reklama
Czesc Marcoweczki! Bardzo dawno mnie tutaj nie bylo, jakos ciagle brakuje mi czasu. Gratuluje najserdeczniej kolejnych Pociech i trzymam kciuki za nastepne szczesliwe rozwiazania!
aleksandra87, lokata - ma tez mamy problemy z kupkami. Julek mial przed dwoma miesiacami kilkudniowe zaparcie i od tego czasu powstrzymuje stolec, przez to kupki sa coraz twardsze i sprawiaja bol, wiec jeszcze bardziej zaciska, bledne kolo. Dwa tygodnie temu wybralismy sie do lekarza, diagnoza: zaparcie nawykowe. Od tego czasu Julek dostaje regularnie dwa razy dziennie macrogol i wyproznia sie bez problemu. Lek mam mu podawac przez kilka tygodni, dopoki robienie kupki przestanie mu sie kojarzyc z bolem i potem powoli zmiejszac dawke. Mam nadzieje, ze po tym czasie wszystko sie unormuje.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i buziaki dla naszych Maluchow!
aleksandra87, lokata - ma tez mamy problemy z kupkami. Julek mial przed dwoma miesiacami kilkudniowe zaparcie i od tego czasu powstrzymuje stolec, przez to kupki sa coraz twardsze i sprawiaja bol, wiec jeszcze bardziej zaciska, bledne kolo. Dwa tygodnie temu wybralismy sie do lekarza, diagnoza: zaparcie nawykowe. Od tego czasu Julek dostaje regularnie dwa razy dziennie macrogol i wyproznia sie bez problemu. Lek mam mu podawac przez kilka tygodni, dopoki robienie kupki przestanie mu sie kojarzyc z bolem i potem powoli zmiejszac dawke. Mam nadzieje, ze po tym czasie wszystko sie unormuje.
Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i buziaki dla naszych Maluchow!
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Cześć Marcóweczki
Wakacje czas zacząć, jakie macie plany wakacyjne? My większość czasu spędzamy niestety w domu (lipiec) za to w sierpniu planujemy wypad nad polskie morze. Dziś był ostatni dzień w żłobeczku (w lipcu nieczynne), zapisałam Natalkę do przedszkola, we wrześniu się okaże czy się dostała. Byłam dwa tygodnie temu na zakończeniu roku w żłobku, normalnie się wzruszyłam jak moja mała krupa tańczyła z chłopakiem w kółeczko! Jak ten czas zapinkala, masakracja!!
dziś Natala biegała po domu z założoną na szyję częścią maty Wikiego i krzyczałą - mam skrzydło ratujące przed potworem, uratuję Cię!! Mówię: hura, hyra, uratowałaś mnie, dziękuję, na co ona - no nie musisz aż tak dziękować!!
Wakacje czas zacząć, jakie macie plany wakacyjne? My większość czasu spędzamy niestety w domu (lipiec) za to w sierpniu planujemy wypad nad polskie morze. Dziś był ostatni dzień w żłobeczku (w lipcu nieczynne), zapisałam Natalkę do przedszkola, we wrześniu się okaże czy się dostała. Byłam dwa tygodnie temu na zakończeniu roku w żłobku, normalnie się wzruszyłam jak moja mała krupa tańczyła z chłopakiem w kółeczko! Jak ten czas zapinkala, masakracja!!
dziś Natala biegała po domu z założoną na szyję częścią maty Wikiego i krzyczałą - mam skrzydło ratujące przed potworem, uratuję Cię!! Mówię: hura, hyra, uratowałaś mnie, dziękuję, na co ona - no nie musisz aż tak dziękować!!
