Ja przy poprzedniej ciąży miałam proga 8,4ng i nie dostałam nic bo spokojnie sobie urósł wraz z ciąża - ale ja po pozamacicznej w życiu nie zgodziłabym się na żadną suplementację przed ujawnieniem pęcherzyka w macicy i to takiego pewniaka.
Bo niby w 4+1 miałam ładny ciążowy 3mm pęcherzyk na USG (beta dzień wcześniej 671) ale nadal to było dla mnie za mało, żeby się cieszyć
Teraz ciągle nie mam czasu tego testu zrobić xD od 31.01 leży smętnie w szafce - ale chora byłam na maxa. i w domu szpital więc jakoś nie mam nastroju do tego testu, może w końcu jutro albo w walentynki się uda