Lutowe mamy 2024

[Daczia]

Ja chodzę do kliniki niepłodności i moim zdaniem maja dobry sprzęt no ale zobaczymy. My chcemy dowiedzieć się w domu razem z rodzicami jaka płeć . Wiecie planujemy jakiś balon wypełnić czymś różowym lub niebieskim wiec muszę zagadać z lekarzem żeby nie mówił nam tylko zapisał a my to przekażemy mojej siostrze , ona jako pierwsza się dowie.

A co do wizyt to umawiam się na konkretną godzinę i wchodzę , nie mamy problemów z tym ze długo czekamy no ale wizyta 300zl

 

[Aurorah]

Ja nadal podziwiam, że dałaś radę mnie już skręca z ciekawości

no wbrew pozorom nie było to trudne tzn było męczące przypominać na początku każdej wizyty w tym nawet jak mnie na IP do porodu przyjmowali żeby nikt absolutnie nie ujawnił płci. Teraz też mam zamiar tak samo zrobić i jedynie co się boję, że jakiś lekarz się przy badaniu zapędzi i powie za dużo. Dlatego muszę zawsze rękę na pulsie trzymać a sama ciekawość no ja jej aż tak wielkiej nie miałam po prostu w głowie sobie ułożyłam że czekam na swoje dziecko a czy to syn czy córka to się dowiem w najważniejszym dniu w moim życiu. No i poród wtedy jest też taki niesamowity, bo się dowiadujesz na końcu kto to jest jak się zna płeć podczas ciąży to już jest dla mnie takie trochę game over już wiesz na kogo czekasz i tylko po prostu jedziesz urodzić syna lub córkę. Nie ma tego dreszczyku emocji które czuje się czekając z tą wiedzą do końca aż się zobaczy to dziecko

 

[Aurorah]

a te z was które rodzą kolejne dzieci prowadzicie ciążę u tego samego lekarza co poprzednie?

 

[Pati4gce]

a te z was które rodzą kolejne dzieci prowadzicie ciążę u tego samego lekarza co poprzednie?

Ja tak. Nie wyobrazam sobie nikogo innego :-)

 

[Lilka92]

a te z was które rodzą kolejne dzieci prowadzicie ciążę u tego samego lekarza co poprzednie?

Tak, u tej samej doktorki

 

[nindziaa]

Dziewczyny ale dużo piszecie! Kilka godzin bez forum i mnóstwo nadrabiania Ja usnęłam po południu na 2h, coraz gorzej u mnie z tym zmęczeniem. A rano pisałam, że to będzie dobry dzień

 

[Pati4gce]

Dziewczyny ale dużo piszecie! Kilka godzin bez forum i mnóstwo nadrabiania Ja usnęłam po południu na 2h, coraz gorzej u mnie z tym zmęczeniem. A rano pisałam, że to będzie dobry dzień

Ja tak czesto mam rano jest ok, jest troche energii. Potem cos zjem i mnie mdli i spac mi sie chce i tak do wieczora. A moja mala nie ułatwia sprawy bo wlasnie uczy sie chodzic i wspinac po meblach ;-)

 

[Lilka92]

no wbrew pozorom nie było to trudne tzn było męczące przypominać na początku każdej wizyty w tym nawet jak mnie na IP do porodu przyjmowali żeby nikt absolutnie nie ujawnił płci. Teraz też mam zamiar tak samo zrobić i jedynie co się boję, że jakiś lekarz się przy badaniu zapędzi i powie za dużo. Dlatego muszę zawsze rękę na pulsie trzymać a sama ciekawość no ja jej aż tak wielkiej nie miałam po prostu w głowie sobie ułożyłam że czekam na swoje dziecko a czy to syn czy córka to się dowiem w najważniejszym dniu w moim życiu. No i poród wtedy jest też taki niesamowity, bo się dowiadujesz na końcu kto to jest jak się zna płeć podczas ciąży to już jest dla mnie takie trochę game over już wiesz na kogo czekasz i tylko po prostu jedziesz urodzić syna lub córkę. Nie ma tego dreszczyku emocji które czuje się czekając z tą wiedzą do końca aż się zobaczy to dziecko

Rozumiem Twoje podejście, ale wiedząc o płci to nie jest game over dopiero po porodzie zaczynasz poznawać tego małego człowieka, a nie po płci, co również nie czyni porodu mniej niesamowitego. Myślę, że każda ciąża jest pięknym okresem bez znaczenia czy wiemy czy nie kto mieszka w brzuszku

 

[nindziaa]

Ja tak czesto mam rano jest ok, jest troche energii. Potem cos zjem i mnie mdli i spac mi sie chce i tak do wieczora. A moja mala nie ułatwia sprawy bo wlasnie uczy sie chodzic i wspinac po meblach ;-)

O kurczę, no to masz zajęcie Podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę z takimi maluchami ogarniać życie.

 

[nindziaa]

O kurczę, no to masz zajęcie Podziwiam Was dziewczyny, że dajecie radę z takimi maluchami ogarniać życie.

w sensie w ciąży