reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌼🌸Marcowe kreski 🌸🌼 wiosenne kwiaty rozkwitają, a nasze testy dwie kreseczki dają

na ławeczkę hah,

odrazu mi się przypomniało jak kiedyś w harcerstwie na zbiórce siadaliśmy wszyscy na ławeczkach w kółeczku i zaaawsze ale to
Zawsze znalazł się kto komu odrazu kółeczko przypominało klub aa i zaczynał, cześć nazywam się XXX nie pije od 3 miesięcy 😂😂

Ktoś z Was jeszcze był harcerzem?
Ja! I to niemal do końca liceum. Uwielbiałam to i ekipę jaką wspólnie tworzyliśmy :)
 
reklama
Ja dziś idę do trzeciego lekarza 🫡
Jestem zagubiona to mało. Przed plastrami troszkę wysokie tsh ale zbite z 3 na 2, prolaktyna tez się pojawiła 30 zbita na 16, miesiączki w miarę regularne (28-35 dni przez 3 lata 5 cykli dłuższych tylko). Chodziłam często do ginekologów na usg i mam 7! potwierdzeń owulacji z tamtego czasu i to z płynem w zatoce wiec było pęknięcie. Każdy mówił ze jestem taka zdrowa i płodna.
Plastry na 1,5 roku w międzyczasie problem z żołądkiem / helicobater / schudłam na 41, potem ważyłam 45kg ale już od pół roku wazę ok.
Teraz lekarz ze ja mam pcos, ze nie mam owulacji, ze clo. AMH 14. W głowie mi się to nie mieści. Nagle jestem chora? I co 3 lata miałam 7 razy owulacje i to akurat na randomowe usg? Oczywiście po mnie nic nie widać, cera porcelanowa, owłosienia nawet za mało. „No bo to inny fenotyp”.
Dodatkowo we wrześniu hormony idealne, a w lutym już zła relacja lh/fsh i testosteron z 40 na 70. To co można jeden miesiąc mieć pcos a drugi już nie ?
Nic nie rozumiem 😑 ale będę wyjaśniać.
Jeśli ktoś ma poleconego lekarza od takich spraw to proszę Lublin/Warszawa!
Ja mam PCO, a mimo to też nie mam problemów z trądzikiem ani nadmiernym owłosieniem. W moim życiu przeszłam naprawdę wielu wielu lekarzy, jedyny lekarz jaki mi zlecił badania od A do Z i naprawdę próbował mi pomóc to dr Skórzewski, nie wiem czy przyjmuje gdzieś jeszcze, ale na pewno w Lublinie na ul. Jutrzenki i tam jest na NFZ. Natomiast teraz kiedy zaczęłam starania przeniosłam się do innej lekarki, która jest ginekologiem-endokrynologiem i specjalizuje się w niepłodności i bardzo bardzo serdecznie polecam, nazywa się Romanek-Piva i przyjmuje w Lublinie w dwóch miejscach, ale tylko prywatnie, mimo to naprawdę warto. Czytając opinie o niej aż się łezka w oku zakręciła ile wzruszających historii jak pomogła zajść w ciążę :D
 
Czyli jednak ślub się odbędzie? 😍 Dogadaliście się?
powiedziałam narzeczonemu że niech się dzieje wola nieba, i jeśli teraz będę w ciąży to zaproszę te corki od jego chrzestnej dla spokoju a jak nie, to znaczy że ma być tak jak planowałam. Od razu mówiłam że kościelny i huczne wesele nie wchodzi w grę. Mówię tylko o tych córkach co chrzestna by nie przyszła jak nie zaprosimy. I to uszanował. Zresztą zamówiliśmy obrączki za dwa tysiące z grawerem z datą więc nie ma już wyjścia
 
Ja mam PCO, a mimo to też nie mam problemów z trądzikiem ani nadmiernym owłosieniem. W moim życiu przeszłam naprawdę wielu wielu lekarzy, jedyny lekarz jaki mi zlecił badania od A do Z i naprawdę próbował mi pomóc to dr Skórzewski, nie wiem czy przyjmuje gdzieś jeszcze, ale na pewno w Lublinie na ul. Jutrzenki i tam jest na NFZ. Natomiast teraz kiedy zaczęłam starania przeniosłam się do innej lekarki, która jest ginekologiem-endokrynologiem i specjalizuje się w niepłodności i bardzo bardzo serdecznie polecam, nazywa się Romanek-Piva i przyjmuje w Lublinie w dwóch miejscach, ale tylko prywatnie, mimo to naprawdę warto. Czytając opinie o niej aż się łezka w oku zakręciła ile wzruszających historii jak pomogła zajść w ciążę :D
o jej dziękuje Ci serdecznie ❤
Pójdę do niej na pewno. To zagubienie jest najgorsze ale nie ja jedna się z nim mierze 🙈
A to porównywanie się do innych koleżanek…złodziej radości z życia.
 
Wiem że nie powinnam pisać bo nie jestem wpisana ale chciałam tylko pogratulować kitsunie, niech beta rośnie jak szalona 🥰 -pamiętam Cię ze styczniowych starań, obie poroniłyśmy jakoś w podobnym czasie. Ja czekam na wątek kwietniowy, mąż wraca i wracamy do starań ❤️.
Dziękuję kochana, chociaż na razie jeszcze nie ma czego gratulować 😅😅
 
reklama
Ja! I to niemal do końca liceum. Uwielbiałam to i ekipę jaką wspólnie tworzyliśmy :)
Taak… piękne wspomnienia śpiew wieczorami z gitarą w okół ogniska…. , ja zaczęłam od zuchów, a później drużyna harcerska i co raz „starsza”
Stworzyliśmy szczep, na czele którego stała
Drużyna wędrownicza a ich drużynowy był
Podchorążym w Monie, mieliśmy zajebiste nocne gry terenowe, później się wszyscy zestarzali, ostatni raz na 10 lecie spotkaliśmy się i chodziliśmy po górach, od tamtej pory co roku na dzień myśli braterskiej ten duży owy wysyła współrzędne i organizują ognisko , takie spotkanie, muszę tam kiedyś dotrzeć:) mega…..
 
Do góry