reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

hej

Sonka to teraz Ty sie wysypiac bedziesz a ja 7:30 pobudka :-D

ale ja sie ciesze ze on juz chodzi, jak byl w domu to tylko chcial bajki ogladac albo najlepiej przed komputerem siedziec.
A wczoraj bajke ogladal rano po przebudzeniu jakies 30 min i przed pojsciem spac.
Poza tym zjada tam sniadanie, obiad z dwoch dan i podwieczorek jak zdazy sie zalapac.
Przez to ja mam latwiej w domu bo nie musze codziennie wymyslac obiadu tak tez pod kube'
Wogole ja uwazam ze przedszkole to fajna rzecz, ze dziecko sie lepiej rozwiaja, ma kontakt z dziecmi, je rozne rzeczy ktorych normalnie by nie chcial (Kuba oprocz surowek je wszystko, kazda zupe, kazdy obiad)
zreszta teraz jak bedzie mi coraz ciezej to lepiej jak bede sama w domu

dzis sie znowu ciocia smiala ze scianowce robia furore, wczoraj praktycznie dzieci od tego nie odchodzily.
Troche ciocia grupy kuby ubolewa ze te 2 tygodnie sa maluchy razem z naszymi bo nie moze naszych 5 latkom dac wszystkich zabawek, ukladanek, gier bo maluchy niszcza. Takze czesc zabawek jeszcze pochowana.
Dzis doszly nowe mebelki, dekoracje, zaczyna sie coraz fajniej robic

Mina w Pepco sa worki prozniowe?? A drogie?? Ja niby mam lozko w sypialni z pojemnikiem na posicel bo ambitnie mielismy scielic ale nam sie odechcialo wiec sluzy jako duzy schowek ale czesc rzeczy warto byloby pozamykac w takich workach
A tak sobie teraz jeszcze pomyslslam ze mozna dzieciece ubranka jak juz maly wyrosnie pakowac w takie worki, opisywac jaki rozmiar w srodku i fajnie to przechowywac bo malo miejsca zajmuje

Sonka o rany taki maz to skarb :szok::szok:. Pokaz nam ten ogrod bo czuje ze jest piekny jak tak piszesz
Podoba mi sie Twoje okreslenie drewutnia :-D, w dzisiejszych czasach prakycznie nie spotykane okreslenie, raczej altanka, komorka czy inne okeslenia. Wy macie taka wlasnej roboty?

co do karmienia w nocy to u nas byl problem, Kuba nie byl glodomorem, jak zjadl po kapieli to mog spac i spac, nawet do 3-4. Mi cycki rozsadzalo a on spal. Nawet jak go budzilam to zaraz przy jedzeniu zasypial. Zdania byly podzielone, czesc mowila budzic, czesc nie. Oprcz cc to tez spowodowalo u mnie problemy z karmieniem bo mialam ciagle zapalenie piersi i musialam zatrzymac laktacje :-(
mam nadzieje ze teraz pojdzie lepiej, chcialabym do powrotu do pracy karmic

Mamba ja z kolei odwrotnie, pakowac sie moge bo to jest konsekwecja np wyjazdu na wakacje, przeprowdzaki. Ale juz po powrocie rozpakowywac i chowac wszystko, prac to zmora jak dla mnie

Karola to milego mieszkania w nowym mieszkanku. Teraz macie wieksze?? A lokalizacja jak, na lepsze zamieniliscie?

MAejczka fajnie ze wszystko ok. Ja tez na poczatku mialam lozysko czesciowo zaslaniajace ujscie, to moze przy porodzie byc klopotliwe z tego co zrozumialam. Wazne ze nie jest przodujace. Moze sie jeszcze przesunie przy ruchach maluszka. I tak sie nie przesuwaj bo do grudnia wskoczysz ;-)

a mnie dzis w sklepie dopadla ochota na cheetosy o smaku pizzy i wlasnie wcinam
ale dobre

poza tym u nas znowu goraco
 
reklama
witam jak nigdy zaraz idę sobie kawe zrobić;-)
dziendobry:-) nie nadrobie wszystkiego nie mama sily dzisiaj...odpoczywam sobie:zawstydzona/y: wczoraj z kuzynem i jego zonka smignelam na miasto pooprowadzac i zdjecia porobic dzis rano spakowali sie i odwiozlam ich co by sobie autko wynajeli i pojechali w trase po szkocji w piatek wracaja do nas:tak::-) takich gosci to ja moge miec caly rok hehehehe
kuzyna zonka tez zaciazona 19 tydzien zaczela wlasnie:-)

