reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lutowe mamy 2024

Mi lekarz powiedział że mam tylko tego dnia zrobić, bo jak nie zrobię to już mam tego nie robić, ale czemu tak to w sumie nie wiem. Powiedział że inaczej to nie wyjdzie. Dziwne takie rozbieżności. 🤷
No mi powiedział, że na spokojnie może to być tydzień poprzedzający wizytę. Może będzie sobie to umiał jakoś oszacować 🤔
 
reklama
No mi powiedział, że na spokojnie może to być tydzień poprzedzający wizytę. Może będzie sobie to umiał jakoś oszacować 🤔

Ciekawe kto to będzie wyliczał czy ten od prenatalnych, bo czy wynik będzie na pewno dzień później czy ten prowadzący ciążę. W sumie nie dopytałam czy ten wynik mam mieć na prenatalne, ale na to wychodzi. Bo wizytę u swojego lekarza mam 25.
 
Ciekawe kto to będzie wyliczał czy ten od prenatalnych, bo czy wynik będzie na pewno dzień później czy ten prowadzący ciążę. W sumie nie dopytałam czy ten wynik mam mieć na prenatalne, ale na to wychodzi. Bo wizytę u swojego lekarza mam 25.
A to masz innego lekarza prowadzącego i innego od badań prenatalnych? Jeśli tak to nie mam pojęcia jak to wyglada. Ja mam jednego lekarza, który będzie wykonywał prenatalne właśnie w poniedziałek. 🙂
 
Mi lekarz powiedział że mam tylko tego dnia zrobić, bo jak nie zrobię to już mam tego nie robić, ale czemu tak to w sumie nie wiem. Powiedział że inaczej to nie wyjdzie. Dziwne takie rozbieżności. 🤷
mi też dr kazała pappe zrobić 18.07 a USG mam 2.08 ale też zastanawiam się czy robić te z krwi.. przy żadnym dziecku nie robiłam .. i tak ciąży nie usunę nawet jak źle wyjdzie.. albo wyjdzie błędnie zły wynik i będę się niepotrzebnie martwić.. chyba samo USG zrobię
 
Ciekawe kto to będzie wyliczał czy ten od prenatalnych, bo czy wynik będzie na pewno dzień później czy ten prowadzący ciążę. W sumie nie dopytałam czy ten wynik mam mieć na prenatalne, ale na to wychodzi. Bo wizytę u swojego lekarza mam 25.

Taak tak zabierz ze sobą. Ja mam prenatalne 1.08 a wyniki mam zrobić dopiero 27.07 i zabrać na USG.
 
mi też dr kazała pappe zrobić 18.07 a USG mam 2.08 ale też zastanawiam się czy robić te z krwi.. przy żadnym dziecku nie robiłam .. i tak ciąży nie usunę nawet jak źle wyjdzie.. albo wyjdzie błędnie zły wynik i będę się niepotrzebnie martwić.. chyba samo USG zrobię

Też mam podobne obawy i myślenie. Ale jak kazał to zrobię, jak trzeba. Zobaczymy co to wyjdzie. Ale się boje że wyjdą jakieś głupoty, bo ja to mam do tego szczęście i będę się niepotrzebne stresować.
 
Też mam podobne obawy i myślenie. Ale jak kazał to zrobię, jak trzeba. Zobaczymy co to wyjdzie. Ale się boje że wyjdą jakieś głupoty, bo ja to mam do tego szczęście i będę się niepotrzebne stresować.
Może tym razem to niefajne szczęście się skończy i wyniki wyjdą dobre, trzymam kciuki żeby obyło się bez nerwówki 😊
 
hej w Waszych ciepłych, wspierających progach.
Ogólnie jestem niemożliwa. Artystka.
Wiadomo, jak to mają artyści, chciałam z tym poczekać do 30-stki... Jednak sądząc po tym, jak większości ciężko jest zajść w ciążę, (parę osób nawet adoptowało dzieci) postanowiłam, pod presją bijącego zegara biologicznego..zacząć starania właśnie w tym roku. Określiłam nawet prześmiewczo, że fajnie by było urodzić w swoje urodziny :D i podeszłam do tego wszystkiego zbyt lekko, bo bardzo łatwo poszło... a tak być przecież nie miało. W czerwcu tak bardzo czekałam na wypłatę, że zgubiłam okres. A żeby było śmieszniej, w kwietniu zmieniłam telefon, w którym nie prowadziłam już apkowego kalendarzyka... Iphone jakoś rozleniwia (swoją drogą, może polecicie jakąś apkę okresową? teraz już nie... może ciążową;)). 1 lipca zrobiłam 3 testy... nic. 9 lipca dwa potwierdzające i od razu wyszły 2 kreski 🫣 byłam w ogromnym szoku! i jestem do dziś... bo przecież, miało to trwać... Mąż przeszczęśliwy, cała rodzina, a ja chodzę jak na rzęsach... no bo, jak to przecież możliwe?! tak szybko? W poniedziałek, potwierdziło się na badaniu, 1,6mm i 5 tydzień. Jeszcze tak dobrze nie określono, ale z tego co pamiętam, to chyba rozwiązanie będzie na 4 lutego jeśli dobrze liczę... ;)
 
