ja paliłam 5 lat ale juz w ciazy w lutym rzuciłam, potem sytuacja stresowa spowodowała ze zaczełam popalac
a akurat przed ciąża miałam fajny wypad ze znajomymi i moim M, gdzie sobie zabalowalam, napaliłam sie i teraz do niczego mnie nie ciągnie:-)
a akurat przed ciąża miałam fajny wypad ze znajomymi i moim M, gdzie sobie zabalowalam, napaliłam sie i teraz do niczego mnie nie ciągnie:-)