reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sprawy urzędowe rko, aktywnie w domu

reklama
w rko zaznaczyłam 500 zł na dwa lata tak samo także nie robi to dla mnie różnicy
To będziesz stratna, jeśli wrócisz do pracy na przykład w listopadzie 2025 albo poślesz dziecko do żłobka.

Poza tym, jeśli przyczyną Twojego zostania w domu jest stan zdrowia a masz nadal umowę o prace na co najmniej 1/2 etatu (a także ojciec dziecka pracuje i jest oskladkowany), to możesz po urlopie rodzicielskim przejść na L4 i brać 1500. Ale L4 kiedyś się skończy...

Są detale, takie jak typ i czas trwania waszych umów o pracę, spodziewana długość Twojego leczenia, termin realnego powrotu do pracy, które mogą zupełnie zmieniać sytuację finansową w kontekście tych programów.

Generalnie ja bym na Twoim miejscu złożyła o RKO 12x1000 (masz prawo napisać wniosek o zmianę systemu wypłat i przejść z 500 na 1000) i na bieżąco kalkulowała sytuację.
 
jeszcze nie dostałam nic czekam cały czas dlatego się zastanawiam co robić :/
Poczekaj na decyzję ws. rko, bo rzeczywiście nie jest pewne, czy Twoje dziecko obejmuje jeszcze ochrona prawa nabytego do rko. Nie musisz decyzji ws. wnioskowania o nowy program podejmować 1 października.

Edit: swoją drogą, strasznie długo czekasz na decyzję. Sprawdzałaś na skrzynce PUE ZUS czy jej tam na pewno nie ma?

Edit 2: I jak chcesz, to napisz, czy jesteś teraz na urlopie rodzicielskim? Jeśli tak, to co powiedziałaś w pracy? Czy złożyłaś wniosek o urlop wychowawczy, czy idziesz najpierw na wypoczynkowy? Czy miałaś w pracy 1/2 etatu lub więcej? Czy ojciec dziecka pracuje na etacie?
 
Ostatnia edycja:
Poczekaj na decyzję ws. rko, bo rzeczywiście nie jest pewne, czy Twoje dziecko obejmuje jeszcze ochrona prawa nabytego do rko. Nie musisz decyzji ws. wnioskowania o nowy program podejmować 1 października.

Edit: swoją drogą, strasznie długo czekasz na decyzję. Sprawdzałaś na skrzynce PUE ZUS czy jej tam na pewno nie ma?
tak tak sprawdzałam jeszcze nie mam. Nie wiem czy wrócę do pracy póki co jestem po wypadku.. chodzę na rehabilitację i może to trochę zająć zanim wrócę w pełni do sprawności fizycznej 😔 na szczęście mąż zarabia dobrze więc nie muszę się martwić o to że nie będzie za co żyć. Co do mojej pracy już rozmawiałam z pracodawcą i uważa że skoro nie mam jak wrócić do tej pracy to nie ma sensu i dostanę wypowiedzenie za porozumieniem stron.. to będzie najlepsze ponieważ pracuje fizycznie i nie jestem w stanie wykonywać tej pracy, lekarz też mi mówił że najlepszą opcją byłaby mało obciążeniowa praca... Mam poważny uraz biodra i kręgosłupa..
 
Dlatego właśnie myślę czy nie lepiej byłoby złożyć to aktywnie w domu żeby ten wniosek z rko sam się anulował jeżeli faktycznie to tak działa
 
tak tak sprawdzałam jeszcze nie mam. Nie wiem czy wrócę do pracy póki co jestem po wypadku.. chodzę na rehabilitację i może to trochę zająć zanim wrócę w pełni do sprawności fizycznej 😔 na szczęście mąż zarabia dobrze więc nie muszę się martwić o to że nie będzie za co żyć. Co do mojej pracy już rozmawiałam z pracodawcą i uważa że skoro nie mam jak wrócić do tej pracy to nie ma sensu i dostanę wypowiedzenie za porozumieniem stron.. to będzie najlepsze ponieważ pracuje fizycznie i nie jestem w stanie wykonywać tej pracy, lekarz też mi mówił że najlepszą opcją byłaby mało obciążeniowa praca... Mam poważny uraz biodra i kręgosłupa..
To nieprawda z tym wypowiedzeniem! Jeżeli nie przyznają ci 1000 rko od października, to wypowiedzenie naraża Cię na stratę z lekka kilku tysięcy.
Kiedy Ci się kończy ten rodzicielski? 2 października? Wtedy 3 października idziesz na L4, składasz wniosek Aktywny rodzic w pracy 1500 zł i pobierasz go do końca l4 a chyba nawet kolejny 1 miesiąc (nie mam teraz jak przeczytać ustawy). Pewnie na koniec L4 pracodawca rozwiąże z Tobą umowę, więc miesiąc/dwa później przechodzisz na 500 z aktywnego rodzica w domu. Chyba że poślesz dziecko do żłobka, to weźmiesz wtedy świadczenie żłobkowe.

Oczywiście, zakładam, że oboje z mężem jesteście oskladkowani w kwotach, które przewiduje program. W szczególności, że Twój pracodawca nie zrobi wała i nie okaże się, że kantowal na składkach ZUS.
 
Dlatego właśnie myślę czy nie lepiej byłoby złożyć to aktywnie w domu żeby ten wniosek z rko sam się anulował jeżeli faktycznie to tak działa
Zdecydowanie nie! Za październik za pewne przysługuje Ci Aktywny w pracy, bo wystarczy że chociaż jeden dzień byłaś pracownica na rodzicielskim. Tak jak pisałam wyżej, możliwe, że nawet za listopad Ci przysługuje Aktywny w pracy - jest w ustawie zapis, że świadczenie przysługuje miesiąc po ustaniu kryteriów pobierania, ale trzeba to dobrze przeczytać (na razie nie dam rady tego sprawdzać). Także absolutnie NIE składaj 1 października wniosku o Aktywny w domu. Możesz go złożyć i 30 października i nie stracisz wypłaty 500 za październik a w tym czasie może upewnisz się, czy nie przysługuje Ci 1000 rko albo 1500 z Aktywnego w pracy.

Edit: także na moje wygląda to tak, że na początku października idziesz do lekarza po L4, nie podpisujesz żadnego wypowiedzenia.

W ogóle co za chamstwo z tym wypowiedzeniem. Czemu nie poinformował Cię o prawie do wychowawczego?! Do tego jeszcze zasiłek chorobowy...
 
Ostatnia edycja:
Przepraszam, że się wtrącę. A czy jak nie pracuje (po 1 ciąży nie wrocilam do pracy) a mam teraz 7 miesięczne dziecko to mi coś przysługuje?
 
reklama
Do góry