dzis tylko kuchnie ogarnelam bo mezasty wczoraj obiad szykowal to mialam pobojowisko normalnie jak by tajfun przeszedl przez kuchnie:confused2:pranie wstawione sie konczy tylko rozwiesze :tak: u nas gdyby nie wiatr bylo by cieplo ok 17 stopni ale wiatr juz jest bardzo zimny wiec max 12 stopni u nas jak slonko wyjdzie zza chmurki:-( nawet na spacer za chlodno i co chwila przelotnie popada cosik
kot szaleje przebil amelki balonik i byl placz jak nie wiem co :sorry:musialam obiecac ze tata po pracy kupi balonik hehehe

no i wlasnie jestem happy mezasty w pracy goscie sie eksmitowali na wyspe skye wiec znow cisza i spokoj (pomijajajc amelkowne i kotka) :-D dzis spakuje torbe do szpitala mialam juz w sobote sie za to zabrac ale mialam taaaaaaaakiego lenia ze otworzylam szafe sprawdzilam ze walizka jest wsio jest ale pakowac mi sie nie chcialo;-):-Djutrzenka no myslalam ze padne jak poczytalam o twojej przygodzie z nutella:szok: moja mucha byla przynajmniej ugotowana:-D
dobrze że goście nie uciążliwi no i fajnie że m zaczął pracę:-)!!!!!!
Witam i ja po weekendowo :-) Czas spędziliśmy bardzo aktywnie, bo w sobotę byliśmy na lotnisku po moją ciocię, a wcześniej wstąpiliśmy do Ikei i kupiliśmy komody dla dzieciaczków :-) więc jestem bardzo zadowolona bo wreszcie uporządkowaliśmy zabawki Olka i mam miejsce na trzymanie rzeczy córci więc teraz śmiało mogę ruszać na kolejne zakupy :-)
:-)
komoda śliczna widziłam na zakupowym ale zapomniałam napisać;-):-)
r
Nikolaa
nie widziałam tam Smyka, gdzie sie mieści?? nogi po godzinie tak mnie bolały, ze miałam dość, ale fakt faktem sklep super!!!
wiesz co od tyłu..... ty pwnie wieżdzałaś od stony leroy merlin i stawałas na parkingu od frontu a od drugiej strony tez jest wejscie i tam są sklepy tak jakby z osobnymi wejsciami smyk cc C&a deichmann apteka ijeszcze pare.....nastepnym razem znajdź euro agd i wyjdz tak jakby na zewnątrz symk naprawdę dobrze zaopatrzony i w zabawki i ubranka i ogólnie takie dzidziusiowe rzeczy ;-):-)
No i kupilam sobie nowy fitr dzbankowy Brita i ciesze sie jak dziecko ....
też uwielbiam filtry brite i muszę zakupić nowy filtr przed urodzeniem dzidziusia;-):-)
A mi z tego przeziębienia i osłabienia opryszczka wargowa wyszła:crazy: Teraz to już uważam podwójnie, ale mam nadzieję, że jej nigdzie nie przeniosłam zanim się zorientowałam, z ręcznikiem na przykład:eek: No nic, do gina idę jutro, to się wyspowiadam, może mnie uspokoi troszkę i nie będę się do końca ciąży opryszczką stresować...
bez stresu ja miałam dwa razy w tej ciązy niestety własnie przy obnizenej odporności wyskakuje najczęściej a ty biedulko przeziebiona
a ja się witam po krótkim urlopiku i lecę nadrabiać bo nie wiem co u was słychać
my mamy się dobrze, wróciliśmy znad jeziorka zarówno wypoczęci jak i zmęczeni:-) ale przede wszystkim opaleni bo pogoda dopisała:-)
super że odpoczełaś
dziś muszę ogarnąć trochę sytuację w mieszkaniu, bo nie mam już czystych naczyń (wyobraźcie sobie poziom mojego lenistwa, nie miałam siły dopakować i włączyć zmywarki), no i pranie trzeba zrobić. tyle się tego uzbierało, że naprawdę jestem przeszczęśliwa, że mam tą suszarkę, bo jakbym miała to suszyć wszystko rozwieszając to by się mieszkanie zrobiło za małe. pewnie ze 4 pralki wyjdą. będę Was tam jakoś podczytywać w przerwach na oddech.
to witaj w gronie mega leniuchów u mnie podobnie;-):-)
Witam dziewczyny:-)
Ja tylko na chwilkę bo dziś się przeprowadzamy...wszystko już mamy na nowym mieszkaniu i teraz muszę się wziąć za rozpakowywanie....a nie bardzo mi się chce...i sił już po całym dniu brakuje:zawstydzona/y:
wizytującym gratuluję wizyt:tak: i trzymam kciuki za te które wizyty mają jeszcze przed sobą:tak:
to super nie forsuj się za bardzo
Anc :-D widzisz mamy chlopcow w kuby wieku beda wiedzialy ale nie pomyslalam ze reszta nie. To takie zestawy torow co sie przykleja do sciany
to sa scianowce:
:-pkurde widziś nie widziałam czegoś takiego

