No nareszcie dobrnęłam! 4 strony od wczoraj! czy wy litości nie macie? A wszystko przez moje wczorajsze zakupy. Z 6 h siedziałam przy kompie aż mała się zbuntowała.Ale co chciałam to kupiłam, fotki zbiorcze będą gdzie trzeba jak wszystko już przyjdzie.
Mina29 buty w moim guście, są świetne, polecam też Irregular Choise - również super wygodne butki
Dzięki za link. .wyglądają zachęcająco
Nie wiem jak,ale ominęłam szpilki Miny i dopiero sie wróciłam,nigdy nie widziałam takich,jakoś zawsze skupiam sie na jednolitych barwach:-) jakoś nie moge sobie Ciebie wyobrazić w tych szpilach,wyobrażałam sobie Ciebie jako ułożoną żone i mame,a ty widze szalejesz:-)
ja od zawsze lubiłam takie troszkę inne dodatki ale nie przesadzam z ich ilością. Fajne kolczyki, torebka i buty wystarczą. Zazwyczaj ubierałam się na czarno, teraz dopuściłam czerwienie i fiolety.
A różowe moja córka ma tylko to co dostała. Nie planuję cukierkowych zakupów..
Mina - śliczne buty
też tęsknię za moimi szpilkami...szczególnie mam ochotę założyć moje śliczne czerwone ślubne szpile
teraz w butach na płaskim jakaś taka mała się czuję przy M....(on ma ponad 180cm a ja tylko 164cm)
Mina szpilki super ładne, też się przymierzałam do nich, ale jakoś się nie złożyło, zresztą ze mnie taki pędziwiatr, że na codzień raczej bym się połamała, koturny są chociaż stabilniejsze. twój Mąż jest wysoki? bo u mnie mamy równo po 174 cm więc Luby nie przepada za szpilkami ;-)
ja mam 170cm, maż 174cm wzrostu co nam absolutnie nie przeszkadza kiedy latam w 10-11cm szpilach.
Koturny również mam i też wysokie. Ale raczej jako kierowca wózka to będę zmuszona przerzucić się na jakieś botki. W moim stylu oczywiście
Hej Dziewczyny
Mam termin na 15 pażdż,będzie synek Antoś
Witaj Charlois...
Mina, buty super, ale siebie w takich jakoś nie widzę. Chociaż obcasy uwielbiam, to od kiedy zrobiło się naprawdę ciepło i letnio, to z brzuchem śmigam już tylko w płaskaczach
Jedna z głównych zasad robienia zakupów w Ikei - nigdy nie w weekend. Wtedy to jest walka o przetrwanie, miejsce na parkingu i tlen, a nie zakupy.
Ja niestety też teraz tylko w płaskich..
A co do IKEA i weekendu to święta racja. Ja zazwyczaj robię listę i szukam tylko tego co mam kupić. Po klopsikach oczywiście albo łososiu..
Nikamo-właśnie od tej Reni Jusis zaczęłam być eko,z początku myślałam,że kurcze,gdyby wszyscy myśleli jak ona świat byłby piękny,pachnący i cały w kwiatuszki,na szczęście szybko się opamiętałam!!!!!!Jak tylko bardziej wgłębiłam się w jej wypowiedzi,to...... czasami aż się za nią w czoło stukałam
.A teraz w ogóle jej nie słucham.
i całe twoje szczęście
bo my tutaj takie pseudo mamy celebrytki to tępimy hihihihihi
moja propozycja: wstaw sobie paseczek w podpis na stałe żeby nie wklejać za każdym razem
Pakowne to ustrojstwo.. i całkiem dobrze się prezentuje.. ja wogóle lubię ich meble..
Jak ja nienawidzę ptaków!!!!!!!!
Witaj w klubie, od rana ryja piłują, srają gdzie popadnie itd.. już doczytałam o wiatrówce ale to chyba za mało...
jestem po nieprzespanej nocy
Ja tez nie nawidzę gołebi bo nic tylko srają mi po balkonie i parapetach a ja nie umiem tego wymyć bo mnie tak naciaga
Czasami jestem taka zła że mam ochotę do nich strzelać
ja również ostatnio spać nie mogę i zauważyłam prawidłowość zbliżającej się pełni księżyca z moją bezsennością mimo zaciągniętych rolet.
U nas administracja osiedla przydała się na coś i na dachu bloku rozciągnęli takie kolce żeby te wstrętne zasrańce gołębie nie miały gdzie siadać. I działa. A jeżeli jakiś przelatujący strzeli nam na balkon to parownicą się tego pozbywam.
Uffff, nadrobiłam.. idę leżeć chyba zaraz bo znowu mi młoda się zbuntuje.
Aha, jutro małż robi grilla u kolegi na działce takiego troszkę służbowego, zakupiliśmy w Stonce masę mięsiwa, przypraw, jutro robię 2 sałatki, ciasto stygnie, i pewnie po wszystkim będę musiała za transport robić.. echh