Lutowe mamusie 2025

[Crazylalafresh]

Boże mam nadzieje, ze tak będzie️ będę się mega stresować przez ten tydzień....

Ja też się stresowałam i chciałam się udać jak najszybciej a jak się dowiedziałam to byłam w 3+3tc i bardzo chciałam udać się szybciej ale wiedziałam że jak będę za szybko i nic nie będzie widać to będę się stresować więc nie pozostaje Ci nic innego tylko czekać na tą wizytę i jej nie przyspieszać. Wizyte w piątek masz? Będę mocno trzymać kciuki

 

[xmajloxx]

Ja też się stresowałam i chciałam się udać jak najszybciej a jak się dowiedziałam to byłam w 3+3tc i bardzo chciałam udać się szybciej ale wiedziałam że jak będę za szybko i nic nie będzie widać to będę się stresować więc nie pozostaje Ci nic innego tylko czekać na tą wizytę i jej nie przyspieszać. Wizyte w piątek masz? Będę mocno trzymać kciuki

Tak w piątek o 15 Dziękuję na pewno się przyda

 

[Krateczka]

@a16s co u Ciebie?

 

[Liliona89]

To jedno*

U mnie to nie było widać w środku pęcherzyka nic jeszcze. Ale u mnie z OM. 5t0d był w czwartek na wizycie. U cb to już coś widać być może przy jeszcze lepszym sprzęcie byłoby może możliwe zobaczenie zarodka. U mnie CRL pęcherzyka to 0.75 mm....maleństwo

 

[wenus018]

Witajcie. Jeśli wsztko dobrze pojdzie bede lutowa mama 2025. Co jest dla mnie totalnym zaskoczeniem dlatego, że 23 grudnia urodziałam synka. W piątek myslałam, że dostałam pierwszy okres po ciazy ale cos mnie tchneło i kupiłam test wyszły dwie grube krechy. Wczoraj zrobiłam bete i wyniosła 26 666 za to progesteron drastycznie niski bo wyniósł 7,15. W poniedziałek mam wizyte i zobaczymy

 

[a16s]

@a16s co u Ciebie?

Leżę na oddziale, dostaje duphaston. Dziś po południu zrobią mi usg żeby sprawdzić co się dzieje. Lekarz nie chce nic mówić
Mam tylko nadzije ze jutro mnie wypuszcza.

 

[la_mariquita]

@la_mariquita dalej chętna do prowadzenia wspólnie prywatnego wątku?

oczywiście

Tak w piątek o 15 Dziękuję na pewno się przyda

też mam wizytę w piątek, o 16

Witajcie. Jeśli wsztko dobrze pojdzie bede lutowa mama 2025. Co jest dla mnie totalnym zaskoczeniem dlatego, że 23 grudnia urodziałam synka. W piątek myslałam, że dostałam pierwszy okres po ciazy ale cos mnie tchneło i kupiłam test wyszły dwie grube krechy. Wczoraj zrobiłam bete i wyniosła 26 666 za to progesteron drastycznie niski bo wyniósł 7,15. W poniedziałek mam wizyte i zobaczymy

wow, gratuluję będzie u ciebie żywo i radośnie na pewno, ale powiem ci tak: dasz radę

 

[la_mariquita]

Powiem Aam dziewczyny, że u mnie teraz armagedon. Wczoraj po południu starszak dostał lekkiej gorączki, młodszy zaczął wymiotować, mnie głowa bolała tak, że płakałam. Dzisiaj chłopaki ok, ja za to mam rozwolnienie i się tym stresuje. No jak nie urok, to sra*czka

 

[patka!97]

Hej wszystkim ja chciałam zapytać czy jest tu może jakaś mama po stracie,ja jestem po jednym poronieniu w lutym tego roku i chętnie wymienie się odczuciami z kimś kto przeżył coś podobnego,może będzie łatwiej, bo póki co to jest jedna wielka obawa

 

[xmajloxx]

U mnie to nie było widać w środku pęcherzyka nic jeszcze. Ale u mnie z OM. 5t0d był w czwartek na wizycie. U cb to już coś widać być może przy jeszcze lepszym sprzęcie byłoby może możliwe zobaczenie zarodka. U mnie CRL pęcherzyka to 0.75 mm....maleństwo

Tak może to dlatego, że ja byłam 6+0 tydzien