reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

reklama
polecany przez którąś z Was sprzedawca ma przerózne rozmiary tych worków, nawet wiszące co tez jest fajnym patentem.. jakie rozmiary są sensowne?
Takie, które Ci do szafy wejdą. Czy tam do każdego innego miejsca, w którym zamierzasz je trzymać. Ja np. zamawiałam sobie i mamie, więc brałam różne rozmiary bo mama ma głębszą szafę. Nie pamiętam już ile moje mają.
 
Sonka jak lubisz ostre i meksykanskie polecam fajitas
tu jest fajnie pokazane
Jak zrobic Fajitas z kurczaka [video-kuchnia.pl] - YouTube
tylko R daje czerwona cebule i dodajemy jeszcze jak mamy sos do Fajitas ktore czas w tygodniu meksykanskim jest w Lidlu. No i R drobniej kroi i najpierw dusi warzywa bo trzeba dluzej niz mieso
jemy to z sosem salsa i smietana (lagodzi ostry smak) no i z frytkami bo tak lubimy najbardziej
Ja nie lubie fasoli a z tego co widzialam to cos co jadlas dzis jest z fasola

ale narobiłaś mi smaka na tortille :-)

Malinowa, Karola o matko oby nie moj :szok: bo moj teraz dorabia wlasnie ukladajac glazure wlasnie. On jest samouk w tym zakresie, nauczyl sie u nas i teraz czasem tym dorobi pare zlotych

ojj to chyba we cztery mamy jednego :-D:-D:-D:-D:-D:-D


Erde :-D:-D:-D:-D

:szok:biedny chłop..... :-D

Dziewczynki, jeśli to ten sam, to jest niezwykle sprawny, wielofunkcyjny i ma ogromny potencjał.. wnosząc z tego co Paula z nim wyprawia o 5.00 rano:-D:-D:-D:-D:-D:-D

ps. mój własnie kosi, bo fugowanie, grabienie jabłek, wybieranie kompostu z kompostownika i przekładanie nowego - to za mało na jeden dzień :-)
 
A i moja teściowa właśnie wróciła do domu z nowymi butkami dla Olusia, już na jesień i uwaga jaką przecenę upolowała! Ze 166 przecena na 50 zł !!!!!!!!! żadnych uszkodzeń, ubytków itp. Bardzo mi się podobają :-)
wow, to pogratulować teściowej..a rozmiar aby dobry?


Mina a od kogo na allegro bralas, pamietasz??

co do worków prózniowych przekonałyście mnie i chyba tez zakupie, polecany przez którąś z Was sprzedawca ma przerózne rozmiary tych worków, nawet wiszące co tez jest fajnym patentem.. jakie rozmiary są sensowne?
ja juz w domku po ostatnim dniu w pracy uffffffff:tak:
Takie, które Ci do szafy wejdą. Czy tam do każdego innego miejsca, w którym zamierzasz je trzymać. Ja np. zamawiałam sobie i mamie, więc brałam różne rozmiary bo mama ma głębszą szafę. Nie pamiętam już ile moje mają.
sprzedawcę zawsze wybieram na bieżąco uważnie sprawdzając komentarze czy nie ma poślizgu w wysyłce i negatywów z powodu jakości towaru. I jak erde napisała musisz pomierzyć co i gdzie schowasz.
Majeczka.. cóż rzec: NARESZCIE!!

Wypoczywaj!! I pamiętaj o hygenistce. Mina na pewno czuwa ;-)

właśnie.. ale jak czytam to wspólny mąż na razie ma najwięcej roboty :):-p

a ja mam złe wieści: w piwnicy nie ma moich ochraniaczy na łóżeczko i baldachimu!! wcięło.. wrrrrr a miałam taki śliczny ze słonikiem.. pościel jest a tego nie ma.. buuu
o ten..
 
Nie chcę straszyć, ale sama się boję. Moja teściówka ledwo 45kg waży, teść też szczupły, a mój mąż (teraz chudzinka) urodził się 4600!! :szok:
Znam też taką maleńką Włoszkę (niecałe 50kg), a syna urodziła 6kg. Zawsze się zastanawialiśmy w pracy jak ona to zrobiła i czy na pewno jej się coś nie pomyliło.
Mam jednak nadzieję, że mój synuś będzie wymiarowym niemowlakiem :tak: I Wam tego życzę!


