reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Nasze sprawy...

Witam z rana.
U nas wieje i leje:( buuuuuuuu.
Edyta, ja teraz trochę kg zgubiłam ale jeszcze daleka droga przede mną. A co do diety, to jakaś konkretna była?
Smerfetko, całe pranie sobie wczoraj poprasowałam:)
Bobo:))))))))
 
reklama
Justi, Bobo dietę komponowałam sobie sama. Jakoś nie dla mnie te gotowce, gdzie mam z góry ustalony jadłospis.
Ograniczyłam ilość spożywanych kalorii do 1200 dziennie, a w związku z tym wykluczyłam z diety to co wysokokaloryczne - słodycze, cukier, wszystko co tłuste np. majonez, śmietanę zastąpiłam jogurtem, zero przekąsek jak np. chipsy i takie tam. Białe pieczywo zastapilam ciemnym, ryż tylko brązowy, kasze, mięsa nie smażyłam tylko gotowałam lub grillowałam. No i musiałam zapomnieć o piciu piwka, które bardzo lubię ;-)


Ogólnie na diecie byłam jakieś pół roku, potem stopniowo zaczęłam znowu wszystko jeść a mimo to waga stała w miejscu. To było ponad rok temu, w kwietniu zeszłego roku wróciłam do normalności. Jednak chyba przez tę zimę za bardzo się rozbestwiłam, bo zaczęło mi przybywać co nieco, więc postanowiłam trochę się ograniczać i rozruszać co nieco.
Wcześniej zumbowałam i trochę ćwiczyłam na orbitku. Teraz mam zamiar poszaleć z Chodakowską, ale chyba dopiero ze 3 treningi za mną.
 
edyta podziwiam za wytrwalosc :) a co cwiczysz z chodakowska? ja cwiczylam skalpel, jednak teraz nie bardzo mam jak bo moj corcia ma brynkota i juz nie wysiedzi tak jak kiedys a jak spi to skakac nie bede bo ja obudze .
 
I ja wpadam powiedziec dzien doberek :-)

U mnie pogoda piekna od rana , zyc sie chce ale dlaczego trzeba prscowac hmmm tego juz nie ogarniam:-D:-D:-D

Justi zapraszam do mnie na prasowanie , moje od rana sie do mnie usmiechalo ale szybko ucieklam do pracy heh
Bobo matko strach sie bac takiej babci w labo heh
Edyta wow ladny wynik 12 kg, gratulacje

Milego dnia babki :*
 
Bobo aż musiałam sprawdzić, co to ten cały "brynkot" bom była niezorientowana :-D
Oj, moja duża a też jej się brynkot włącza :-D
Ja na razie pomęczyłam killera, albo raczej to on mnie męczył.
Też nie mam czasu poćwiczyć. Ja musze być sama w domu, nie lubię jak ktoś mi przeszkadza. A to tylko mogę jak mam 2 zmiany i jestem rano sama w domu. To raczej w tym tygodniu nie poćwiczę.

Smerfetka ja nie lubię prasować i prasuję tylko jak muszę. Staram się tak rozwieszać pranie a potem składam w kosteczkę, że jakoś obejdzie się bez prasowania ;-) No ale są rzeczy, które jednak dopominają się żelazka.
 
reklama
Edyta teraz to juz mniej prasuje ale jeszcze rok temu to prasowslam doslownie wszystko, reczniki, posciel scierki z kuchni teraz juz nie , nie chce mi sie tak jak piszesz jak wyschna ladnie w kosteczke i jest si :-)
 
Do góry