z rana obudziła mnie najpierw śmieciarka a potem facet co kosił trawę - PRZED 8 RANO. koszmar, nie dadzą pospać człowiekowi.
dziś ostatni dzień w pracy. potem leniu****anie
no to leniu****;-):-)

ja co chwilkę odpoczywałam, pomna przestróg :rofl2:
ale jak już wszystko wyleciało z pawlaczy to posegregowałam, poukładałam rodzajami, zrobiłam sałatkę grecką i akurat mąż wrócił z pracy. Zjadł i pojechaliśmy do pepco po worki próżniowe bo stare już popękane były. Małżowinek mi pomógł potem to wszystko pakować, odpowietrzać i wrzucił na pawlacze.
Jego stwierdzenie: Jak ty od poniedziałku zaczynasz taką robotę to już się boję co wymyślisz jutro..!:-p
a na poważnie to ja chcę żeby on brał udział w takich generalnych porządkach bo później wie gdzie co jest, czego nie ma, decydujemy razem co wyrzucić itd.
Dzieciowe rzeczy dałam w jedno miejsce do szafy i okazało się że wsiąkły gdzieś moje ochraniacze do łóżeczka z baldachimem. W mieszkaniu nie ma, w piwnicy byłam ale nie mam siły pewnych rzeczy przestawić więc jutro znowu mąż ma co robić.
Teraz grzecznie leżę i odpoczywam.:tak:



nareszcie będziesz mogła bezkarnie sobie z nami pisać, polegiwać na kanapie i być ciążową celebrytką na całego :-)


o kurcze, to niefajnie. Mało jest leków które ciężarnym można na to dać. mam nadzieję że ci to szybko się schowa bo paskudztwo męczące jest.. :-(

idę nadrabiać resztę..
no totalny syndrom wicia gniazda :-D kurde też by mi się ten syndrom już przydał:-D:-D
ja dzisiaj zebrałam miętę - i suszą się w drewutni wiązanki pachnące :-)
zasypałam jeżyny cukrem na sok - zaczęły dojrzewać, klęska urodzaju normalnie - ja nie wiem kiedy odpocznę, papierówki też już lecą i trzeba będzie obierać, wyciąć ogryzki i mrozić
małż wpadła w jakis trans i wyplewił wszystkie ścieżki, uformował tuje w kule, pomalował piwnice, wyplewił mi też jeden skalniak, bo juz się nie schylam :-(, az mi wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo przy nim czuję sie jak leń :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
normalnie ty to Martha Stewart:-D
dziewczynki, te z Was, które karmiły piersią - jak długo Wasze maluszki spały w nocy , tak świeżo po porodzie i jak sobie radziłyście z ustawianiem rytmu dnia i nocy ?
wiesz co tak co 3 h mi ogólnie jadła przez całą dobę a odkąd skończyła miesiąc karmiłam ją ok 21 po kapieli spała do 1 w nocy karmienie a potem budziła sie o 6 i dalej spała do 10 nawet czasem a przez dzień tak co 3 godziny

wizyta w porządku, zbadała mnie normalne - wszystko okej, szyjka długa, PH w porządku.. na USG w porządku, ale ona nic nigdy mi nie mowi, a wyczytałam juz w domu w opisie, ze łożysko umieszczone "na dole i przedniej ścianie", muszę ją dopytać :zawstydzona/y: a maluszek jest mniejszy niz powinien - zamiast na ponad 27 tc, wagowo jest na 26 tc, więc znów przesuniety termin, teraz na 5 listopada:szok:

