Popisałabym z Wami, ale sił mi brakuje. Powiem tylko, że niania fajna, ciepła i sympatyczna - przynajmniej takie wrażenie z dzisiejszego dnia. No i Stellce chyba podpasowała. Zobaczymy jak będzie dalej.
Dzisiaj byłyśmy na 2 spacerkach - jeden standardowo ok. 13.00, a na drugi bryknęliśmy się o 17.30 z dwiema siostrami M. i kuzynkiem Jasiem. Bałam się, że wyśpi się na spacerze i nie będzie chciała spać wieczorem, ale gwiazdeczka najdroższa pospała pół godzinki, a potem wpatrywała się w karuzelkę przenośną. I ominęło nas większość okropnego popołudniowo-wieczornego wycia!!! Bomba!
Dzisiaj byłyśmy na 2 spacerkach - jeden standardowo ok. 13.00, a na drugi bryknęliśmy się o 17.30 z dwiema siostrami M. i kuzynkiem Jasiem. Bałam się, że wyśpi się na spacerze i nie będzie chciała spać wieczorem, ale gwiazdeczka najdroższa pospała pół godzinki, a potem wpatrywała się w karuzelkę przenośną. I ominęło nas większość okropnego popołudniowo-wieczornego wycia!!! Bomba!