reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2012

reklama
Ale się dziś rozpisałyście, już myślałam, że nie nadrobię i mnie coś ciekawego ominie, ale ja się nie dam i juz nadrobiłam!:yes:
dziewczyny powiem wam że ogólnie czuje totalną nie moc fizyczna w całym ciele ...cały czas czuje się tak zmęczona że w zasadzie jedyne na co mam siłe to spanie a tu nie dam rady się tak porządnie wyspać kurde czuje się winna bo w domu syf Wiki też trochę cierpi na tym ale nprawdę każdy ruch to dla mnie tak zdobycie ewerestu:-(
A wiesz, że czasami też mam takie dni. Nie codziennie, ale zdarza mi się tak, że nawet wzięcie porannego prysznica powoduje, że musze po nim 10min odpocząć zanim rusze dalej. Niestety po mieszkaniu też to widać, a małż ostatnio tyle pracuje, że nie mam sumienia się go czepiać, że mógłby zrobić coś więcej, skoro ja nie bardzo mogę. Ale co tam, nie mieszkamy w muzeum, jak raz na ruski rok nie schowamy prania albo nie opróżnimy zmywarki to świat się nie zawali.

A dziś jeśli M wróci w miarę szybko z racy to jedziemy po łóżeczko :-) Już się nie mogę doczekać :-)
Fajniusio, zazdraszczam!

My chyba najkrótszy staż małżeński mamy bo niewiele ponad 8 miesięcy:tak:
To ja się ze stażem chyba średniej arytmetycznej na wątku trzymam i nieśmiało się chwalę, że dziś rocznicujemy:-) W dodatku Wasze kulinarne poczynania dziś nie zrobią na mnie wrażenia, bo sobie poszliśmy na "randkę" i zaliczyliśmy pyszny obiadek w ulubionej restauracji, bez gotowania i sprzątania, o!:happy2:

A przeciez musze jest co 3h nie?
Oczywiście, że tak! Nawet stało się to moim życiowym motto. A czasem nawet motto jest dostosowywane do potrzeb i ewoluuje - trzeba wtedy jeść co 2h, albo nawet co 1h;-)

Kalafior miałam na obiad wczoraj, a dziś fasolka szparagowa z masełkiem plus jajo sadzone :-)
No patrzcie, jednak coś do mnie kulinarnie przemówiło:-D

mam nos jak pies z CBŚ (tam mówi małż), u mnie to norma
My się zawsze śmialiśmy, że ja mam jak pies, teraz jeszcze się wyostrzył, więc awansował na psa myśliwskiego.

haaaaaalllllllllllllllllo rozejsc sie, nie macie co w domach robic
juz dawno mialam wstawic zmywanie a przez Was siedzie i czytam i pisze caly dzien
Takiej to nie dogodzisz, najpierw krzyczy pobudka i marudzi że nikogo nie ma, a jak tłum, to rozgania;-)
jestem tylko ciekawa czy admin zgodzi się na całkowite zamknięcie "października"
A ja chyba nie byłabym za całkowitym zamknięciem. Część tematów owszem, ale nie całość i nie główny wątek, w końcu jak przyjdzie ktoś nowy, albo ktoś z nami luźno związany, to czemu się mamy od razu izolować? A jak się zamkniemy całkiem, to nie damy takiej osobie szans, żeby dała się poznać (i poznała nas). W końcu nie każda nowa osoba to troll, a mimo że mamy kiepskie doświadczenia w tej kwestii, to przykro trochę jak tak podchodzimy do każdej nowej na forum.

Hej dziewczyny!przyjmujecie jeszcze nowe październikowe mamusie????:-)
Witaj, napisz coś o sobie.
 
Czemu nie zrobisz w piekarniku na prąd?

mieszkam teraz do konca sierpnia u tesciowej bo moj B w pracy and morzem do konca sierpnia. i ona ma piekarnik na prad.
i nie robi nic w nim bo drogo. a u mnie na mieszkaniu to nie zrobie bo piekarnik nie polaczony. bo to kuchenka stara i uzywka zalatwilismy sobie i tylko narazie na gotowanie




dziewczyny litości z tymi smakołykami.

ja w pracy do 21 i zostaly tylko dwie kanapki przez was bo zjadlam reszte szybciej niz mialam. apetytu robicie.
szkoda ze przez nate nie ma mozliwosci wydrukowac jedzenia. tzn przesylki jedzenia mailem. to by byla ewolucja elektroniki ;p hehehehe
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
malinova- dobra jesteś ale ubaw.gif wyobrażam sobie minę męża, gdy mu te klopsiki a talerza zabierałaś, ale nie ma co z kobietą w ciąży się nie zadziera:-)

