Jak miło wejść na nasze forum i nie być pierwszą z rana
Oduczalnie spania i memlania idzie nam całkiem dobrze, a Jasiek aż tak bardzo się nie buntuje, więc chyba w dobrym momencie zauważylam, że coś się dzieje niedobrego Wczoraj w ciągu dnia zasypiał z płaczem, musiałam go podnosić, tulić, odkładać po parę razy, w sumie 15-20min i spał
Generalnie ma już uregulowane spanie i w zależności czy jest spacer czy nie ma to śpi 1-2 razy po 30-60min przed południem i po południu, a w południe ma snu 2-3h
W nocy eMek wkroczył do akcji, przy pierwszej pobudce był cycek i z powrotem do łóżeczka, ale nie było zbyt wielkiego protestu, potem po 2h butla z mm (mieliśmy nadzieję, że do rana), a tu znów 2h i pobudka o 4:20, wtedy trochę powalczył o swoje aż mama wymiękła i wzięła do siebie, ale wyszło nam to na dobre, bo Jasiek zasnął przed 6 i obudził się dopiero o 9 huuuuuuurrrrrra DDD
A przed chwilą zasnął dosłownie w 3 minutki z małym marudzeniem, mam jakieś pół godzinki na BB
Acha i w nocy śpi bez smoka, a w dzień musi go niestety smok uspokoić No i śpi w swoim łóżeczku, wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę, że ono jest tylko jego i ma caaaaaaałe dla siebie
Mam nadzieję, że dzisiaj nocka będzie jeszcze lepsza!!
Mila GRATULEJSZYN !!!! Wypiłabym z Tobą tego szampana na uczczenie sukcesu Ale ja wiedziałam, że Ty się nie poddasz bez walki :*
Oduczalnie spania i memlania idzie nam całkiem dobrze, a Jasiek aż tak bardzo się nie buntuje, więc chyba w dobrym momencie zauważylam, że coś się dzieje niedobrego Wczoraj w ciągu dnia zasypiał z płaczem, musiałam go podnosić, tulić, odkładać po parę razy, w sumie 15-20min i spał
Generalnie ma już uregulowane spanie i w zależności czy jest spacer czy nie ma to śpi 1-2 razy po 30-60min przed południem i po południu, a w południe ma snu 2-3h
W nocy eMek wkroczył do akcji, przy pierwszej pobudce był cycek i z powrotem do łóżeczka, ale nie było zbyt wielkiego protestu, potem po 2h butla z mm (mieliśmy nadzieję, że do rana), a tu znów 2h i pobudka o 4:20, wtedy trochę powalczył o swoje aż mama wymiękła i wzięła do siebie, ale wyszło nam to na dobre, bo Jasiek zasnął przed 6 i obudził się dopiero o 9 huuuuuuurrrrrra DDD
A przed chwilą zasnął dosłownie w 3 minutki z małym marudzeniem, mam jakieś pół godzinki na BB
Acha i w nocy śpi bez smoka, a w dzień musi go niestety smok uspokoić No i śpi w swoim łóżeczku, wczoraj odbyliśmy poważną rozmowę, że ono jest tylko jego i ma caaaaaaałe dla siebie
Mam nadzieję, że dzisiaj nocka będzie jeszcze lepsza!!
Mila GRATULEJSZYN !!!! Wypiłabym z Tobą tego szampana na uczczenie sukcesu Ale ja wiedziałam, że Ty się nie poddasz bez walki :*
Ostatnia edycja: