reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

Mina uważaj abyś sie nie przemęczyła przez te porządki bo dupcię przetrzepię
Mina, aguga, nie przemęczajcie się za bardzo tylko.
Mina hygienistka stoi juz za Twoimi drzwiami, uważaj no!!
ja co chwilkę odpoczywałam, pomna przestróg :rofl2:
ale jak już wszystko wyleciało z pawlaczy to posegregowałam, poukładałam rodzajami, zrobiłam sałatkę grecką i akurat mąż wrócił z pracy. Zjadł i pojechaliśmy do pepco po worki próżniowe bo stare już popękane były. Małżowinek mi pomógł potem to wszystko pakować, odpowietrzać i wrzucił na pawlacze.
Jego stwierdzenie: Jak ty od poniedziałku zaczynasz taką robotę to już się boję co wymyślisz jutro..!:-p
a na poważnie to ja chcę żeby on brał udział w takich generalnych porządkach bo później wie gdzie co jest, czego nie ma, decydujemy razem co wyrzucić itd.
Dzieciowe rzeczy dałam w jedno miejsce do szafy i okazało się że wsiąkły gdzieś moje ochraniacze do łóżeczka z baldachimem. W mieszkaniu nie ma, w piwnicy byłam ale nie mam siły pewnych rzeczy przestawić więc jutro znowu mąż ma co robić.
Teraz grzecznie leżę i odpoczywam.:tak:


ja sie witam z Wami dopiero teraz.. w pracy ukradkiem zrobiłam porządek w papierach, na kompie, bo dzis jest moj ostatni dzień tu..
nareszcie będziesz mogła bezkarnie sobie z nami pisać, polegiwać na kanapie i być ciążową celebrytką na całego :-)

A mi z tego przeziębienia i osłabienia opryszczka wargowa wyszła
o kurcze, to niefajnie. Mało jest leków które ciężarnym można na to dać. mam nadzieję że ci to szybko się schowa bo paskudztwo męczące jest.. :-(

idę nadrabiać resztę..
 
reklama
erde - spróbuj na oprychę maść cynkową - sposób dobry i tani :-)

Mina - widzę, że i Ciebie dopadł wir zajęć, oszczędzaj się, bo z madame Frau nie ma żartów :-)

ja dzisiaj zebrałam miętę - i suszą się w drewutni wiązanki pachnące :-)
zasypałam jeżyny cukrem na sok - zaczęły dojrzewać, klęska urodzaju normalnie - ja nie wiem kiedy odpocznę, papierówki też już lecą i trzeba będzie obierać, wyciąć ogryzki i mrozić
małż wpadła w jakis trans i wyplewił wszystkie ścieżki, uformował tuje w kule, pomalował piwnice, wyplewił mi też jeden skalniak, bo juz się nie schylam :-(, az mi wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo przy nim czuję sie jak leń :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
mamba, dobrze, że już wróciłaś, odpocznij sobie i wracaj do nas wypoczęta :-)

Malinowa P, ja też wiosną i latem to pranko wywieszam w ogrodzie, ale pamiętam też jak mieszkaliśmy w bloku i wtedy nie było takiej opcji, pranie robiłam wieczorami i suszarki na środku pokoju stały

Co do ścianowców to my tak samo chcieliśmy kupić Olkowi, ale akurat wybierał sobie inne zabawki więc zawsze pozostaje on jako pomysł na prezent gwiazdkowy :-)

Karola, super, że już jesteście w nowym mieszkanku, oby dobrze Wam się mieszkało :-)

malenstwo, fajnie, że już sobie poleniu****esz, przed narodzinami na pewno taki odpoczynek Ci się przyda :-)

Mina, no to narobiłaś się dzisiaj nieźle, ale dobrze, że robiłaś sobie przerwy, ale skąd Ty tyle zapału i energii wzięłaś ?? :-)

sonkaa, widzę, że u Ciebie przetwory różnego rodzaju również idą pełną parą, u nas tak samo, ale w moim przypadku to ja pomagam teściowej i babci, no i jak mąż ma czas to robimy razem ogórki, właśnie na kolację jadłam ogóreczki małosolne :-)
a nie masz co się wstydzić, że mąż tyle zrobił bo tyle co robisz Ty, to mało która Cię tu pobije :-)
 