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
Ewe - na Ogrodowe, nr 94
my bylysmy ostatnio na zebraniu w przedszkolu po za skladka na ubezpieczenie,skladka na przybory szkolne zdziwila mnie skladka na zakup ksiazki tzw. karty pracy ucznia za 56 zl juz ich chca edukowac a na tym ogrodowym to powiedzieli ze jak zwolni sie miejsce we wrzesniu to Natalka ma szanse ??
katjusza77
szczęśliwa mama :-)
narazie na Ogrodowym nas nie rozpatrzyli, czekają do września, ja nie mam presji, bo Natka jest w żłobku, a zależy nam na tym przedszkolu (na naszym osiedlu i sprawdzone przez znajomych), więc możemy poczekać i nawet dostać się w ciągu roku.
Heejj mamusie :-)
U nas na bilansie czyli początek kwietnia wiktor wzrost 92,90cm waga 12,50. Jest wyższy od swoich rówieśników, choć my jesteśmy niscy ja mam 159cm a M. ma 174cm. Za to ja w dzieciństwie byłam wyższa od rówieśników a w okresie dojrzewania zatrzymałam się i przestałam rosnąć..
patris29 Ja Wiktorka puszczałam bez pieluszki po godzince 2 dziennie np rano po wstaniu jak wiedziałam ze zrobił siku, i ciągle pytałam się go czy chce siusiu mówił, że nie i nie raz zaraz po moim pytaniu nasikał na podłogę. Więc stwierdziłam, że jeszcze nie czas. Aż po jakimś tyg sam zaczął wołać ,,sin sin" i od tamtej pory (czyli teraz już miesiąc) siusia ślicznie. zdarzyło mu się tyko kilka razy posiusiać, a tak woła ładnie i robi do nocnika ale na stojąco (jakoś nie chce siadać na nocniku i na kibelku) ale ja się tym nie przejmuje niech siusia jak mu wygodnie. Na noc zakładałam mu pieluszkę i codziennie byłą sucha więc przestałam na noc mu zakładać i w nocy też ładnie wytrzymuje
Mamy tylko problem z kupkami, za czasów pieluszek były 1 dziennie, i Wiktorek zamykał sie w pokoju i robił w pielusze, jak skończyliśmy przygodę z pieluszką to mamy z tym kłopot bo widać, że mały się stresuje, bo na nocnik nie chce zrobić, i w majtki jeż nie, przez co po 2 dni nawet się nie załatwiał, teraz już mówię mu, żeby robił nawet w majtki bo nie chce go stresować sadzaniem na nocnik bo go to drażni. Ale od 2 dni namawiam go na siusianie siedząc na nocniku i kilka razy się udało. Więc trzeba czasu i będzie dobrze
Według tego co zaobserwowałam, to nie ma co namawiać dziecka i puszczać całe dnie w majtkach i żeby sikał w te majtki lepiej poczekać jeszcze trochę czasu. (np mój chrześniak, jego mama puszczała go w majtkach bo chciała go oduczyć i efekt jest taki że teraz jak jest starszy o rok od Wika to do tej pory często sika w majtki... Według mnie to przez to ze jego mama nie poczekała aż będzie gotowy tylko po prostu ubrała go w te gacie i puściła i co chwila go pytała czy chce siku, ale co z tego jak nie bardzo on to zrozumiał? A moja siostrzenica miała mniej niż 2 latka jak zaczęła siusiać na kibelek i też siostra jej nie uczyła tylko sama jak się zdecydowała zawołała siusiu i pokazała na kibelek i od tamtej pory pięknie sika do kibelka i nie zdarzyło jej się posiusiać. Tak sądzę po obserwacji 3 dzieci, że dziecko samo zawoła
Mam do Was pytanie. Bo od jakiegoś miesiąca Wiktorek zaczoł być inne dzieci, szarpać za ubranka, gryźć, szczypać, a od jakiegoś tygodnia nas też zaczyna bić. Nie wiem skąd on to wziął, ciągle mu tłumacze np jak ostatnio mnie uderzył to mu tłumacze a on się śmieje i dalej mnie bije. Wstydzę się z nim chodzić na plac zabaw gdzie są inne dzieci, a co gorsza od września idzie do żłobka, boje się, ze tam będzie bił inne dzieci i go wyrzucą z tego przedszkola. A i robi tak tylko dzieciom młodszym i w tego wieku. Ze starszymi ładnie się bawi...