no właśnie.. jestem w pracy jeszcze dziś, nastąpiła nieoczekiwanie zmiana planów. Wczoraj wszystko popakowałam, przygotowana do wyruszenia do domu, a tu na wizycie pani dr mi mowi ze L4 nie moze mi wystawić równocześnie z zaświadczeniem do szkoły rodzenia o braku przeciwskazań do ćwiczeń, moje zdziwienie sięgnęło zenitu :szok: albo albo.. dwa wyjscia były: albo biore od dzis L4 i musze isc do innego lekarza po zaświadczenie, który nie bedzie wiedzial ze jestem na L4, albo ide do pracy, ona mi wypisuje zaświadczenie i za kilka dni pojde na L4. wybrałam drugie wyjscie, tylko doszłyśmy do konsensusu - tylko dzis jestem jeszcze w pracy, a w czwartek mam do niej przyjechać i wystawi mi L4 od jutra ;-)
także dzis jeszcze sie przemęcze i jutro juz bede kobietą w ciąży - celebrytką, jak to Mina napisała :-D
nie sudruj się tymi terminami z usg w tej chwili dzieciaki różnie rosną bo przecież z różną wagą się rodzą widzisz ja małam z Wiki termin na 9 sierpnia na usg w bodjrze 32 tc wyszło mi że Wiki urodzi sie 27 sierpnia a urodziła się 23 lipca wiec zupełny kosmos najbardziej wiarygodne terminy z usg są do 12 tygodnia potem dzieci już różnie rosną;-):-) wiec się nie przejmuj..... a z l4 niezła heca:baffled:
A u nas zapowiada się gorąc więc póki nie ma jeszcze aż takiego słońca to wyjdziemy z Olim na dworek, no i potem muszę zabrać się za obiad, a jakoś weny nie mam :zawstydzona/y:
a u mnie na szczęscie bez słońca

A ja powinnam dziś jechać na uczelnię i pozałatwiać zaległe sprawy ale nie bardzo mi się chce... zmęczona jestem jeszcze po wczorajszym a wieczorem mamy jeszcze jechać na stare mieszkanie po pralkę i oddać klucze a potem na zakupy bo nie robiliśmy dawno - w myśl zasady że jak czegoś nie kupimy to nie będziemy musieli tego przewozić :-D:-D
tak że dziś raczej odpoczywanie - może do kina się przejdę na coś lekkiego i przyjemnego...
miłych zakupów i przyjemnego kinowania;-):-).....


a u mnie chłodniej na szczeście ...idę sobie kawe zrobic....
 
Nikolaa o to widzę, że starsza córcia tez zaszalała i urodziła sie całkiem nie w terminie, pocieszyłaś mnie, dziekuje ;-) po prostu zmartwiłam sie, że maluch jest mniejszy niz powinien, ze moze niedożywiony, mimo że ja tyje :szok:
muszę odwiedzic tego Smyka w takim razie, ale jesli nie ma tam wyprzedaży tak jak Karola pisze, to raczej drogo jest chyba

i ja jestem tego samego zdania:-) a jeśli mamusia szczupła to dziecko też gigantem nie będzie:-D:-D ja się odżywiam zdrowo i regularnie ale zawsze byłam chuda więc nie ma się co cudów spodziewać że po takiej mamie i szczupłym i wysokim tacie będzie jakieś małe bambaryło:-D:-D a z tego co widziałam to Wy też do grubasów nie należycie:-D:-D takie geny:tak::tak:
i gratuluję Wojtusia:-D
Jutrzenka - dziękuje bardzo:-) mieszkanko większe i dwupokojowe a lokalizacja dla jednych lepsza a dla drugich gorsza niż poprzednio:-D bo jeszcze dalej od centrum miasta;-) ale nam to nie bardzo przeszkadza bo połączenia komunikacyjne są bardzo dobre a i tak z reguły M. jeździ wszędzie rowerem a ja samochodem:-D:-D i zaraz mamy duży park więc jak dla mnie bomba:-) i smacznego:rofl2:
Nikolaa - smacznej kawki życzę:-D a na poziomie 0 w Modlniczce faktycznie jest jeszcze sporo sklepów ale już raczej nie z wyprzedażami ale z normalnymi cenami...a smyka to ja tam nie lubię bo zawsze trzeba długo, bardzo długo prosić żeby ktoś z obsługi się nami zainteresował i podszedł....chyba że tylko my mamy takie "szczęście"...