Miłego dnia!

edit: Sonka piękny sen. Przypomniało mi się, że ostatnio mojemu mężowi śnił się nasz synek, miał bujną ciemną czuprynę i duże niebieskie oczy.

Dość mam już tego remontu, ciągnie się to i wlecze, a przy okazji bałagan, cały czas coś przestawiam z kąta w kąt. Na szczęście zostały już tylko płytki w łazience i ścianka obok zlewu, ale chłopaki pracują jakoś tak, że się ciągle mijają w tym tyg. Dodatkowo auto rodziców się zbuntowało i tata będzie naprawiał, przez co kolejne 3-4 dni w plecy.. Ja ostatnio jakoś opadłam z sił. Cały czas coś robię, ale męczę się i co chwilę siedzę i sapię :dry:. Czekam aż siły witalne wrócą!
Po tym wszystkim mam nadzieję, ze pójdziemy już jak burza :-p
No nie strasz tymi niemowlakami wielkości sporej cukinii mam nadzieję, że mój robaczek będzie drobniutkim chłopaczkiem:tak:
A co do remontu to ja cię bardzo dobrze rozumiem :tak: u mnie to się wlekło i wlekło już depresję powoli łapałam choć ja w ciązy nie byłam i za to umiem teraz kłaść gładź, szlifować, malować i fugować między płytkami;-) w razie draki mam drugi fach w rękawie;-)

moja Majka się urodziła 3500g i wydawała mi się taka pucata i kluseczka, takie 4-5 kg, to sobie nie wyobrażam, ale Michasiowi raczej nie grozi, bo przybiera równiutko, ale nie za dużo, tak w normie

gdybym miała urodzić takiego smoka - to większość ubranek byłaby za mała :biggrin2:

a u mnie na obiad dzisiaj było chili con carne, ostatni tak pikantny obiad, bo potem Majka już z nami, małż zachwycony, bo lubi pikantne jedzonko, ja też lubię, ale nie aż tak pikantne jak on, więc popijałam co chwila :biggrin2:
Oooooo dobre to chili con carne ??? Sonka wrzuć dobry przepis sama bym mojemu głodomorowi zrobiła takie coś;-)

sonkaa, super ta drewutnia, u nas teściu przerobił po zagrodzie dla pieska, ale to jeszcze za czasów jak nie byliśmy z m małżeństwem. U Was taka z prawdziwego zdarzenia :biggrin2:

mamba, chyba i ja przetestuję ten peeling kawowy, z cerą na twarzy to różnie, ale ogólnie mam sporo gorszą niż w ciąży z Olusiem, wtedy dosłownie kwitłam.

Jutrzenka, a ja jak nie mam ochoty na mięso tak ostatnio miałam właśnie ochotę na kurczaka z rożna i chyba aż jutro i ja skoczę po niego na obiadek :biggrin2:

A z tymi workami próżniowymi to ekstra pomysł, my pakujemy wszystko do pudeł to i miejsca zajmują full no i po wyciągnięciu pierwsze co nadają się do pralki

sonkaa, u mnie mąż tak samo jest fanem pikantnego, ale takiego na prawdę mega, ja też lubię, ale jego bym nie zjadła :-p a teraz w ciąży jakoś na ostre w ogóle nie mam ochoty, za to z Olusiem jak najbardziej tak :biggrin2: Jak to ciąża ciąży nie równa :biggrin2:

Malinowa P, mam nadzieję, że z remontem uporacie się jak najszybciej i już niedługo będziecie cieszyć się nowym mieszkankiem, w spokoju i bez robotników ;-):biggrin2:

No ja w ciązy dostałam takich wykwitów skórnych że strach było na sibie patrzeć :szok: Tragedia straszna, ale teraz już ok
A ja wróciłam z aktywnej ciązy i kurcze coś mnie bolo koło pępka jak nacisne to bardzo i jak mały tam się przemiesci to też, ąz mnie tak ciągnie. Zastanawiam się czy to możliwe żeby w ciąży zrobiła się prezpuklina???
 
reklama


Napisz swoją odpowiedź...
Do góry