Mina - widzę, że i Ciebie dopadł wir zajęć, oszczędzaj się, bo z madame Frau nie ma żartów :-)

ja nie wiem kiedy odpocznę,
przyganiał kocioł garnkowi!! :rofl2:
ale ja przetworów nie robię tylko raz a dobrze porządki w szafach

Mina, no to narobiłaś się dzisiaj nieźle, ale dobrze, że robiłaś sobie przerwy, ale skąd Ty tyle zapału i energii wzięłaś ?? :-)
tez mnie to zastanawia, ale pojutrze wypłata męża to spędzę dzień na zakupach w sieci :tak:
chyba syndrom wicia gniazda mi się włączył :)
 
Witam dziewczyny:-)
Ja tylko na chwilkę bo dziś się przeprowadzamy...wszystko już mamy na nowym mieszkaniu i teraz muszę się wziąć za rozpakowywanie....a nie bardzo mi się chce...i sił już po całym dniu brakuje:zawstydzona/y:
wizytującym gratuluję wizyt:tak: i trzymam kciuki za te które wizyty mają jeszcze przed sobą:tak:
gratuluję :-) i oszczędzaj się :tak:

ja dzisiaj zebrałam miętę - i suszą się w drewutni wiązanki pachnące :-)
zasypałam jeżyny cukrem na sok - zaczęły dojrzewać, klęska urodzaju normalnie - ja nie wiem kiedy odpocznę, papierówki też już lecą i trzeba będzie obierać, wyciąć ogryzki i mrozić
Mięta suszy się już jakiś czas, chyba nawet wyschła na wiór :zawstydzona/y: Czas ściąć nową.
Jeżyn zazdroszczę jak chole*a, moje krzaki gdzieś wcięło :-(, a przez jabłka mam taki odcisk na palcu (od noża), że zgiąć nie mogę.
Malinowa P, ja też wiosną i latem to pranko wywieszam w ogrodzie, ale pamiętam też jak mieszkaliśmy w bloku i wtedy nie było takiej opcji, pranie robiłam wieczorami i suszarki na środku pokoju stały

Też tak miałam, w nocy suszarka wędrowała do "dużego pokoju", a w dzień do sypialni. Razem się słabo mieściliśmy, mieszkanie miało w porywach 30m :eek:

Miłej nocki życzę!
 
erde - spróbuj na oprychę maść cynkową - sposób dobry i tani :-)

Mina - widzę, że i Ciebie dopadł wir zajęć, oszczędzaj się, bo z madame Frau nie ma żartów :-)

ja dzisiaj zebrałam miętę - i suszą się w drewutni wiązanki pachnące :-)
zasypałam jeżyny cukrem na sok - zaczęły dojrzewać, klęska urodzaju normalnie - ja nie wiem kiedy odpocznę, papierówki też już lecą i trzeba będzie obierać, wyciąć ogryzki i mrozić
małż wpadła w jakis trans i wyplewił wszystkie ścieżki, uformował tuje w kule, pomalował piwnice, wyplewił mi też jeden skalniak, bo juz się nie schylam :-(, az mi wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo przy nim czuję sie jak leń :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Wstyd:eek: Ja przy Was to tak jakby mi nogi i ręcę poucinali:eek: No nie aż mi wstyd koło pępka:szok:
Ja już z grubsza rozpakowana:-) ale padam na pysk więc jutro nadrobię to co nadrukowałyście:-D
Dobranoc:-)
Współczuję ja nienawidzę sie najbardziej pakować , ale ropzakowywanie też mi mozolnie szło. Jak sobie przypomnę tą moją przeprowadzkę to :eek:
Kurcze dopadła mnie zgaga , niemiłosierna zgaga i tak co wieczór :confused2:
Ja lecę do łożeczka po kapieli i jutro napiszę jakie nieprzyjemności mnie spotkały w weekend:zawstydzona/y:
Buźka i do jutra
 
reklama
jutrzenka o matko co w tej nutelli mialas, fuj.. nie do wiary co piszecie o swoich odkryciach:-p
Sonkaa i Polcia wy juz po wizycie? skrobnijcie dwa słowa czy wszystko dobrze ;-) nie mam zabardzo jak wejsc na wątek o wizytach

