reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Majóweczki 2019

A to i ja dzis cos napisze. To tez moja pierwsza ciąża, czytam co u Was regularnie, ale nie chce sie Wam wtrącać w tematy. Ja jadę w czwartek na USG genetyczne, wgle ten tydzień będzie bardzo zabiegany, w piątek 50te urodziny teściowej i dostanie prezent i dopiero sie dowie, oszaleje chyba z radości bo to będzie jej pierwszy wnuk. Mamy rameczke bociana wsadzimy zdjęcie z USG i przywiążemy wstążeczkę. W sobotę znów mamy chrzciny a jeszcze w czwartek wymyśliłam sobie sernik i karpatke dla teściowej . Co do aktywności jestem aktywna jak przed ciąża nawet dzis pracuje, ale to dlatego, ze mam własny sklepik i trochę sie ratuje tymi niehandlowych niedzielami. Za to Mój K z moim tata pichcą dzis obiad wiec dzis idę na gotowe ;) Jedynie co mi bardzo dokucza to senność już popołudniu jestem padnięta i nie żywa i przejdę kawałek a czuje sie jak bym maraton przebiegła dysze jak głupia
A odnośnie imion to jeśli dziewczynka to na 100% Nela co do chłopca nie jesteśmy zgodni jeszcze
Witaj, powodzenia.
Taka synowa to skarb ;).Ja z moja mam stosunki poprawne, ale nic wiecej ;)
 
reklama
Dzięki dziewczyny, bardzo dużo dla mnie znaczy to co napisałyście :) wiem że w takim razie będzie dobrze, potrzeba tylko czasu.
Patula, ja mam w planach być z dzieckiem w jednym pokoju do 3msca i potem się przeprowadzamy do większego mieszkania i dziecko będzie już spało samo :) dodatkowo chciałabym je tak przyzwyczaić żeby koło tego trzeciego miesiąca już nie jadło w nocy tylko przesypiało - zobaczymy jak mi to wyjdzie :D
 
Jesli chodzi o to spanie w osobnym pokoju, to sie kłuci troche z moim spojrzeniem na macierzyństwo, tak samo jak noszenie na rekach, osobiscie uwazam, ze dziecku powinno sie dawac jak najwiecej czulosci i bliskosci, a do pierwszego roku odpowiadac na wszystkie jego potrzeby.
 
Ja pamietam jak w ciszy z 2 synem balam sie ze go nie pokocham. Kochalam pierwszego syna i nie wyobrazalam sobie ze pokocham tak samo jakie kolwiek inne dziecko. Te uczucia mi towarzyszyly cala ciaze w dodatku w 16 tyg dowiedzialam sie ze bedzie drugi syn a nie wymarzona corka. Nie wiem dlaczego tak sie uparlam na corke , to niedorzeczne ale kiedys mama zrobila mi stara wtozbe z obraczki i wywrozyla ze bede miala 2 dzieci, najpierw syna potem corke. I mimo ze czulam ze znow bedzie chlopiec tak sie zafiksowalam na dziewczynce ze do 25 tyg wogole odrzucilam ciaze, obrazilam sie na swoje dziecko ze jest chlopcem a nie spelnieniem marzenia o corce. Tak ze te wszystkie emocje sa normalne. Teraz tez nie czuje praktycznie nic, jedynie strach ze znow poronie a wiadomo im wyzsza ciaza tym poronienie bardziej traumatyczne.
 
Ja dziś znowu mam ochotę tylko spać. Do tego zgaga po luteinie, bolące piersi znowu i takie dziwne bóle brzucha. Na środku i bardzo nisko. Ale zabolało 3 lub 4 razy na chwilkę i minęło. Wzięłam magnez, leżę i odpoczywam. Mam nadzieję że będzie dobrze wszystko :)
Ale z tym spaniem to jest męczące strasznie. Nic nie można zrobić, bo oczy się same zamykają. Dobrze ze w tym tyg pierwsze zmiany, to będę mogła popołudniu spać :p
 
