reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

Ale to przy 28mm założył Ci pessar? Hmm… to mnie teraz zmartwiłaś… bo potem wartość jest 25mm i od 25mm myślą co dalej
Tak. Tylko mi w krótkim czasie się skróciła. Chociaż też zauważyłam, że różnie lekarze mierzą i tez zależy im mocniej lekarz głowicą dociśnie tym krótsza się robi szyjka.
 
reklama
Hej, jestem w 27 TC bliźniaczej, dwu owodniowej, dwu kosmówkowej.
Ogólnie można powiedzieć że ciąża bezproblemowa (oprócz nadczynność tarczycy, ale bez konieczności leczenia).
Niemniej w ostatnim czasie skróciła mi się szyjka macicy z 36mm na 30,3mm. Wg lekarzy dalej nie ma żadnych nieprawidłowości, szyjka twarda i zamknięta.
Mam do Was kilka pytań, a może ja również będę mogła odpowiedzieć na jakieś Wasze pytania:
1. W którym tygodni u Was nastąpiło skrócenie szyjki?
2. Czy macie wrażenia napinania brzucha, które nie pozwala Wam chodzić, siedzieć? Mi przychodzi tylko gdy leżę :/
3. Czy lekarze kazali Wam się wstrzymać od seksu że względu na już dość znaczne zaawansowanie ciąży bliźniaczej?
4. Jak Wasze ogólne samopoczucie?

Ja mam synka 5 lat. Ciążę prowadzę na Starynkiewicza w Warszawie.

Jutro mam wizytę i USG, mam nadzieję że szyjka nie spadła poniżej 30mm
 
Hej,
My dzisiaj 25tc + 3 dni. U mnie jakoś nie mówiła ginekolog, ze coś się skraca, nawet nie mogę znaleźć informacji jaka była jej długoś w jakim momencie, mam tylko, że na wizycie jednej po drugiej (mamy wizyty co 4 tygodnie) miała wartość 28mm i to jest w kacie ciąży wpisane. Zaczęła ją monitorować nie mówiąc mi o tym, coś napomknęła, ze jest ok, ładnie, nie ma się do czego przyczepić, nie wszystko mi mówi od razu, żeby nas nie martwić ;) to fakt, że jak nie potrzeba to lepiej nie. Więc musze jej ufać, bo zwariuje :D
teraz myślę tylko czy z tych 28mm od wizyty z 7 listopada coś się skróciła. Pisałam do niej i dostałam odp, że zawsze jeśli coś mnie POWAŻNIE niepokoi to możemy jechać na SOR.
Od paru dni czuje plecy, boli mnie okolica lędźwi, zwłaszcza lewa strona, brzuch czuje napięty, sama nie wiem czy jest twardy czy nie, jak siedzę to jest miękki :D, eh... to nasza pierwsza ciąża, stąd tyle rozmyśleń.
A jeszcze gorzej, jak czytam... bo nic tylko poród przedwczesny wyskakuje przy skracającej się szyjce, ale ja nawet nie wiem czy sie skraca, jest krótka to wiem.
A co do zakazów to dała nam ZERO sexu i ZERO sportów.
 
Ostatnia edycja:
Miedziak88 ja mam wizyty co 2 tygodnie, USG do tej pory jak przy ciąży pojedynczej.
Ja też starałam się zaufać lekarzowi, ale kilka sytuacji w tej i w pierwszej ciąży pokazali mi że warto dopytać, dociekać i w razie dalszych wątpliwości konsultować z kimś jeszcze np. Jak położne i mój stary lekarz który całe szczęście się zmienił widzą mogę wyniki TSH to mnie za każdym razem stresowali że jak to tak bez leczenie.
W końcu poszłam do świetnej specjalistki która nie tylko zapewniła mnie że tu nie jest potrzebne leczenie, ale wyjaśniła dlaczego, i teraz ja im to tłumacze za każdym razem.
Wcześniej po każdej wizycie czułam się winna że nic z tym nie robię
 
Miedziak88 ja mam wizyty co 2 tygodnie, USG do tej pory jak przy ciąży pojedynczej.
Ja też starałam się zaufać lekarzowi, ale kilka sytuacji w tej i w pierwszej ciąży pokazali mi że warto dopytać, dociekać i w razie dalszych wątpliwości konsultować z kimś jeszcze np. Jak położne i mój stary lekarz który całe szczęście się zmienił widzą mogę wyniki TSH to mnie za każdym razem stresowali że jak to tak bez leczenie.
W końcu poszłam do świetnej specjalistki która nie tylko zapewniła mnie że tu nie jest potrzebne leczenie, ale wyjaśniła dlaczego, i teraz ja im to tłumacze za każdym razem.
Wcześniej po każdej wizycie czułam się winna że nic z tym nie robię
Byliśmy ostatnio na dniach otwartych w Szpitalu w Oleśnicy i podpytałam o moje wątpliwości położnej, to powiedziała mi, że proszę pamieać że każda inferencja narzędzia do badania (głowicy) dla tylko sprawdzenia też może mieć wpływ na długość szyjki i powiem Ci, ze mnie uspokoiła trochę i czekam na wizytę kolejną u naszej ginekolog, a mamy ją 27 listopada. Położna wręcz pytała czy może sa jakieś plamienia, bo szyjka często nie daje żadnych objawów że się skraca.
Bierzemy co 12h luteinę i 3x1 tabletka magnezu B6 forte.
 
No i niestety szyjka ok 2 cm i miękka..
Czekam na USG i dalszą konsultacja.
Lekarka widać że przejęta chociaż nie chciała tego pokazać :/
 
reklama
Szyjka 24mm, dostałam luteinę 2xdziennie. Mam się nie przemęczać, nie uprawiać sexu. I kontrola za 2 tygodnie.
Lekarz twierdzi że jak będę brała luteinę nie powinna skracać się szyjka.
Cieszę się że nie muszę leżeć w szpitalu, ale powiem że trochę się podłamałam bo wróciło mi takie uczucie jak w pierwszym trymestrze że wcale nie będzie dobrze :(

Sorry dziewczyny, mam nadzieję że Was nie dołuje. Może tylko taka przestroga żeby nie starać zgrywać twardzielki, bo ja tak często robię. A może gdybym nie gotowała tyle, sprzątała tylko leżała dupskiem do góry to bym teraz nie miała tego stresu.
 
Do góry