reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

reklama
Na razie nie myśl o L4 leż, odpoczywaj i staraj się przynajmniej zająć głowę innymi myślami choćby głupimi serialami na netflixie.
W razie czego zawsze będziesz mogła zadzwonić do przychodni i zapytać. Z tym że L4 jest ciążowe nie byłabym tego pewna lekarze często na początkowej fazie nie dają go z kodem ciążowym. Np u mnie tak było.
Sprawdziłam. Jest kod B. Mojego lekarza i tak nie ma do środy więc dupa blada. Niczego się nie dowiem.

@Mademoiselle_Nika Oczywiście ze nie. Muszę mieć na papierze jak wygląda sytuacja. W końcu w poprzednich ciążach też plamiłam/krwawiłam a mimo tego do pewnego momentu było okej
 
a jak Ci się udało załatwić skierowanie na HSG?


Ja mam ubezpieczenie w PZU, poszłam do lekarza do którego już chodziłam dużo wcześniej, a który jest ordynatorem oddziału. No i mi wystawił.
W rejestracji tel. Tylko powiedziałam od kogo mam skierowanie i termin był za tydzień
Ale wcale się nie dziwię, bo na badanie przyszłam 2 h wcześniej, raz że przez całą Waw mam do przejechania kom.miejska, to dwa nie chciałam się spóźnić. No i zostalam przyjeta praktycznie odrazu jak przyszłam., bo jakies pacjentki postanowiły nie przyjść na umówiona wizytę beż wcześniejszego odwolania.

Położna mówiła, że to non stop się zdarza takie blokowanie terminów i nie odwoływanie, mimo tego że przychodzą przypomnienia SMS
 
Wiem że mogę. Ale nie chcę. Dziewczyny też mnie tam nie chcą. Liczyłam że w ciąży będę miała czas wymyślić co dalej i zmienić pracę, a tu znowu obuchem w łeb...
Oj jak ja to dobrze znam 🙈 bite 4 lata 🤦🏻‍♀️ kosmos... Teraz wychowawczy, miałam zajść w drugą ciążę jeszcze na macierzyńskim 🙈 ale życie bywa mocno przewrotne 😔 zobaczymy co przyniesie przyszłość... Staram się myśleć pozytywnie 🙂
 
No ja dostałam na pysk od razu informacją, że lepiej żeby na moje miejsce przyszedł ktoś inny jak tylko napisałam o zwolnieniu i ciąży ;) Już od dawna sytuacja była bardzo średnia, a teraz "usłyszałam" to co już wcześniej o mnie myślały. Więc nie wrócę tam choćby mnie kroili.
kurczę mega przykra sytuacja, może to czas i bodziec na zmianę pracy? :)
Idziesz dzisiaj jeszcze na betę i proga?
 
No ja dostałam na pysk od razu informacją, że lepiej żeby na moje miejsce przyszedł ktoś inny jak tylko napisałam o zwolnieniu i ciąży ;) Już od dawna sytuacja była bardzo średnia, a teraz "usłyszałam" to co już wcześniej o mnie myślały. Więc nie wrócę tam choćby mnie kroili.
Podłe to, nie rozumiem jak można wgl tak mówić. Ludzie są okropni, kobiety są niestety dużo bardziej zawistne.

Ja od wt jestem na l4, powiedziałam w dziale o sytuacji, większość mnie wspiera i jest to szczere oprócz jednej koleżanki. W poniedziałek mi napisała, żebym się niczym nie przejmowala, że nic nie będą nikomu mówić odnośnie powodu mojej nieobecności i mam się niczym nie martwić.

Wczoraj się dowiedziałam, że drugiego dnia mojej nieobecności powiedziała samemu prezesowi o całej mojej historii, że ja staram się o ciążę I dlatego poszłam na l4, że na razie ma mnie nie być miesiąc, ale tak długo być nie może i trzeba szukać kogoś na zastępstwo. Drugiego dnia jak mnie nie było. Bardzo dobrze wiedziała, że nie chcę, by wiedzieli o tym ludzie z firmy, a już na pewno nie prezes.
 
No ja dostałam na pysk od razu informacją, że lepiej żeby na moje miejsce przyszedł ktoś inny jak tylko napisałam o zwolnieniu i ciąży ;) Już od dawna sytuacja była bardzo średnia, a teraz "usłyszałam" to co już wcześniej o mnie myślały. Więc nie wrócę tam choćby mnie kroili.

No np mogłabyś zgłosić do tego Urzędu od ochrony pracownika, nie pamiętam jak to się nazywa.
Jeśli nie masz zamiaru tam wrócić.
Jak dla mnie to jawna dyskrimnacja i może nawet dopatrzeć sie mobinngu.
 
reklama
Hej. Ja się tak.zle wczoraj czułam, że szok. Jakbym miała zaraz dostać okres (migrena), jajnik i podbrzusze też pobolewa. Ale martwi mnie stan a la grypowo gardlowy. Kicham jak oszalala, delikatny katar. Mam nadzieję, że to wszystko przez ciążę. Mam też delikatne mdłości, ale tu obstawiam winę proga, bo ja mam mdłości też przed okresem.
Wczorajszy dzień mega do.dupy pod innymi względami też, wywaliłam biszkopt do.kosza, rozwaliła mi się blacha, wkurzyłam się. A potem się wkurzyłam, że się wkurzyłam i już w głowie mi się zrodziło, że to na.prwno przed okresem bo jutro, pojutrze jego termin.
Nie chce mi się jechać na betę :(
Miłego dnia i weekendu. Jakbym się nie odzywala, to znak że nie wiem w co mam ręce wsadzić xd
Kochana takie nastroje to norma w ciąży.
Idz na bete i nie smutaj 🤞🍀
Czekamy na piekny przyrost bety 🤞🍀
 
Do góry