reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październik 2012

reklama
są 2 dni urlopu oklicznościowego z tytułu urodzenia się dziecka, 2 tygodnie urlopu ojcowskiego (do wykorzytania zanim dziecko skończy rok), ew. 2 dni urlopu opiekunczego (art 188 k.p.-> 2 dni na rodzinę bez względu na liczbę dzieci, można wykorzystać po 1 dniu każde z rodziców lub jedno 2 dni, trzeba złożyc stosowne oświadczenie na każdy rok)
 
a z mego wyjścia dzisiejszego dooopa:-(, rano tak się cieszyłam że nie smaży, poszłam wziąć prysznic przed wyjściem i jak już się ubierałam wyszło słonce i zaczęło znowu smażyć, gdy popatrzyłam na auto stojące w tym słońcu i pomyślałam o zepsutej klimie odechciało mi się wyjścia :-( (boje się że zasłabnę za kierownicą w taki ukrop)także kolejny dzień w domku, siedzę i mocze nogi bo znowu spuchły uffffffff kiedy się te upały skończą, choć to chyba dopiero początekZobacz załącznik 476386
 
A u mnie chłodek i deszcz co chwila pada.
Byłam na zakupach,dziś mam dzień jedzeniowy ,ciągle bym coś jadła. Założyłam dżinsy ,które ostatni raz miałam 3dni temu i ledwo co z zakupów wróciłam tak mnie obciskały :crazy:.
Ja też uważam ,że nie ma co wysyłać dzieci wcześniej do szkoły,jeszcze bokami wyjdzie im odrabianie lekcji.Mój synuś oczywiście drugi raz w zerówce będzie :tak:
 
Mimi gratulacje :-)


Nie mam dziś wemy jakoś.
pochmurno i deszczowo u mnie.
w pracy od 15.

Jak te ćwiczenia kręgla ćwiczyć i czy to konieczne i wgl coś o nich ktoś mi powie??
 
a ja przywiozlam Kube z przedszkola i zajadam sie lodami (truskawkowe z zielonej budki i orzech z algidy), polane truskawkami zmiksowanymi z cukrem pyszotka

u nas dzis dziwna pogoda
rano zawiozlam kube z krotkim rekawem i krotkie spodenki, potem tak sie ochlodzilo ze ok 12:30 pojechalam mu zawiesc do szatni bluzke jakby szli na dwor. Jak po niego przed 16 pojechalam to znow cieplo :eek:. Ale to dobrze bo wywiesilam posciel z przedszkola a tym poduszka i koc i do tego pare recznikow to szybciej wyschnie

co do tej szkoly to tez uwazam ze kazde dziecko jest inne i trzeba obserwowac czy moze isc wczesniej czy nie.

Ale tu sie Nikola nie zgadze z Toba ze nie ma znaczenia czy jest z poczatku czy konca roku.
Bo jesli ja bym puscila wczesniej Kube a on jest z 19grudnia bo w jego klasie bylyby tez dzieci z 2006 i mogloby byc jakies ze stycznia czy lutego. A to juz prawie 2 lata roznicy miedzy dziecmi w jednej klasie wiec to ma znaczenie bo przy 6 latkow to bylo by widoczne.
Kuba sobie radzi w przedszkolu i nie odstaje ale one sa z jegengo roku a w klasie mieszaja dwa roczniki, i raczej te starsze beda dominowac w grupie
ale ma ulubionego kolege ze stycznia i widac roznice
tamten jest wiekszy i taki cwanszy, ale jest swietny, tak sie opiekuje Kuba, poprawia mu ubrania, przytula. Bardzo fajny jest ten Bartek

zreszta nam to ulatwia zycia bo przedszkole jest dluzej a jak dam do zerowki szkolnej to do 13 a potem ewentualnie swietlica i do 15 a co potem jak my pracujemy dluzej
 
Ostatnia edycja:
Mina , aguga - widzę, że nie tylko Majka będzie repetować zerówkę :-)

u nas 32 st. w cieniu, weszłam do basenu i wyszłam, bo woda się prawie w nim zagotowała :-( , wypiliśmy kawę mrożoną (zbożową - dla całej rodziny) taką z lodami i nie pomogło, jutro ma padać, to odetchnę - mam nadzieję
 
mimii gratulacje:tak:
my w domku siedzimy mega burza jest,i dobrze niech pada bo już sił nie miałam przez tą duchote ,nogi bolą i puchną:-( jednak cięzkie będzie to lato bo przeciez jeszcze waga wzrośnie i te upały nieznosne, synka rodziłam w lutym i nie było mi tak ciężko na tym etapie:-(
 
reklama
Sonkaa u mnie 17 stopni i siąpi kapuśniaczek. Daj trochę tego słoneczka:tak:

Kaka nie pogardzisz krakowskim słońcem? całe CI oddam i mysle ze pozostałe mieszkanki krakowa nie beda miały nic przeciwko :eek: wrocilam z pracy, ledwo zdjęłam buty bo kazdy basek sandałów strasznie obciskał mi moje biedne spuchnięte stopy i jak nigdy nawet w upały nie mialam z tym problemow tak teraz wiem o co chodzi :-( poza tym podjelam dzis męską decyzję - ide od przelomu lipca/sierpnia na L4 juz do porodu, nie mam nerwów na użeranie sie z współpracownikami..
wtrąciłam sałatkę grecką i startuje po truskawy, czeresnie a na koncu lody, mniam :-D a i kupilam cole po drodze, taka zimna wołała do mnie z lodówki WEŹ MNIE!!!
 
Do góry