Ale wiadomo jaka była przyczyną plamienia? Ja bym poszła jak najszybciej ale tak jak pisałam ja mega panikuje ale jak to tłumacze wolę dziesięć razy wyjść na idiotke niż żałować do końca zycia. Raz już poronilam i szukałam winy w sobie bardzo długo teraz wolę milion razy sprawdzić. Jutro zaczynam 10 tydzien. Dodam ze obecnie mieszkam w Irlandii. Wiec wizyty ktore mialam byly prywatne u polskiej ginekolog..Przed ciaza plamilam dostalam na to duphaston. W 5 tygodniu znow mialam kilka dni plamienDostalam luteine na 2 tyg i duphostan w dalszym ciagu. Od poniedzialku mialam juz zmniejszac dawke do 1 tabletki niestety przedwczoraj zauwqzalam troche zabarwionego na brazowo sluzu. Wczoraj tez delikatnie i dzis troche wiecej. Nie chcialam od razu panikiwac. Ale zadzwonilam dzis do innej ginekolog ( ta u ktorej bylam dzis i jutro nie pracuje i nie mam z nia kontaktu ) zapisalam sie na jutro na 9.. Super tylko ze w poniedzialek mam pierwsza wizyte w szpitalu ( ta ktora wykonuja w okolicy 12 tygodnia) i na niej tez bede miala skan Teraz juz nie wiem czy isc jutro na ta wizyte czy vzekac do poniedzialku. Nie chce panikowac a drugiej strony wielka obawa przed niewiadoma...
reklama
Jeśli czujesz się bardzo nie pewnie to idź jutro na to usg, nic się nie stanie, bo przecież nie będziesz tak często robić usg przez 9 miesięcy. Ja miałam przypadek ale w 24 tyg że miałam w jeden dzień robione 3 x usg dopochwowe i 3x przez brzuch, były one robione w 3 różnych miejscach i przez 3 różnych lekarzy i każde pomiary były inne było to wszystko spowodowane skracajaca się szyjka i musieli przyjąć mnie na oddział w szpitalu więc każdy sobie robił swoje usg. Ogolnie chodzi o to że nic mu się nie stanie jak w przeciągu tyg będziesz mieć często usg, ważne żebyś ty się czuła bezpiecznie.Chodzi mi przede wszystkim o to ze zaraz w poniedzialek kolejny skan... A za tydzien znow mam kolejna wizyte u swojej ginekolog.... I nie mam pojecia co robic.
madziuuula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2012
- Postów
- 875
Piona!Właśnie wróciłam ze szpitala. Zobaczyłam kilka brązowych plan z krwią i spanikowalam. Na szczęście wszystko jest okej lekarka powiedziała że to może być wynik nadżerki albo tego że wszystko jest bardzo ukrwione albo coś tłumaczyła o kosmowce i łożysku ale nie zrozumiałam. Tak czy siak to mam się nie martwić. Powiem Wam że mam nadzieję że po 1 trymestrze będę spokojniejsza bo ja po prostu tak panikuje że dramat...
Ja też przed chwilą wróciłam z izby, spanikowalam bo akurat wczoraj zacząłam duphaston a dzisiaj plamienia spore i żywa czerwona krew[emoji849] ale też wszystko Oki, małe plywa serduszko bije niczym się nie martwić duphaston i absolutnie nie leżec [emoji6]
A ja już byłam gotowa na szpital nawet książke spakowalam [emoji1]
madziuuula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2012
- Postów
- 875
Ja miałam wczoraj i dzisiaj. A inna sprawa jak z pierwszym leżałam na podtrzymaniu to miałam co 2 dni i wszystko było oki [emoji6]
Dzieki dziewczyny wiem ze musze sama podjac decycje.. Martwie sie a z drugiej strony nie wiem czy nie przesadzam sa to delikatne plamienia i zauwazalne w sumie jednorazo w ciagu dnia... Poza tym wyglada to bardziej jak sluz zabarwiony na brazowo niz po prostu plamienie...
Z Mojego doświadczenia z plamieniem w dwóch ciążach, to jeśli masz wizytę w pon, a plamienie jest skąpe i brazowe, a nie czerwone to ja bym poczekała do poniedziałku. To tylko jeden dzień, a lepiej jeśli ma się plamienie leżeć i nic nie robić, odpocząć jeden dzień w łóżku niz tak jezdzic. Co innego gdybys nie miała wizyty w poniedziałek lub gdy dostaniesz obfitego lub czerwonego krwawienia to od razu do szpitala. Stres nic nie pomoze. Plamienie nie musi zwiastować nic złego. Ja tak latałam z plamieniem ciagle do lekarza w pierwszej ciąży i krwiak się powiększał, poroniłam. Teraz tez miałam plamienie, znowu krwiak, ale nie latam co chwile do lekarza tylko leze plackiem już miesiąc i plamienie po paru dniach ustało, leżenie to jedyny i najlepszy lek na plamienie, a jak bierzesz luteinę i duphaston to tylko jutro lez i w poniedziałek na wizytę. Na wizycie ci jutro nic nie pomoze, leki już masz, a lepiej zrobisz leżąc skoro i tak jedziesz w pon. Ale to moje zdanie tylko. Zrób jak czujesz, ze będzie lepiej dla Ciebie.. Jutro zaczynam 10 tydzien. Dodam ze obecnie mieszkam w Irlandii. Wiec wizyty ktore mialam byly prywatne u polskiej ginekolog..Przed ciaza plamilam dostalam na to duphaston. W 5 tygodniu znow mialam kilka dni plamienDostalam luteine na 2 tyg i duphostan w dalszym ciagu. Od poniedzialku mialam juz zmniejszac dawke do 1 tabletki niestety przedwczoraj zauwqzalam troche zabarwionego na brazowo sluzu. Wczoraj tez delikatnie i dzis troche wiecej. Nie chcialam od razu panikiwac. Ale zadzwonilam dzis do innej ginekolog ( ta u ktorej bylam dzis i jutro nie pracuje i nie mam z nia kontaktu ) zapisalam sie na jutro na 9.. Super tylko ze w poniedzialek mam pierwsza wizyte w szpitalu ( ta ktora wykonuja w okolicy 12 tygodnia) i na niej tez bede miala skan Teraz juz nie wiem czy isc jutro na ta wizyte czy vzekac do poniedzialku. Nie chce panikowac a drugiej strony wielka obawa przed niewiadoma...
reklama
madziuuula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2012
- Postów
- 875
Kamsi bardzo dobrze mówi [emoji3526]Dzieki dziewczyny wiem ze musze sama podjac decycje.. Martwie sie a z drugiej strony nie wiem czy nie przesadzam sa to delikatne plamienia i zauwazalne w sumie jednorazo w ciagu dnia... Poza tym wyglada to bardziej jak sluz zabarwiony na brazowo niz po prostu plamienie...
Zresztą na plamienie faktycznie leżenie duphaston ewentualnie nospa i magnez nic więcej Ci lekarz nie zaleci a dzidze obejrzysz w pn [emoji6]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 189 tys
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 294 tys
- Odpowiedzi
- 9 tys
- Wyświetleń
- 472 tys
Podziel się: