reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Majóweczki 2019

reklama
Dużo zdrowia night&day

Jak u mnie pojawila się wysoka gorączka to normalnie do rodzinnego poszłam.
Dziękuję :) - ja gorączkę mam rzadko ale ogólne rozbicie, katar bądź zatkany nos i ból gardła- w nocy aż mnie z tego ucho bolało...Ale herbata jedna za drugą od 3:45 nawilzyla choć gardło :)Jedne mamy narzekają na ciążę latem- że upały a my musimy się namęczyć w okresie jesienno- zimowym bez leków :/
 
Witam nowe dziewczyny :)- czuje się strasznie ( co pewnie widać po godzinie, o której piszę)- mam mega zatkany nos i boli mnie gardło - syna rozkładało a ja czuje się gorzej...Muszę na 3 godziny jechać do pracy więc tam chyba umrę...Powiedzcie mi proszę czym się teraz leczycie na takie dolegliwości?- i w sprawie leków konsultujecie się z ginekologiem?Internista?- czy same kupujecie coś dla kobiet w ciąży?- u mnie każda choroba potęguje jeszcze astmę co w ciąży przy ograniczonych lekach jest jeszcze bardziej uciążliwe.

Mnie tez meczy od wczoraj. Imbir, pomarancze, sok malinowy i raz paracetamol bo bardzo mnie bolala glowa. SIedze w pracy i myślę za jakie grzechy...
 
Dziewczyny, jak was dopadła taka choroba, to idźcie do rodzinnego i na l4. Nie musi być ciążowe jeśli nie chcecie się przyznawać, ale takie coś lepiej wyleżeć, szczególnie że pogoda na polu jest jaka jest. Inni będą na was kichac, kaszlec, będzie tylko gorzej... Zdrówka :)
 
Dziewczyny, jak was dopadła taka choroba, to idźcie do rodzinnego i na l4. Nie musi być ciążowe jeśli nie chcecie się przyznawać, ale takie coś lepiej wyleżeć, szczególnie że pogoda na polu jest jaka jest. Inni będą na was kichac, kaszlec, będzie tylko gorzej... Zdrówka :)
Od jutra i tak mam wolne do końca tygodnia więc będzie dobrze- byle by dzień dzisiejszy przetrzymać...A w domu czeka na mnie przeziębiony syn z kolejną dawką bakterii... Na 13 idę z nim do lekarza więc zobaczymy- może też pozwolę się :p zbadać. :) A co do nawilżanie gardła to mnie najbardziej pomaga miód czy w herbacie czy na łyżeczce ale miód jest niestety bardzo uczulający i wczoraj przy drugiej herbacie zaczęło mnie już dusić :/ A powiedzcie mi- kupuje któraś z Was lub ma już dostawke do łóżka?
 
Ostatnia edycja:
Ja mam trochę pytanie z innej beczki.
Czy któraś z was ma w domu kota? Chodzi mi o to, czy znacie jakieś sprawdzone sposoby jak postępować z kotem w przypadku pojawienia się w domu maleństwa. Tak jak z psem wiem, że nie będę miała problemu, tak kota nie jestem tak pewna. Wiem, że krzywdy specjalnie mu nie zrobi, ale boję się, że będzie chciał wchodzić do łóżeczka i będzie je traktował jak swoje legowisko. A jak zjawi się dziecko to pewnie będzie chciał się do niego przytulać i boję się, że przypadkiem może coś maleństwu zrobić. A ostatnimi czasy przytulas z niego straszny :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry