@MamaR muszę bo się uduszę (miałam nie pisać ale cóż).
Ja rozumiem, że masz nadzieję jak każda tutaj.
Ale kurdę trzeba myśleć logicznie. Wg lekarzy próg ponad 3 świadczy o owulacji, a próg powyżej 10 w swoim szczycie jest ok. To są fakty medyczne.
Wg badań, które wrzucałaś owulację miałaś w niedzielę. Bardzo późno ale jesteś KP więc myślę, że różne zawirowania są normalne. Jeśli ostatni seks był tydzień temu w poniedziałek to szanse na ciążę bardzo, bardzo niewielkie. No chyba, że plemniki twojego męża to super herkulesy.
Idąc w piątek na Proga i betę nic ci to nie da, bo ani nie będziesz w szczycie progesteronu ani nawet jak zaszłaś w ciążę beta nie będzie pozytywna bo będzie po prostu za wcześnie (przypominam, że implantacja jest od 6dpo do 12dpo plus 48h na wytworzenie bety, a ty będziesz ok 5dpo).
Okey możesz być niecierpliwa, możesz mieć nadzieję, możesz sobie robić betę co dwa dni gdy nie ma sznas wyjść pozytywna (bo to nie ten czas) ale chyba jednak warto zadbać o zdrowie psychiczne bo takie nakręcanie się nie jest normalne, szczególnie na początku starań.
No i nie ma sensu brać czegoś na wywołanie okresu, bo on przyjdzie w swoim czasie czyli za jakieś 12 dni.
Pewnych rzeczy nie przeskoczysz.