ja właśnie wróciłam od siostry, chciałam się trochę rozerwać no i się rozerwałam, miałam przygodę niezłą gdy wracałam, otóż durna ze mnie blondynka pod supermarketem tak się skupiłam na parkowaniu skośnym że nie zobaczyłam że staje na miejscu dla niepełnosprawnych, czego naprawdę nigdy w życiu celowo bym nie zrobiła, jeszcze zadowolona ze tak blisko sklepu miejsce znalazłam.........buahaha własnie chciałam wysiąść a przed autem już 2 policjantów:szok: jak mi zaczęli mówić o 5 punktach karnych i 500 zł mandatu to stwierdziłam że jedynym sposobem wybronienia się jest "sposób na blondynkę" Zobacz załącznik 474495gdy do tego dodałam tekst o tym, że mózg w ciąży sie kurczy o 10 % (pisała o tym któraś z was) i w ogóle o tym ze ja nigdy celowo...kamienne twarze policjantów nieco się rozjaśniały i skończyło się na pouczeniu z racji że na sumieniu nic innego nie miałam, no powiem wam że dawno nie poczułam takiej ulgi, 500 zł to akurat łóżeczko dla Juniora będzie (nie omieszkałam o tym napomknąć) ufffffff za dużo dziś sie dzieje jak na moje ciążowe nerwy, idę coś zjeść ciumaski
 
malinova- dobra jesteśZobacz załącznik 474493 wyobrażam sobie minę męża, gdy mu te klopsiki a talerza zabierałaś, ale nie ma co z kobietą w ciąży się nie zadziera:-)

ja właśnie wróciłam od siostry, chciałam się trochę rozerwać no i się rozerwałam, miałam przygodę niezłą gdy wracałam, otóż durna ze mnie blondynka pod supermarketem tak się skupiłam na parkowaniu skośnym że nie zobaczyłam że staje na miejscu dla niepełnosprawnych, czego naprawdę nigdy w życiu celowo bym nie zrobiła, jeszcze zadowolona ze tak blisko sklepu miejsce znalazłam.........buahaha własnie chciałam wysiąść a przed autem już 2 policjantów:szok: jak mi zaczęli mówić o 5 punktach karnych i 500 zł mandatu to stwierdziłam że jedynym sposobem wybronienia się jest "sposób na blondynkę" Zobacz załącznik 474495gdy do tego dodałam tekst o tym, że mózg w ciąży sie kurczy o 10 % (pisała o tym któraś z was) i w ogóle o tym ze ja nigdy celowo...kamienne twarze policjantów nieco się rozjaśniały i skończyło się na pouczeniu z racji że na sumieniu nic innego nie miałam, no powiem wam że dawno nie poczułam takiej ulgi, 500 zł to akurat łóżeczko dla Juniora będzie (nie omieszkałam o tym napomknąć) ufffffff za dużo dziś sie dzieje jak na moje ciążowe nerwy, idę coś zjeść ciumaski

No mistrzunio:rofl2: Fajna historia i chciałabym widzieć miny tych policjantów, tzreba było dodać, że jak by oni zachodzili w ciąże to z mózgu sam kisiel by został;-)
 
ale dowiedzialam sie czegosz tamtego wątku, co nazywacie werandowaniem - co to takiego? tylko sie nie śmiać ze mnie :-)
"zawsze coś, zawsze ktoś: ojtam ojtam" już doczytałam że wiesz co to werandowanie.. a w moim przypadku to będzie balkonowanie!
Oprócz przygotowywania dziecka do spacerów spełnia tez funkcje dotleniania w przypadku kiedy np. mamusia się rozchoruje i nie daje rady z dzieckiem iść. wtedy myk wózeczek na balkon i po kłopocie. :-D. Jedna moja majętna koleżanka co ma dom i taras uskuteczniała "tarasowanie". W tym celu kupiła taki piękny wózeczek.kołyskę na kółkach. o coś takiego:
wiklinowy-kosz-dla-niemowlat-mis-z-kokardka-99690-322-zielony-my-sweet-baby.jpg

Córkę w to i na taras a mamusia do laptopa pisać ze mną na gg


Hej dziewczyny!przyjmujecie jeszcze nowe październikowe mamusie????:-)

halo halo.. jak to jeszcze.. witaj, i napisz coś o sobie..
tylko nie o jedzeniu proszę bo przez te dziewuchy :rofl2: to wracać do wagi będziemy przez 2 lata :-D gubiąc po 1 kg tygodniowo..
 
właśnie popatrzyłam na moj suwaczek i powiem ,że mnie to troche ruszyło że jest bliżej końca niż początku. ciągnie mi sie ta ciąża ale z drugiej strony to wydaje mi sie ze chwile temu zrobiłam test i zobaczyłam dwie kreseczki.
czytałam wątki mam rodzacych w styczniu,lutym,marcu i kwietniu i wychodzi na to że większość rodzi 37 albo 38 tydzień. ciekawe jak bedzie u nas na forum. ciekawe kto pierwszy sie rozpakuje:-)obstawiam ze blizniaki vibeke :-)
 
reklama
Do góry