale to chyba za mało...

jestem po nieprzespanej nocy

Ja tez nie nawidzę gołebi bo nic tylko srają mi po balkonie i parapetach a ja nie umiem tego wymyć bo mnie tak naciaga:baffled: Czasami jestem taka zła że mam ochotę do nich strzelać:wściekła/y:

ja również ostatnio spać nie mogę i zauważyłam prawidłowość zbliżającej się pełni księżyca z moją bezsennością mimo zaciągniętych rolet.

U nas administracja osiedla przydała się na coś i na dachu bloku rozciągnęli takie kolce żeby te wstrętne zasrańce gołębie nie miały gdzie siadać. I działa. A jeżeli jakiś przelatujący strzeli nam na balkon to parownicą się tego pozbywam.:)

Uffff, nadrobiłam.. idę leżeć chyba zaraz bo znowu mi młoda się zbuntuje.

Aha, jutro małż robi grilla u kolegi na działce takiego troszkę służbowego, zakupiliśmy w Stonce masę mięsiwa, przypraw, jutro robię 2 sałatki, ciasto stygnie, i pewnie po wszystkim będę musiała za transport robić.. echh
 
reklama
Do góry