He he też zauważyłaś masakra, czuje się trochę zniesmaczona w sumie nie wiem co myśleć [emoji848] chyba nic złego nie zrobiłam kurczę A dziewczyny się tam gryzą wręcz [emoji23]
Moim zdaniem niepotrzebnie administratorki pozwalaja sobie na nieuprzejme komentarze. Chyba zadna z nich nie ma specjalizacji z ginekologii i poloznictwa, zeby sie oburzac kiedy ktos nazywa metode ramzi wrozba. A same swoje opinie na temat zdjec okreslaja "wstepna diagnoza". Myslalam, ze po diagnoze idzie sie do lekarza
Przynajmniej powaznie podchodza do swoich obowiazkow
a juz w ogole nie na miejscu jest komentowanie tego, ze ktos zaplacil za analize zdjecia na innym portalu...
Taaaaaaa 10 godzin szkolenia fitness dzisiaj...
Trzymajcie kciuki żebym jajka nie zniosła [emoji24]
Podziwiam twoj zapal. Wyjdzie ci to na dobre, bo bedziesz w formie w trakcie ciazy. Ja w tym tygodniu zrezygnowalam z silowni. Nie mam na nic sily.
Ja dzis pobudka o 4.30 , a o 5 jadłam pomidorową , dzidziuś mi coś zglodniał...
czy ktos tez tak wczesnie wstaje ? nie ogarniam zjem poleze poczytam i za godzine dosypiam
Ja wstaje pozniej, ale zawsze budze sie w nocy miedzy 2 a 4 i potem dwie godziny leze i probuje zasnac. Nie wiem co gorsze.
To będzie moj 4 bobas(nie planowany ale tyle dobrze ze są warunki więc też niema tragedii) i mamy już 2 córeczki i synka więc fajnie by było mieć teraz znowu synka
Musi byc rownowaga
fajna gromadka. Ja mam jedna siostre i dwoch braci i powiem ci, ze przynajmniej nigdy sie w domu nie nudzilismy. Chociaz mama rwala sobie czasem wlosy z glowy
najmlodszy brat tez nie byl planowany, ale takie dzieci sa chyba najbardziej wypieszczone przez rodzicow i rodzenstwo. Do tej pory na brata mowimy "maly", chociaz ma juz pod trzydziestke.
A co tam się dzieje, jeśli można wiedzieć?
Na grupie facebookowej ramzi administratorki pozwalaja sobie na niemile komentarze wg zasady "wolnoc Tomku w swoim domku". Niezla komedia z tego jest.
Wczoraj odezwała się do mnie kierowniczka żebym zadzwoniła, bo chodzi o powrót do pracy a ja od połowy 2014 jestem na urlopie od tamtego czasu byłam 1,5 miesiąca w pracy a teraz 28.08 kończy mi się macierzyński i przytrafiła się kolejna ciąża. Nie dzwoniłam do niej wczoraj bo miałam to usg prenatalne i chciałam zobaczyć czy jest wszystko ok, bo zabardzo nie mam jak uważać na tą ciąże przy 4latce, 2latku i rocznym dziecku. Z ciąża jest ok a teraz w pon muszę do kierowniczka zadzwonić i aż mi głupio powiedzieć że teraz nie wracam.
Wspolczuje, bo tez nie lubie takich sytuacji. Ale takie jest prawo kobiet, wiec poza poinformowaniem o fakcie nie musisz sie tlumaczyc czemu znowu jestes w ciazy. A jesli juz spyta, to ja bym powiedziala, ze spoleczenstwo sie starzeje i ktos musi wyrobic norme za tych wszystkich pracujacych singli.