Dzięki dziewczyny, bardzo dużo dla mnie znaczy to co napisałyście :) wiem że w takim razie będzie dobrze, potrzeba tylko czasu.
Patula, ja mam w planach być z dzieckiem w jednym pokoju do 3msca i potem się przeprowadzamy do większego mieszkania i dziecko będzie już spało samo :) dodatkowo chciałabym je tak przyzwyczaić żeby koło tego trzeciego miesiąca już nie jadło w nocy tylko przesypiało - zobaczymy jak mi to wyjdzie :D
hihi nie wiem czy Cie pociesze ale moj syn zaczal przesypiac noce jak skonczyl 3 latka takze moze nie koniecznie zmiescisz sie w 3 miesiącach ;)
 
Ja dziś znowu mam ochotę tylko spać. Do tego zgaga po luteinie, bolące piersi znowu i takie dziwne bóle brzucha. Na środku i bardzo nisko. Ale zabolało 3 lub 4 razy na chwilkę i minęło. Wzięłam magnez, leżę i odpoczywam. Mam nadzieję że będzie dobrze wszystko :)
Ale z tym spaniem to jest męczące strasznie. Nic nie można zrobić, bo oczy się same zamykają. Dobrze ze w tym tyg pierwsze zmiany, to będę mogła popołudniu spać :p
Na pewno to tylko normalne bole rozciagajace itd.
 
Trochę się uśmiałam czytając o trzy miesiecznym szkrabie co śpi całą noc. Chociaż tego życzę. Moja Helenka ma 10 teraz dopiero śpi poza sypialnią A i tak budzi się po cztery razy w nocy.

Ja nie wyobrażam sobie takiego malucha nie mieć koło siebie. U nas na początek będzie dostawka do łóżka by szybko móc cycka dac ;-)

Ja w pierwszej ciąży zaczęłam czuć się jak w niej, też nie miałam żadnych objawów, gdy zaczęłam czuć wyraźne ruchy. A gdy mi go dali po porodzie to na mnie spłynęła taka miłość że łzy płynęły mi i mężowi strumieniem. Więc u każdego pewnie to jest inaczej. Spokojnie przyjdzie prędzej czy później takie uczucie, że będziesz zastanawiać się jak mogłaś wcześniej żyć bez tej miłości
 
reklama
Just ja mam tylko sporadyne mdłości, raczej minimalne.

Zmijka25 daj sobie czas. Po pierwsze długo się staraliscie i teraz jeszcze nie czujesz, że to już sienidalo. Nie ma brzucha, a są za to tylko złe samopoczucie, mdłości i zmęczenie. W drugim trymestrze powinno się trochę poprawić i może już brzuch zacznie być widoczny. Będziesz mogła go pogłaskać, a mąż przytulić się. Ciąż a będzie bardziej realna. Często dopiero po porodzie czujemy miłość. A czasami nawet później. Głowa do góry, bo zasługujesz na to by tu być jak każda z nas [emoji8]
I pisz częściej [emoji4]

Patula moim zdaniem noworodek w innym pokoju to utrudnienie ale dla Was rodziców. Bo one się dużo budzą. Dużo zmian pieluszek, dużo jedzą mleka. Ja miałam pierwszego syna przez pół roku w sypialni. Po pół roku dałam go do pokoju obok bo budził się tylko 2 razy w nocy. Albo wcale. Potem kolejny synek już do 1,5 roku spał z nami w sypialni. Najpierw w dostawcę, potem z nami w łóżku, na koniec w łóżeczku, które stało obok naszego.
Ogólnie ja bym odradzala noworodka kłaść na noc w innym pokoju.
Nie planowalabym już nigdy takich sytuacji jak odstawienie od piersi, czy spanie w nocy. Oczywiście może wszystko się udać. Ja np chciałam karmić pół roku, potem rok ą skończyło się na 1,5roku [emoji16] a tylko dlatego, że jadł w nocy 6-10razy w wieku 16mcy [emoji23][emoji23] i ja to jeszcze wysadzlaam na siku w nocy, więc byłam jak zoombi. Tylko dlatego odstawiłam pierś bo w dzień już nie jadł wcale.
 
Do góry