reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marcóweczki 2011

lokata - ja mam problem z kupkami u starszej córci - muszę pilnować co je, bo zaraz kupki są twarde. Spróbuj podawać na czczo przegotowaną wodę z miodem, powinna rozluźnić.
 
reklama
Czesc Marcoweczki! Bardzo dawno mnie tutaj nie bylo, jakos ciagle brakuje mi czasu. Gratuluje najserdeczniej kolejnych Pociech i trzymam kciuki za nastepne szczesliwe rozwiazania!

aleksandra87, lokata - ma tez mamy problemy z kupkami. Julek mial przed dwoma miesiacami kilkudniowe zaparcie i od tego czasu powstrzymuje stolec, przez to kupki sa coraz twardsze i sprawiaja bol, wiec jeszcze bardziej zaciska, bledne kolo. Dwa tygodnie temu wybralismy sie do lekarza, diagnoza: zaparcie nawykowe. Od tego czasu Julek dostaje regularnie dwa razy dziennie macrogol i wyproznia sie bez problemu. Lek mam mu podawac przez kilka tygodni, dopoki robienie kupki przestanie mu sie kojarzyc z bolem i potem powoli zmiejszac dawke. Mam nadzieje, ze po tym czasie wszystko sie unormuje.

Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i buziaki dla naszych Maluchow!
 
Cześć Marcóweczki

Wakacje czas zacząć, jakie macie plany wakacyjne? My większość czasu spędzamy niestety w domu (lipiec) za to w sierpniu planujemy wypad nad polskie morze. Dziś był ostatni dzień w żłobeczku (w lipcu nieczynne), zapisałam Natalkę do przedszkola, we wrześniu się okaże czy się dostała. Byłam dwa tygodnie temu na zakończeniu roku w żłobku, normalnie się wzruszyłam jak moja mała krupa tańczyła z chłopakiem w kółeczko! Jak ten czas zapinkala, masakracja!!

dziś Natala biegała po domu z założoną na szyję częścią maty Wikiego i krzyczałą - mam skrzydło ratujące przed potworem, uratuję Cię!! Mówię: hura, hyra, uratowałaś mnie, dziękuję, na co ona - no nie musisz aż tak dziękować!! :szok::-D
 
my wakacje mamy dopiero we wrzesniu ale za to 3 tyg.
katjusza oj leci czas Twoj Wiki za chwile konczy ROK :szok::szok::szok::szok: a gdzie zapisalyscie sie do przedszkola ??
 
Ostatnia edycja:
my bylysmy ostatnio na zebraniu w przedszkolu po za skladka na ubezpieczenie,skladka na przybory szkolne zdziwila mnie skladka na zakup ksiazki tzw. karty pracy ucznia za 56 zl :eek: juz ich chca edukowac a na tym ogrodowym to powiedzieli ze jak zwolni sie miejsce we wrzesniu to Natalka ma szanse ??
 
narazie na Ogrodowym nas nie rozpatrzyli, czekają do września, ja nie mam presji, bo Natka jest w żłobku, a zależy nam na tym przedszkolu (na naszym osiedlu i sprawdzone przez znajomych), więc możemy poczekać i nawet dostać się w ciągu roku.
 
Heejj mamusie :-)
U nas na bilansie czyli początek kwietnia wiktor wzrost 92,90cm waga 12,50. Jest wyższy od swoich rówieśników, choć my jesteśmy niscy ja mam 159cm a M. ma 174cm. Za to ja w dzieciństwie byłam wyższa od rówieśników a w okresie dojrzewania zatrzymałam się i przestałam rosnąć..
patris29 Ja Wiktorka puszczałam bez pieluszki po godzince 2 dziennie np rano po wstaniu jak wiedziałam ze zrobił siku, i ciągle pytałam się go czy chce siusiu mówił, że nie i nie raz zaraz po moim pytaniu nasikał na podłogę. Więc stwierdziłam, że jeszcze nie czas. Aż po jakimś tyg sam zaczął wołać ,,sin sin" i od tamtej pory (czyli teraz już miesiąc) siusia ślicznie. zdarzyło mu się tyko kilka razy posiusiać, a tak woła ładnie i robi do nocnika ale na stojąco (jakoś nie chce siadać na nocniku i na kibelku) ale ja się tym nie przejmuje niech siusia jak mu wygodnie. Na noc zakładałam mu pieluszkę i codziennie byłą sucha więc przestałam na noc mu zakładać i w nocy też ładnie wytrzymuje

Mamy tylko problem z kupkami, za czasów pieluszek były 1 dziennie, i Wiktorek zamykał sie w pokoju i robił w pielusze, jak skończyliśmy przygodę z pieluszką to mamy z tym kłopot bo widać, że mały się stresuje, bo na nocnik nie chce zrobić, i w majtki jeż nie, przez co po 2 dni nawet się nie załatwiał, teraz już mówię mu, żeby robił nawet w majtki bo nie chce go stresować sadzaniem na nocnik bo go to drażni. Ale od 2 dni namawiam go na siusianie siedząc na nocniku i kilka razy się udało. Więc trzeba czasu i będzie dobrze :)
Według tego co zaobserwowałam, to nie ma co namawiać dziecka i puszczać całe dnie w majtkach i żeby sikał w te majtki lepiej poczekać jeszcze trochę czasu. (np mój chrześniak, jego mama puszczała go w majtkach bo chciała go oduczyć i efekt jest taki że teraz jak jest starszy o rok od Wika to do tej pory często sika w majtki... Według mnie to przez to ze jego mama nie poczekała aż będzie gotowy tylko po prostu ubrała go w te gacie i puściła i co chwila go pytała czy chce siku, ale co z tego jak nie bardzo on to zrozumiał? A moja siostrzenica miała mniej niż 2 latka jak zaczęła siusiać na kibelek i też siostra jej nie uczyła tylko sama jak się zdecydowała zawołała siusiu i pokazała na kibelek i od tamtej pory pięknie sika do kibelka i nie zdarzyło jej się posiusiać. Tak sądzę po obserwacji 3 dzieci, że dziecko samo zawoła :-D




Mam do Was pytanie. Bo od jakiegoś miesiąca Wiktorek zaczoł być inne dzieci, szarpać za ubranka, gryźć, szczypać, a od jakiegoś tygodnia nas też zaczyna bić. Nie wiem skąd on to wziął, ciągle mu tłumacze np jak ostatnio mnie uderzył to mu tłumacze a on się śmieje i dalej mnie bije. Wstydzę się z nim chodzić na plac zabaw gdzie są inne dzieci, a co gorsza od września idzie do żłobka, boje się, ze tam będzie bił inne dzieci i go wyrzucą z tego przedszkola. A i robi tak tylko dzieciom młodszym i w tego wieku. Ze starszymi ładnie się bawi...
 
reklama
Do góry