reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Nasze sprawy...

reklama
Anis ani nie mów ile mnie nie było pół godziny masakra z tą pogodą wszyscy mówią ze w tym roku lata nie bedzie

jak idzie karmienie?? kiedy idziecie do poradni???
 
Dziewczyny, powiem Wam tylko tyle, że mam nadzieję, że 20 nie będzie padać, bo Wy będziecie jechały ta ulicą, a wczoraj było tam 2 metry wody :szok:

Aga, spoko, odstawiamy powoli mm, nocne karmienia mamy już na samej piersi. Do poradni już nie idziemy, chyba, że coś się zmieni, np. nie uda się odstawić. mamy chodzić się co tydzień ważyć, żeby wiedzieć czy przy tych zmianach Zosia się najada
 
Ja tak z Kubusiem chodziłam się co tydzień ważyć, super że się wam udało:)))

a jeśli chodzi o zjazd to nie mogę się już doczekać:))
 
Zobaczymy czy się uda do końca ;)

Dziewczyny, może to głupie, ale Zosia ciągle skokupuje z siebie kocyki, czasem nie zaśnie dopóki nie skopie albo nie wygrzebie się z rożka. Przykrywać ją na siłę czy nie? może taki śpiworek by się sprawdził? doradźcie kochane :)
 
jestem :)
lekarka zbadala zmierzyla cisnieni i sie smiala ze chyba mi podnosi cisnienie bo mam dobre hihi. dostalam skierowanie na wyniki i w srode mialam isc z wynikami ale nie mam z kim Julki zostawic wiec chce przelozyc na czwartek ale do przychodni nie idzie sie dodzwonic :wściekła/y:

anisiaj dostalam ostatnio tyle ubran ze szok wiec nie kupuje poki nic nowego.
 
Aniś ja uważam że nie przykrywać na siłę jak nie chce to widocznie jej ciepło ja robię tak że jak Kuba mi zaśnie to dopiero go przykrywam
 
reklama
Aga, nie dostaliśmy żadnych kropli.
Aniś, my do tej pory używamy śpiworka:) Bo wszelkie kołderki, kocyki w mig były odrzucane. Co do problemów brzuszkowych, przyciągaj jej nóżki do klatki piersiowej, zgięte w kolankach oczywiście:) u nas pomagało na gazy lub troszkę leżenia na brzuszku.
 
Do góry