hej w Waszych ciepłych, wspierających progach.
Ogólnie jestem niemożliwa. Artystka.
Wiadomo, jak to mają artyści, chciałam z tym poczekać do 30-stki... Jednak sądząc po tym, jak większości ciężko jest zajść w ciążę, (parę osób nawet adoptowało dzieci) postanowiłam, pod presją bijącego zegara biologicznego..zacząć starania właśnie w tym roku. Określiłam nawet prześmiewczo, że fajnie by było urodzić w swoje urodziny :D i podeszłam do tego wszystkiego zbyt lekko, bo bardzo łatwo poszło... a tak być przecież nie miało. W czerwcu tak bardzo czekałam na wypłatę, że zgubiłam okres. A żeby było śmieszniej, w kwietniu zmieniłam telefon, w którym nie prowadziłam już apkowego kalendarzyka... Iphone jakoś rozleniwia (swoją drogą, może polecicie jakąś apkę okresową? teraz już nie... może ciążową;)). 1 lipca zrobiłam 3 testy... nic. 9 lipca dwa potwierdzające i od razu wyszły 2 kreski 🫣 byłam w ogromnym szoku! i jestem do dziś... bo przecież, miało to trwać... Mąż przeszczęśliwy, cała rodzina, a ja chodzę jak na rzęsach... no bo, jak to przecież możliwe?! tak szybko? W poniedziałek, potwierdziło się na badaniu, 1,6mm i 5 tydzień. Jeszcze tak dobrze nie określono, ale z tego co pamiętam, to chyba rozwiązanie będzie na 4 lutego jeśli dobrze liczę... ;)
Witamy 😊 super, że tak szybko Wam się udało 🙂
Wydaje mi się, że coś podkręciłaś z terminem porodu, bo ja mam na 01.02. o jestem w 11+0, istnieje prawdopodobieństwo, że będziesz marcową mamą 😊
 
reklama
hej w Waszych ciepłych, wspierających progach.
Ogólnie jestem niemożliwa. Artystka.
Wiadomo, jak to mają artyści, chciałam z tym poczekać do 30-stki... Jednak sądząc po tym, jak większości ciężko jest zajść w ciążę, (parę osób nawet adoptowało dzieci) postanowiłam, pod presją bijącego zegara biologicznego..zacząć starania właśnie w tym roku. Określiłam nawet prześmiewczo, że fajnie by było urodzić w swoje urodziny :D i podeszłam do tego wszystkiego zbyt lekko, bo bardzo łatwo poszło... a tak być przecież nie miało. W czerwcu tak bardzo czekałam na wypłatę, że zgubiłam okres. A żeby było śmieszniej, w kwietniu zmieniłam telefon, w którym nie prowadziłam już apkowego kalendarzyka... Iphone jakoś rozleniwia (swoją drogą, może polecicie jakąś apkę okresową? teraz już nie... może ciążową;)). 1 lipca zrobiłam 3 testy... nic. 9 lipca dwa potwierdzające i od razu wyszły 2 kreski 🫣 byłam w ogromnym szoku! i jestem do dziś... bo przecież, miało to trwać... Mąż przeszczęśliwy, cała rodzina, a ja chodzę jak na rzęsach... no bo, jak to przecież możliwe?! tak szybko? W poniedziałek, potwierdziło się na badaniu, 1,6mm i 5 tydzień. Jeszcze tak dobrze nie określono, ale z tego co pamiętam, to chyba rozwiązanie będzie na 4 lutego jeśli dobrze liczę... ;)
Cześć i gratulacje! ♥️ u mnie też szybko poszło 😁
Ja korzystam z apki Preglife, ale tez chętnie posłucham poleceń od innych dziewczyn 😊
 
Do góry