Karola a w jakiej dzielnicy teraz bedziecie mieszkać, Kozłówek dobrze pamiętam? wiesz, moze potężni nie jesteśmy, ale teraz do szczupłych nie należę ;-)
 
Ostatnia edycja:
hejka. ale nudno nie mam co robic. troche sprzatnelam i nuda.

wczoraj nowy dowód odebrałam Jestem Bydgoszczanka prawowitą. ;D

dziś chyba caly dzien w domu spedze. w tygodniu po wypłate. przed wyjazdem jeszcze ginekologa odwiedzic.
 
majeczka naprawdę spokojne nawet w tej ciąży gadałam z moja ginką o wielkości dziecka na usg szczególnie już w III trymestrze i naprawdę ni jak się wielkość malucha ma do terminu i tak wylezie kiedy zechce:-D:-D:-D
karola no z ta obsługa w smyku to ogólnie chyba we wszystkich tak jest że trzeba szukać i się prosić taki sklep ogólnie chyba no i ceny sa tam takie jak w innych....
 
Mina mi tez sie włączył chyba syndrom wicia gniazda, zaczęłam prać ciuszki
Do tego wczoraj przejrzałam swoje rzeczy i troche tego poszło do kosza, po porodzie pójdzie nowa seria ciązowych rzeczy i trzeba bedzie szybko wracac do figury i uzupełnic garderobę:happy:
ja nie mam czego prać! muszę wszystko dopiero kupić..
a na wiosenne zakupy po powrocie do figury to już się cieszę .. :tak:

urodziłam Michasia, trzymałam go w ramionach takiego ślicznego i ciepłego :-), żadnego bólu, żadnych hałasów
wow, jaki piękny sen.. od razu inaczej się dzień zaczyna.. super.oby tylko takie sny nam się śniły. :-)


Paula, Mina, sonkaa, aguga dziekuje Wam :* od jutra jednak bede wolnym człowiekiem :sorry2:

a maluszek jest mniejszy niz powinien - zamiast na ponad 27 tc, wagowo jest na 26 tc, więc znów przesuniety termin, teraz na 5 listopada:szok:
trochę to dziwne z tym L4 i zaświadczeniem. Przecież oba dokumenty się nie wykluczają.. ale najważniejsze żeod jutra już wolność!
A mi gin powtarzał że najbardziej wiarogodny termin porodu to jest ten wynikający z pomiarów w 13 tyg.


EDIT: płeć dzidzi się potwierdziła - czekamy na Wojtka :-D
przynajmniej tutaj nie ma zaskoczenia!! gratulacje!


Mina w Pepco sa worki prozniowe?? A drogie??
są worki.. takie na kołdrę po prawie 10 zł a na poduszki po 7zł..
zależało mi na czasie bo rozbebeszyłam pawlacze ale na dzieciowe ubranka kupię na allegro jak kiedyś. Trzeba kupować więcej bo po kilku otwarciach i zamknięciach zwyczajnie folia pęka.
Polecam bo wyprane rzeczy wynoszę do piwnicy np. zimowe swetry i po otwarciu jeszcze pachną płynem do płukania. A jaka oszczędność miejsca.

A ja wstałam po 9 i do tej pory was czytam! jeszcze nie ubrana :sorry2:..
zmykam po kawkę i mężowi po piwko do sklepu bo powiedział że bez paliwa to on piwnicy przerzucał nie będzie.. :-D a muszę te ochraniacze na łóżeczko znaleźć

miłego dnia!
 
trochę to dziwne z tym L4 i zaświadczeniem. Przecież oba dokumenty się nie wykluczają.. ale najważniejsze żeod jutra już wolność!
A mi gin powtarzał że najbardziej wiarogodny termin porodu to jest ten wynikający z pomiarów w 13 tyg.

przynajmniej tutaj nie ma zaskoczenia!! gratulacje!
zmykam po kawkę i mężowi po piwko do sklepu bo powiedział że bez paliwa to on piwnicy przerzucał nie będzie.. :-D a muszę te ochraniacze na łóżeczko znaleźć
miłego dnia!

chodzi o to, że L4 wypisuje z jakiegoś powodu - ktoś chory, nie jest w stanie pracować, a na zaświadczeniu musiałaby poświadczyć, ze jestem w pełni zdrowa i mogę uczestniczyć w szkole rodzenia (nawet większe przeziębienie wykluczałoby udział, bo mozna inne kobiety pozarażać).. no nic, ważne ze od jutra bede "celebrytką" :-D dzięki Mina, cieszymy się, że Wojtuś się pokazał i synek został synkiem.
Co za podział - TY kawka, mąż piwko.. i gdzie tu sprawiedliwość :-)
 
a ja właśnie zauważyłam że skończyłam 30 tydzień :-) dziś.......yupiiiiiiiiii kurde chciałabym jeszcze pochodzić tylko 8 tygodni i niech mały się eksmituje:-D
 
reklama
Do góry