Dzień dobry
Termin na koniec marca, nie dam rady was nadrobić, ale przycupnę.
Już mam 3 latkę na pokładzie i trochę się boję. Dużo zawirowań w życiu, przeprowadzka, operacje córki - nawracająca torbiel szyi i aktualnie mamy ranę, która nie chce się zagoić. W maju skończyłam 30tke i życie mi daje popalić . Jeśli chodzi o ciążę, to na razie nie mam objawów po za lekkim kuciem w dole brzucha. Jest we mnie jakiś lęk, że coś pójdzie nie tak, przy pierwszej ciąży byłam większą optymistką.
Także ja się boję, ale mąż już chrzestnych szuka... xD
Termin na koniec marca, nie dam rady was nadrobić, ale przycupnę.
Już mam 3 latkę na pokładzie i trochę się boję. Dużo zawirowań w życiu, przeprowadzka, operacje córki - nawracająca torbiel szyi i aktualnie mamy ranę, która nie chce się zagoić. W maju skończyłam 30tke i życie mi daje popalić . Jeśli chodzi o ciążę, to na razie nie mam objawów po za lekkim kuciem w dole brzucha. Jest we mnie jakiś lęk, że coś pójdzie nie tak, przy pierwszej ciąży byłam większą optymistką.
Także ja się boję, ale mąż już chrzestnych szuka... xD