Kaatharina
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 20 Październik 2008
- Postów
- 279
Wiesz co Nina27 Ty masz urlop, a ja mam Indywidualną Oganizację ... i o tyle jest to dobre, że rzeczywiście nie musze być na ćwiczeniach, na których obecność jest obowiązkowa ... ale co do reszty aspektów takiego "ułatwienia" wydaje mi się, że musze robic jeszcze więcej niż ludzie z mojego roku studiujący normalnym trybem. Od początku semestru jeżdżę, żeby załatwiać sobie właśnie to indywidualne zaliczanie - byłam w poniedziałek, wczoraj, jade dziś i jade jutro ... dostałam mase rzeczy do zrobienia "zadań domowych" - no i oczywiście będę musiała podwójnie zaliczać, bo musze zaliczyć ćwiczenia, ze względu na nieobecność, a poza tym normalnie przystepować do kolokwiów, zaliczeń, itd. W przyszłym semestrze poważnie zastanowie sie nad tym czy korzystac z takiego "ułatwienia" ... Także trzymaj się i Ty - jakoś musimy dać sobie rade ... ja na szczęście mam znajomych co udostępniaja mi notatki (przynajmniej narazie)