Majeczka26
Fanka BB :)
biedny chłop.....
Ja się cały czas chichram jak norka
Wypoczywaj!! I pamiętaj o hygenistce. Mina na pewno czuwa ;-)
cieszę się, bo chyba doszłyście wieczorem do porozumienia, że jednak każda ma swojego niepowtarzalnego męża :-) ale co sie ośmiałam, dziewczyny!! hiihihhi
a tak, wiem, ze Mina z hygienistką pewnie za drzwiami bedzie u mnie czyhać, tym bardziej ze planujemy aktywnie spedzić te 1,5 tyg (mój mąż od dzis ma urlop) - przemeblowanie, malowanie, szukanie po sklepach, urządzanie - ale obiecuje bede sie oszczędzać ;-) za to moze mnie być ciut mniej na forum, ale bede Was na pewno regularnie czytać ;-)
sprzedawcę zawsze wybieram na bieżąco uważnie sprawdzając komentarze czy nie ma poślizgu w wysyłce i negatywów z powodu jakości towaru. I jak erde napisała musisz pomierzyć co i gdzie schowasz.
Majeczka.. cóż rzec: NARESZCIE!!
a ja mam złe wieści: w piwnicy nie ma moich ochraniaczy na łóżeczko i baldachimu!! wcięło.. wrrrrr a miałam taki śliczny ze słonikiem.. pościel jest a tego nie ma.. buuu
o ten..
Mina oj tak, nareszcie! skończyły sie moje dywagacje i jak sobie przypomne że Was mieszałam w moje rozkminianie na ten temat, to az nie chce mi sie wierzyć, ze w końcu decyzja zapadła, dzięki Wam w dużej mierze!;-) Twój Kajetan taki śliczny, Ty nam posciel pokazujesz a tu dziecko takie śliczniutkie!! baldachim na pewno sie znajdzie.
co do worków, dzieki za radę - bede musiała zakupić - idealne rozwiązanie do szafy
anć text dobry! mój tak mówił, jak sie pytalam co jesli Wojtuś okaże się Zuzią ;-) wiem ze są sytuacje ze kobiety slyszą np całą ciąże ze chłopak chłopak, a rodzi sie dziewczynka - nie wiem jak to mozliwe, przyrodzenie sie wchłania, czy co? nam pani dr zrobiła zdjecie na usg przyrodzenia hihihiMajeczka gratuluję wizyty i Wojtka. ja się ostatnio tak naczytałam na wizytowym o tych wszystkich zmianach "płciowych", że mi przed oczami stanęły te róże i żyrafki co to nakupowałam. już nawet zapytałam Lubego co zrobimy jak zamiast Marianki wyjdzie Gustaw to nie odrywając oczu od telewizora wymamrotał, że i tak będziemy kochać jak swoje
a gdzie wyjezdzasz na tydzien?
moje drogie ja juz od godziny na nogach - kończe sniadanko, kawke walnę i biorę sie za zdejmowanie wszystkiego z regału, który pozniej mój Ł. bedzie musiał przeniesc. dobrego dnia Wam zycze!