reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Majóweczki 2019

Wspolczuje tego rozejscia spojenia bo wlasnie kazda dziewczyna mowi ze cierpi z powodu bolu... nie zazdroszcze tego. Pewnie jedynym lekiem jest odpoczynek, ale gorzej ze nie kazda moze sobie na to pozwolic.
Trzymajcie sie dziewczyny :-)
 
reklama
Hm, czyli taki urok, nic się nie poradzi. Szkoda, bo to utrudnia codzienne funkcjonowanie. Też się staram nie kucac, o wszystko wołam moje dziecko do pomocy
Tak też perfidnie wykorzystuje mojego pierworodnego [emoji38] ma cztery lata, ale podaje mi z podłogi coś, przyniesie jogurt z lodówki czy odłoży kubek na stół jak leże. Otwiera mi drzwi i "pomaga" wchodzić po schodach - mówi przy tym "dasz radę, już nie daleko" , a jak go chwalę, że się tak mną opiekuje, to mówi że przecież jest moim rycerzem [emoji7] Jak sobie pomyślę, że właśnie czekam na drugi taki mój cud to ani ten ból nie straszny, ani wizja porodu [emoji4]
 
Na to spojenie niestety nie ma żadnego leczenia, poza właśnie ewentualnym pasem. Tylko nie wiem czy spore rozejście się spojenia nie jest wskazaniem do cc
 
Dziewczyny, a czy doskwierał wam taki kaszel, że aż blokował żołądek, jakbyście miały zaraz zwymiotować? Miałam go w czwartym miesiącu, później jakoś może ze 2 tygodnie spokoju i od tamtej pory codziennie.. Pytałam lekarza jak temu zapobiec to powiedział, że nic mi nie będzie. Tylko jest on dość uciążliwy i powoduje dyskomfort w miejscach publicznych, jak trzeba gdzieś wyjść. :(
 
Nie , takiego kaszlu nie miałam. Ale pierwsze trzy miesiące jak miałam mdłości i wymioty to czasami krtań mnie drapała i np na wieczór zakaszlalam to też jakbym miała odruch wymiotny.
 
Ja dzisiaj miałam taki kaszel dwa razy. Ze aż czułam wymioty już w gardle... Ale raczej była to kwestia zakrztuszenia bo chciałam na raz coś powiedzieć i przełknąć sline
 
Roki bo za szybko chcesz [emoji14] nie cierpie tego rodzaju kaszlu bo leci sie wtedy z kokosem jak szalona. A niestety czesto tak mam ze sie zapluje przy tym jak dziecko :) :)
 
reklama
Gosia to ja nie, po prostu mało brakło a zamiast kaszlu byłyby rzyg :p tyle że chociaż to było na polu, na łące, to w razieczego nie byłoby sprzątania :p
 
Do góry