Nikolaa
nie widziałam tam Smyka, gdzie sie mieści?? nogi po godzinie tak mnie bolały, ze miałam dość, ale fakt faktem sklep super!!!
Malinova oj myslalam ze tylko ja zimę lubię, ale nie ma nic lepszego jak sie opatulić i pić w domowym zaciszu ciepłą herbatkę:tak:
Mina hygienistka stoi juz za Twoimi drzwiami, uważaj no!!

ja sie witam z Wami dopiero teraz.. w pracy ukradkiem zrobiłam porządek w papierach, na kompie, bo dzis jest moj ostatni dzień tu.. ide za godzine do lekarza na wizytę (kciukasy poproszę;-)) i chcę juz L4 do końca ciąży.. bede sie lenić, odpoczywać i moze zaczne w końcu myslec o przemeblowaniu, malowaniu, meblach i gadżetach dla maluszka :tak:takze w ogole nie dociera do mnie ze od jutra bede "wolnym" człowiekiem :-D dwie reklamówki rzeczy swoich spakowałam i jestem gotowa do wyjścia!
mam całą listę rzeczy o które muszę zapytać lekarkę no i chcę Wojtusia zobaczyć. dam znać jak wrócę;-)
Witaj wolny człowieku hehe.Kochana korzystaj z wolnego,odpoczywaj ile wlezie .

a ja się witam po krótkim urlopiku i lecę nadrabiać bo nie wiem co u was słychać
my mamy się dobrze, wróciliśmy znad jeziorka zarówno wypoczęci jak i zmęczeni:-) ale przede wszystkim opaleni bo pogoda dopisała:-)
Witaj

gorąco nie. tylko trochę głośno ;-) ja się przyzwyczaiłam, ale nie wiem czy Marianka będzie w stanie przy tym spać. za to przy pralko suszarkach się robi bardzo ciepło (moja mama ma) więc tych sprzętów nie polecam.
My tak głupio nauczyliśmy A ciszy i spokoju ,że później szelest go budził.Teraz oczywiście tak nie będzie przy rozszalałym 6-latku

Hej
ja wróciłam od rodziców i jednym słowem wyjazd hmmm pozostawia wiele do życzenia:cool: Ale resztę napiszę wiadomo gdzie;-) Niestety nadrobiłam Was po łebkach bo jestem niewyspana i zmęczona i muszę jak na razie odnaleźć równowagę w sobie i spokój:-(
Mały się rozpycha i chociaż On jest moim słoneczkiem ;-)
Zaraz lecę podczytać

Witam dziewczyny:-)
Ja tylko na chwilkę bo dziś się przeprowadzamy...wszystko już mamy na nowym mieszkaniu i teraz muszę się wziąć za rozpakowywanie....a nie bardzo mi się chce...i sił już po całym dniu brakuje:zawstydzona/y:
wizytującym gratuluję wizyt:tak: i trzymam kciuki za te które wizyty mają jeszcze przed sobą:tak:
Powodzenia w przeprowadzce tylko się nie przemęczaj

erde - spróbuj na oprychę maść cynkową - sposób dobry i tani :-)

Mina - widzę, że i Ciebie dopadł wir zajęć, oszczędzaj się, bo z madame Frau nie ma żartów :-)

ja dzisiaj zebrałam miętę - i suszą się w drewutni wiązanki pachnące :-)
zasypałam jeżyny cukrem na sok - zaczęły dojrzewać, klęska urodzaju normalnie - ja nie wiem kiedy odpocznę, papierówki też już lecą i trzeba będzie obierać, wyciąć ogryzki i mrozić
małż wpadła w jakis trans i wyplewił wszystkie ścieżki, uformował tuje w kule, pomalował piwnice, wyplewił mi też jeden skalniak, bo juz się nie schylam :-(, az mi wstyd :zawstydzona/y::zawstydzona/y:, bo przy nim czuję sie jak leń :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Sonka Ty masz chyba jakiś motorek w tyłeczku-podziwiam

Ja wyprasowałam część ciuszków na 56cm i pieluchy,ale zajęło mi to prawie 2godz i tak jeszcze na rano kilka szt mi zostało.Nastawię pralkę rano z ubrankami na 62cm. Chyba sięgnę też jutro wózek i go odświeżę

Dobrej nocki
 
Do góry