reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌱🌺 Marcowe kreski 🌺🌱

Cześć , cześć . Pierwszy test zrobiłam 8 marca bo miałam silne przeczucie i wahania nastroju jak nigdy . Także słaba kreska ale jest . Dzisiaj kolejny test i już trochę bardziej widoczna . Nie ma chyba jeszcze innego wątku marcowych kresek lub listopadowych mam także chciałam się tutaj przywitać
Są listopadowe mamusie, zapraszam 😊
 
reklama
Cześć , cześć . Pierwszy test zrobiłam 8 marca bo miałam silne przeczucie i wahania nastroju jak nigdy . Także słaba kreska ale jest . Dzisiaj kolejny test i już trochę bardziej widoczna . Nie ma chyba jeszcze innego wątku marcowych kresek lub listopadowych mam także chciałam się tutaj przywitać
I coś Ci powiem jeszcze.
Siedzę tu długo, długo starałam się o 2 ciążę , za długo , bardzo długo. Są tu dziewczyny co są w tej samej sytuacji co ja byłam. Siedzą tu o długo za długo.
I fakt jest taki, że gdybym była dalej w tym samym miejscu po prostu zjadłabym Cię za te zdjęcia testu BO Serio CZYTANIE ZE ZROZUMIENIEM NIE BOLI.
 
Tylko nie miałam się co zapisywać na oczekiwanie ani na ławeczkę no bo już test 8 zrobiłam . A w końcu będą tu też dziewczyny którym się testy potwierdzą . To co ? Miałam nic nie pisać ? I wyjść z wątku ? Jak już wspomniałam nie ma innych wątków marcowych na ten moment , gdzie miałam iść ?
Nie ma innych i nie będzie, bo zakładane są jedne kreski na dany miesiąc. I jest to wątek dla starających się. Wątek, na który przychodzisz i wesoło obwieszczasz pozytywny test na dzień dobry, nazywa się inaczej. I widzę, że dziewczyny już Cię pokierowały na listopadowe mamy. Powodzenia 🍀

Serio, w pierwszym poście jest wszystko napisane.
 
Ja już nie rozumiem Twojego męża.
W następnym cyklu będzie pewnie to samo .
Nie chce ,potem chce i tak w kółko.
Dlatego ustaliliśmy że to ostatni cykl :-) Ja już serio odpuściłam i nawet pogodziłam się z myślą że mam trójkę wspaniałych i teraz zadbam też i o siebie. Pewnie i tak się nie uda ale jakaś mała nadzieja jest.
 
Mała aktualizacja : poproszę o zapisanie na testowanie na 19.03 🫣 Kiedy już straciłam nadzieję i odpuściłam całkiem mąż zapytał czy była już ta owulacja bo możemy spróbować skoro był taki piękny pęcherzyk i pik na teście. Wspólnie ustaliliśmy, że jak się teraz nie uda to odpuszczamy i idziemy dalej przez życie z naszą trójką. Więc ostatnia szansa 🫣 Dziś jeszcze śluz jak białko więc jest szansa że zdążyliśmy 😁
Zapisana. Ale ja to bym chyba nie wytrzymała z taką huśtawką 😵‍💫 Mam nadzieję, że w przyszłym miesiącu znowu nie zmieni zdania.
 
Tylko nie miałam się co zapisywać na oczekiwanie ani na ławeczkę no bo już test 8 zrobiłam . A w końcu będą tu też dziewczyny którym się testy potwierdzą . To co ? Miałam nic nie pisać ? I wyjść z wątku ? Jak już wspomniałam nie ma innych wątków marcowych na ten moment , gdzie miałam iść ?
Tak, miałaś nic nie pisać i iść na listopadowe mamy
 
Dlatego ustaliliśmy że to ostatni cykl :-) Ja już serio odpuściłam i nawet pogodziłam się z myślą że mam trójkę wspaniałych i teraz zadbam też i o siebie. Pewnie i tak się nie uda ale jakaś mała nadzieja jest.
Tak zupełnie szczerze? Nie sądzę, żebyś zdążyła się tak szybko serio pogodzić 🤷🏻‍♀️ I nie to nie jest żaden wjazd na Ciebie. Po prostu to nie jest temat, w którym jednego dnia bardzo czegoś pragniesz, a po kilku kolejnych z istnym rollercoasterem emocjonalnym w domu nagle przestajesz. Myślę, że jak się nie uda, to jednak Cię to zaboli. I jeszcze trochę czasu minie zanim się z tym tak na serio pogodzisz, ciesząc się z tego, co już masz.
 
reklama
Tak zupełnie szczerze? Nie sądzę, żebyś zdążyła się tak szybko serio pogodzić 🤷🏻‍♀️ I nie to nie jest żaden wjazd na Ciebie. Po prostu to nie jest temat, w którym jednego dnia bardzo czegoś pragniesz, a po kilku kolejnych z istnym rollercoasterem emocjonalnym w domu nagle przestajesz. Myślę, że jak się nie uda, to jednak Cię to zaboli. I jeszcze trochę czasu minie zanim się z tym tak na serio pogodzisz, ciesząc się z tego, co już masz.
I życzę Ci, żeby finalnie tak się stało, jeśli ta próba rzeczywiście miałaby się nie powieść 🫂
 
Do góry