U nas na bilansie czyli początek kwietnia wiktor wzrost 92,90cm waga 12,50. Jest wyższy od swoich rówieśników, choć my jesteśmy niscy ja mam 159cm a M. ma 174cm. Za to ja w dzieciństwie byłam wyższa od rówieśników a w okresie dojrzewania zatrzymałam się i przestałam rosnąć..
patris29 Ja Wiktorka puszczałam bez pieluszki po godzince 2 dziennie np rano po wstaniu jak wiedziałam ze zrobił siku, i ciągle pytałam się go czy chce siusiu mówił, że nie i nie raz zaraz po moim pytaniu nasikał na podłogę. Więc stwierdziłam, że jeszcze nie czas. Aż po jakimś tyg sam zaczął wołać ,,sin sin" i od tamtej pory (czyli teraz już miesiąc) siusia ślicznie. zdarzyło mu się tyko kilka razy posiusiać, a tak woła ładnie i robi do nocnika ale na stojąco (jakoś nie chce siadać na nocniku i na kibelku) ale ja się tym nie przejmuje niech siusia jak mu wygodnie. Na noc zakładałam mu pieluszkę i codziennie byłą sucha więc przestałam na noc mu zakładać i w nocy też ładnie wytrzymuje
Mamy tylko problem z kupkami, za czasów pieluszek były 1 dziennie, i Wiktorek zamykał sie w pokoju i robił w pielusze, jak skończyliśmy przygodę z pieluszką to mamy z tym kłopot bo widać, że mały się stresuje, bo na nocnik nie chce zrobić, i w majtki jeż nie, przez co po 2 dni nawet się nie załatwiał, teraz już mówię mu, żeby robił nawet w majtki bo nie chce go stresować sadzaniem na nocnik bo go to drażni. Ale od 2 dni namawiam go na siusianie siedząc na nocniku i kilka razy się udało. Więc trzeba czasu i będzie dobrze
Według tego co zaobserwowałam, to nie ma co namawiać dziecka i puszczać całe dnie w majtkach i żeby sikał w te majtki lepiej poczekać jeszcze trochę czasu. (np mój chrześniak, jego mama puszczała go w majtkach bo chciała go oduczyć i efekt jest taki że teraz jak jest starszy o rok od Wika to do tej pory często sika w majtki... Według mnie to przez to ze jego mama nie poczekała aż będzie gotowy tylko po prostu ubrała go w te gacie i puściła i co chwila go pytała czy chce siku, ale co z tego jak nie bardzo on to zrozumiał? A moja siostrzenica miała mniej niż 2 latka jak zaczęła siusiać na kibelek i też siostra jej nie uczyła tylko sama jak się zdecydowała zawołała siusiu i pokazała na kibelek i od tamtej pory pięknie sika do kibelka i nie zdarzyło jej się posiusiać. Tak sądzę po obserwacji 3 dzieci, że dziecko samo zawoła
Mam do Was pytanie. Bo od jakiegoś miesiąca Wiktorek zaczoł być inne dzieci, szarpać za ubranka, gryźć, szczypać, a od jakiegoś tygodnia nas też zaczyna bić. Nie wiem skąd on to wziął, ciągle mu tłumacze np jak ostatnio mnie uderzył to mu tłumacze a on się śmieje i dalej mnie bije. Wstydzę się z nim chodzić na plac zabaw gdzie są inne dzieci, a co gorsza od września idzie do żłobka, boje się, ze tam będzie bił inne dzieci i go wyrzucą z tego przedszkola. A i robi tak tylko dzieciom młodszym i w tego wieku. Ze starszymi ładnie się bawi...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 914
- Odpowiedzi
- 67
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 276 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: