reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Marcowe mamy 2025

No ja nam wszystkim życzę, żeby mdłości i nudności nas szerokim łukiem omijały! Tego się chyba najbardziej obawiam, mimo że emetofobii jako takiej nie mam.
Ja się okropnie boję mdlosci, raz że praca, a dwa że dzieci którymi się trzeba zająć, a ja wtedy nie funkcjonuje....słyszałam że jest jakiś nowy lek, niby genialny....ale na recepte kurde🤐
 
reklama
Ja się okropnie boję mdlosci, raz że praca, a dwa że dzieci którymi się trzeba zająć, a ja wtedy nie funkcjonuje....słyszałam że jest jakiś nowy lek, niby genialny....ale na recepte kurde🤐
Mnie jak dopadają mdłości, to też jestem już nie do życia i nie potrafię normalnie funkcjonować.;-(( zaraz atakuje mnie taki lęk i różne objawy jak przy nerwicy lękowej .. i też się bardzo tego boję bo już powoli zaczynam je chyba odczuwać... ;-((
 
Mnie jak dopadają mdłości, to też jestem już nie do życia i nie potrafię normalnie funkcjonować.;-(( zaraz atakuje mnie taki lęk i różne objawy jak przy nerwicy lękowej .. i też się bardzo tego boję bo już powoli zaczynam je chyba odczuwać... ;-((
Będzie dobrze !! Staraj się być spokojna, nerwy nasilają objawy.
 
Mnie jak dopadają mdłości, to też jestem już nie do życia i nie potrafię normalnie funkcjonować.;-(( zaraz atakuje mnie taki lęk i różne objawy jak przy nerwicy lękowej .. i też się bardzo tego boję bo już powoli zaczynam je chyba odczuwać... ;-((
Próbujesz z imbirami i innymi w miarę jeszcze naturalnymi sposobami? Może sam początek chociaż złagodzą, bo te mdłosci naprawdę potrafią rozwalić cały dzień...
 
Mnie jak dopadają mdłości, to też jestem już nie do życia i nie potrafię normalnie funkcjonować.;-(( zaraz atakuje mnie taki lęk i różne objawy jak przy nerwicy lękowej .. i też się bardzo tego boję bo już powoli zaczynam je chyba odczuwać... ;-((
X o n v e a...taki lek ale z przepisu lekarza, znajoma mówiła że działa cuda, zamierzam go mieć.
 
Próbujesz z imbirami i innymi w miarę jeszcze naturalnymi sposobami? Może sam początek chociaż złagodzą, bo te mdłosci naprawdę potrafią rozwalić cały dzień...
Ja miałam każda ciążę z miłościami, pamiętam jak chodziłam po biedronce i cały czas mi się cofało 🤢 coś okropnego.
 
No ja nam wszystkim życzę, żeby mdłości i nudności nas szerokim łukiem omijały! Tego się chyba najbardziej obawiam, mimo że emetofobii jako takiej nie mam.
ja mam ogromną. Od 6 roku życia mnie trzyma. Zawsze mam przy sobie aviomarin tak na wszelki w. Wymiotowałam ostatni raz 26 lat temu. Sama na sobie stosuje psychoterapię behawioralno-poznawcza i rzucam się na głęboką wodę studiując pielęgniarstwo. U mnie z objawów to znów chudnięcie i mulenie. Z racji że wciąż karmię jakoś bardzo nie odczuwam cycków. Częściej sikam. Szybciej się męcze i czasem kręci mi się w głowie.

My cały czas sprzątamy, montujemy, robimy wylewki bo wróciliśmy do mojego rodzinnego domu i adaptujemy poddasze samodzielnie ( mój mąż to humanista- historyk rekonstruktor) więc można sobie wyobrazić jak to idzie ale jakoś przemy do przodu.
 
Ja się okropnie boję mdlosci, raz że praca, a dwa że dzieci którymi się trzeba zająć, a ja wtedy nie funkcjonuje....słyszałam że jest jakiś nowy lek, niby genialny....ale na recepte kurde🤐
jest i naprawdę działa cuda. Jeden minus w cholerę drogi bo jak musisz brak maksymalna dawkę to 85 zł wychodzi na 5 dni
 
Ja miałam każda ciążę z miłościami, pamiętam jak chodziłam po biedronce i cały czas mi się cofało 🤢 coś okropnego.
To moja pierwsza ciąża w życiu i do końca nie wiem, czego się spodziewać i o co chodzi. Najbardziej mdłości się boję, bo mam raczej tendencje do drugiego końca i te zniosę, laptop na kolana i pracujemy z tronu :p Jeszcze mi na głowę wchodzi wyższe ryzyko poronień przy endometriozie i jak tylko poczuję, że coś mi wycieka, to w myślach odprawiam wszelkie modły, żeby to nie była krew.
 
reklama
ja mam ogromną. Od 6 roku życia mnie trzyma. Zawsze mam przy sobie aviomarin tak na wszelki w. Wymiotowałam ostatni raz 26 lat temu. Sama na sobie stosuje psychoterapię behawioralno-poznawcza i rzucam się na głęboką wodę studiując pielęgniarstwo. U mnie z objawów to znów chudnięcie i mulenie. Z racji że wciąż karmię jakoś bardzo nie odczuwam cycków. Częściej sikam. Szybciej się męcze i czasem kręci mi się w głowie.

My cały czas sprzątamy, montujemy, robimy wylewki bo wróciliśmy do mojego rodzinnego domu i adaptujemy poddasze samodzielnie ( mój mąż to humanista- historyk rekonstruktor) więc można sobie wyobrazić jak to idzie ale jakoś przemy do przodu.
No ja sobie ubzdurałam, że do przyjazdu znajomych musimy panele położyć i szpachlę zrobić w łazience, gdzie wcale nie musimy, więc rozumiem ułamek Waszych doznań.

Ale pielęgniarstwo przy emetofobii... szacun z głębi, naprawdę.
 
Do góry