reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Marcowe mamy 2025

Pierwszy ma 3 lata jak się drugie urodzi będzie miał 4 . Najgorsze jest to że ja chciałam tego dziecka drugie ,oby dwoje tego chcieliśmy z mężem a teraz mam takie obawy czy to byl dobry pomysł ,czy mu napewno damy radę . Codziennie rano mam takie leki ,zmuszam się do wszystkiego żeby tylko zająć głowę i nie myślec . Może to też jest spowodowane tym że syn jeszcze w domu i dopiero od poniedziałku do przedszkola. Trzeba mu zajmować cały dzień bo bardzo jest absorbujący a nie chce żeby ślęczał cały dzień przed tv . Mąż mnie cały czas pociesza że damy sobie radę ,że przecież nie jestem sama .. a ja się boje ,wyje i nie umiem nad tym zapanować .. czasami czuję się jakbym miała depresję
Tak ja też mam takie leki i zawsze w nocy jak się przebudzę i nie śpię :) czy dam radę sama z dwójką ale nie wyobrażam sobie żeby moja córka była jedynaczką i nie miała nikogo później . Zawsze się boję bo wynajmujemy mieszkanie i jak by coś się stało mężowi to …. Ah głupie myśli
 
reklama
Tak ja też mam takie leki i zawsze w nocy jak się przebudzę i nie śpię :) czy dam radę sama z dwójką ale nie wyobrażam sobie żeby moja córka była jedynaczką i nie miała nikogo później . Zawsze się boję bo wynajmujemy mieszkanie i jak by coś się stało mężowi to …. Ah głupie myśli
No właśnie też sobie tego nie wyobrażałam żeby mój syn był sam . Ja jestem jedynaczką i mimo wszystko gdzie słyszę że rodzeństwo nie zawsze razem dobrze żyje ze sobą ale mnie było momentami trudno być sama . Jak radzisz sobie z tymi myślałam ?
 
No właśnie też sobie tego nie wyobrażałam żeby mój syn był sam . Ja jestem jedynaczką i mimo wszystko gdzie słyszę że rodzeństwo nie zawsze razem dobrze żyje ze sobą ale mnie było momentami trudno być sama . Jak radzisz sobie z tymi myślałam ?
Ja znów mam 2 rodzeństwa i jak wyobraze sobie ze ich nie ma a jestem sama …. Mam siostrę która zawsze mi pomoga i mogę na nią liczyć , teraz moje myśli krążą wobec tej ciąży która jest zagrożona …. Właśnie jadę dalej na izbę przyjęć z powodu plamien .

Myślę że jak pojawi się dziecko to miną te myśli
 
Będzie dobrze ,trzymam kciuki ❤️nie może być inaczej ❤️ chyba masz rację , chciałabym żeby już dzidzius był na świecie ❤️bo chyba boje się właśnie tego jak to będzie ,a jak już będzie to będziemy musieli sobie poradzić i czas zacznie przyspieszać
 
No właśnie też sobie tego nie wyobrażałam żeby mój syn był sam . Ja jestem jedynaczką i mimo wszystko gdzie słyszę że rodzeństwo nie zawsze razem dobrze żyje ze sobą ale mnie było momentami trudno być sama . Jak radzisz sobie z tymi myślałam ?
Ja też jedynaczka :) Ale tego powodu właśnie nie chciałam nigdy dziecka
 
Ja znów mam 2 rodzeństwa i jak wyobraze sobie ze ich nie ma a jestem sama …. Mam siostrę która zawsze mi pomoga i mogę na nią liczyć , teraz moje myśli krążą wobec tej ciąży która jest zagrożona …. Właśnie jadę dalej na izbę przyjęć z powodu plamien .

Myślę że jak pojawi się dziecko to miną te myśli
Trzymam kciuki 🤞
Wstałam 7.30 dziś ale najlepiej poszłabym znowu spać 😂
 
reklama
Pierwszy ma 3 lata jak się drugie urodzi będzie miał 4 . Najgorsze jest to że ja chciałam tego dziecka drugie ,oby dwoje tego chcieliśmy z mężem a teraz mam takie obawy czy to byl dobry pomysł ,czy mu napewno damy radę . Codziennie rano mam takie leki ,zmuszam się do wszystkiego żeby tylko zająć głowę i nie myślec . Może to też jest spowodowane tym że syn jeszcze w domu i dopiero od poniedziałku do przedszkola. Trzeba mu zajmować cały dzień bo bardzo jest absorbujący a nie chce żeby ślęczał cały dzień przed tv . Mąż mnie cały czas pociesza że damy sobie radę ,że przecież nie jestem sama .. a ja się boje ,wyje i nie umiem nad tym zapanować .. czasami czuję się jakbym miała depresję
Spokojnie, to chyba jest normalne :) ja też tak miałam, moja córcia miała 2,5 roku jak się urodził synek, miałam straszne wahania nastrojów, bardzo chciałam go mieć, ciąża była planowana, a ja do końca wyłam po nocach. Dodatkowo byłam po dwóch cesarkach (dziecko miałam jedno) i strasznie się bałam, że coś pójdzie nie tak i umrę. A nie dość, że udało mi się urodzić syna naturalnie, to potem okazało się, że niepotrzebnie się dołowałam. Owszem bywało ciężko i bywa do tej pory, ale to najlepsza decyzja w moim życiu :) po porodzie nie żałowałam ani przez chwilę. Teraz córka będzie miała 4,5 roku, a syn 2 latka i 2 miesiące jak się urodził trzecie :) także rozumiem Cię doskonale, przepłakałam tyle nocy… ale jestem jedynaczka i od zawsze wiedziałam, że nie chce żeby moje dziecko było jedynakiem :) teraz też się boje, ale o wiele mniej.
 
Do góry