Kochane ♡♡♡ te chwile wynagradzaja wszystko i mam nadzieje ze w waszych sercach zapłonie ogromna nadzieja na przeżycie tego czasu♡♡♡ Przy porodzie SN najcudowniejszym momentem jest ten gdy taką cieplutka kruszynke dostaje się od razu na piersi i nie zamienilabym tego na nic w świecie. No a drugi plus ze po 2 godzinach leżakowania wstałam. ♡♡♡♡♡
Teraz napisze słówko o reszcie akcji i od razu zaznaczam, że jak któraś takich opowiadań nie lubi to niech resztę pominie
Po zdjęciu szwu pierwsze skurcze pojawiły się popołudniu tego samego dnia. Rano na KTG o 4 były nadal, wiec przeniesiono mnie z patologii na salę porodowa. Zatem poród mam od 4.30 do 20.40, dluuugi. Kiepsko nam szlo bo były tylko skurcze, bez powiększajacego się rozwarcia i bez wód. Panie pierwsze zrobiły masaż szyjki i coś się zaczęło ale mało. O 14.30 odeszły wody i juz był MEXYK O 18 poprosiłam o znieczulenie zzo. Bez tego nie dalabym rady!!! albo bym dała ale to niebo a ziemia POLECAM! Potem już szlo dobrze
Obale jeszcze trzy mity, przy drugim nie koniecznie jest łatwiej, (pierwszy poród trwał cały 3 godz.) krótka szyjka tez nie jest wyznacznikiem, a takie ważenie to sobie można wsadzić. .. wczoraj wazyl 2665 a dziś 3110 Położną miałam cudowną, w naszym wieku, a wsparcie męża ochhh brak mi słów jak bardzo go potrzebowalam!!!
Oczywiście każda z was może mieć wyrobione zdanie w każdym z tych poglądów
Teraz napisze słówko o reszcie akcji i od razu zaznaczam, że jak któraś takich opowiadań nie lubi to niech resztę pominie
Po zdjęciu szwu pierwsze skurcze pojawiły się popołudniu tego samego dnia. Rano na KTG o 4 były nadal, wiec przeniesiono mnie z patologii na salę porodowa. Zatem poród mam od 4.30 do 20.40, dluuugi. Kiepsko nam szlo bo były tylko skurcze, bez powiększajacego się rozwarcia i bez wód. Panie pierwsze zrobiły masaż szyjki i coś się zaczęło ale mało. O 14.30 odeszły wody i juz był MEXYK O 18 poprosiłam o znieczulenie zzo. Bez tego nie dalabym rady!!! albo bym dała ale to niebo a ziemia POLECAM! Potem już szlo dobrze
Obale jeszcze trzy mity, przy drugim nie koniecznie jest łatwiej, (pierwszy poród trwał cały 3 godz.) krótka szyjka tez nie jest wyznacznikiem, a takie ważenie to sobie można wsadzić. .. wczoraj wazyl 2665 a dziś 3110 Położną miałam cudowną, w naszym wieku, a wsparcie męża ochhh brak mi słów jak bardzo go potrzebowalam!!!
Oczywiście każda z was może mieć wyrobione zdanie w każdym z tych poglądów
Ostatnio edytowane przez moderatora: