nindziaa
Moderator
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2023
- Postów
- 2 383
Lekarz ma urlop i przyjedzie specjalnie do pracy Aż jestem w szokuUdało mi się umówić na prenatalne, 31 lipca
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lekarz ma urlop i przyjedzie specjalnie do pracy Aż jestem w szokuUdało mi się umówić na prenatalne, 31 lipca
Tez miałam obie 7 zniszczone, jedną wyrwałam bo się kruszyła a w drugiej obyło się bez kanału. Tylko jakieś plombowanie także może nie będzie zleJa też lubiłam dentystę do momentu kiedy nie miałam problemów z zębami, a jedynie miałam usuwany kamień i piaskowanie. A teraz pech chciał, że w ciąży wyszła mi pierwsza w życiu 8 do wyrwania i prawdopodobnie leczenie kanałowe 7, ponieważ rosnąca 8 zrobiła dziure w 7 czekam wlansie do 2 semestru aż mi to ogarną ale mnie już przeraża samo znieczulenie w dziąsło a co dopiero wyrywanie czy leczenie kanałowe
Ja już nie mam wszystkich ósemek, kanałowe za sobą, po ciąży połowa zębów mi poszła.Ja też lubiłam dentystę do momentu kiedy nie miałam problemów z zębami, a jedynie miałam usuwany kamień i piaskowanie. A teraz pech chciał, że w ciąży wyszła mi pierwsza w życiu 8 do wyrwania i prawdopodobnie leczenie kanałowe 7, ponieważ rosnąca 8 zrobiła dziure w 7 czekam wlansie do 2 semestru aż mi to ogarną ale mnie już przeraża samo znieczulenie w dziąsło a co dopiero wyrywanie czy leczenie kanałowe
A u mnie taka ciekawostka, że ja w ogóle nie mam ósemek nie wyrosły mi … mam nadzieje, że nigdy nie wyrosną, nie chce ichJa już nie mam wszystkich ósemek, kanałowe za sobą, po ciąży połowa zębów mi poszła.
A ja Wam powiem, że nie objadam się szczególnie. Nie mam jakichś specjalnych zachcianek ale chyba podświadomie staram się po prostu jeść normalnie bo mam straszną tendencję do tycia. Póki co wagę mam w normie ale zawsze muszę uważać na to co jem bo inaczej kilka kilo do przodu idzie w moment na pewno przytyję w ciąży bo to nieuniknione ale mam nadzieję, że chociaż nie jakoś strasznie dużo ciężko mi jest zrzucić cokolwiek.Jedz, myśle że i tak ja tutaj jestem jakimś największym ewenementem tego forum bo codzień sobie obiecuję, że będę jeść zdrowo a nie jem. I kebaba dzisiaj zjadłam, bo nowego otworzyli i musiałam spróbować XD
Ja też się zapisałam na 31 lipca , bo do końca lipca mam tylko pakiet w Medicover, a tam mi dała skierowanie i mam za darmo. Ale to będzie jakoś 11+5Udało mi się umówić na prenatalne, 31 lipca
Ja też brałam różne leki na mdłości i nudności i jeszcze gorzej mi po nich było Pepsi pomagała doraźnie ale całkowicie przeszły mi te dolegliwości jak zmieniłam witaminy i tak myślę, że może wcześniej mi brakowało czegoś i dlatego organizm tak źle reagował na ciążę no nie wiem czy tak może być ale u mnie się sprawdziło. Już mnie nic nie męczyoj tak spanie to teraz moje ulubione hobby zdarza się ze o 19 już leżę w łóżku i zasypiam po 20. I do 13 nie mogę się zwlec, bo tak mnie mdli. Dziś testuje tabletki na wymioty i mdłości które wczoraj mi przepisała lekarka, mam nadzieje ze pomogą
To ja Cię nie pociesze. Mi zaczęły wychodzić w którejś ciąży i tak powoli wychodziły przez parę lat. Ale tylko dwie, dolnych nie mam i nie będę miećA u mnie taka ciekawostka, że ja w ogóle nie mam ósemek nie wyrosły mi … mam nadzieje, że nigdy nie wyrosną, nie chce ich
Dokładnie. Ja też wcześniej specjalnie wszystko wyleczyłam żeby się teraz nie martwić tym bo wystarczająco dużo jest innych zmartwień w tym czasieMnie tez gin wysłała na przegląd zębów, całe szczęście wszystko ok warto było wyleczyć wszystko przed staraniami.