malinova- dobra jesteś
Zobacz załącznik 474493 wyobrażam sobie minę męża, gdy mu te klopsiki a talerza zabierałaś, ale nie ma co z kobietą w ciąży się nie zadziera:-)
ja właśnie wróciłam od siostry, chciałam się trochę rozerwać no i się rozerwałam, miałam przygodę niezłą gdy wracałam, otóż durna ze mnie blondynka pod supermarketem tak się skupiłam na parkowaniu skośnym że nie zobaczyłam że staje na miejscu dla niepełnosprawnych, czego naprawdę nigdy w życiu celowo bym nie zrobiła, jeszcze zadowolona ze tak blisko sklepu miejsce znalazłam.........buahaha własnie chciałam wysiąść a przed autem już 2 policjantów
jak mi zaczęli mówić o 5 punktach karnych i 500 zł mandatu to stwierdziłam że jedynym sposobem wybronienia się jest "sposób na blondynkę"
Zobacz załącznik 474495gdy do tego dodałam tekst o tym, że mózg w ciąży sie kurczy o 10 % (pisała o tym któraś z was) i w ogóle o tym ze ja nigdy celowo...kamienne twarze policjantów nieco się rozjaśniały i skończyło się na pouczeniu z racji że na sumieniu nic innego nie miałam, no powiem wam że dawno nie poczułam takiej ulgi, 500 zł to akurat łóżeczko dla Juniora będzie (nie omieszkałam o tym napomknąć) ufffffff za dużo dziś sie dzieje jak na moje ciążowe nerwy, idę coś zjeść ciumaski