Kitsune
Moderator
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2020
- Postów
- 4 772
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A co już badałas ? Robiłaś drożność jajowodów?Ja dzisiaj 9dpo (potwierdzonej i gina) i czuję już, że cykl stracony. Nic z tego nie będzie. Zastanawiam sie skoro jest owu, nasienie ok to co mogę zbadać co ma wpływ na zagnieżdżenie bo nigdy żadnej ciąży nie było. Wszyscy mówią że w szczęśliwym cyklu to piersi bolą od owu w moim otoczeniu, a mnie nigdy nie bolą, nawet gin tak mówił że już na owu bolą
Moim zdaniem identyczne.Kochane, co może być powodem że testy mam ciemniejsze po południu/wieczorem niż rano? Już się schizuję, bo przy CP miałam tak samo :/ Pierwszy z wczoraj wieczora, a drugi z dzisiaj rana.
Przyczyn może być dużo:Ja dzisiaj 9dpo (potwierdzonej i gina) i czuję już, że cykl stracony. Nic z tego nie będzie. Zastanawiam sie skoro jest owu, nasienie ok to co mogę zbadać co ma wpływ na zagnieżdżenie bo nigdy żadnej ciąży nie było. Wszyscy mówią że w szczęśliwym cyklu to piersi bolą od owu w moim otoczeniu, a mnie nigdy nie bolą, nawet gin tak mówił że już na owu bolą
wszystkie badania w porządku tsh ft3 ft4 Ant TPO, trAB, USG tarczycy okej, hormony wszystkie książkowe, progesteron „po” też, Amh dobre, badanie nasienia rozszerzone też spoko. Miałam jajowody całkiem sklejone. Później po zapaleniu przydatków pojawiła się woda, dwa a nawet cztery monitoringi potwierdziły owulację.A badanie nasienia robiliście? Ja jakoś byłabym chyba negatywnie nastawiona, jakby mi ktoś powiedział, że skoro jajowody drożne a nie wychodzi to tylko in vitro bez głębszego szukania przyczyny
No generalnie progresu nie ma żadnego. Dzisiaj powinna być już ładna, różowa kreska. Znowu nic z tego nie będzie...Moim zdaniem identyczne.
Pierwszą betę robisz? Bo juz zgubiłam się trochę.No generalnie progresu nie ma żadnego. Dzisiaj powinna być już ładna, różowa kreska. Znowu nic z tego nie będzie...
Drugą. Dwa dni temu wynik 6,7Pierwszą betę robisz? Bo juz zgubiłam się trochę.
wszystkie hormony i jest już ok po lekach i diecie, drożność też miałam. Wszystko ok. Lekarz mówi że ja muszę się wina napić bo moje życie wokół ciąży krąży a to źle. A ja nienawidze tego tekstuA co już badałas ? Robiłaś drożność jajowodów?