reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

🌸 Listopadowe mamy 2024🤰🌸

Cześć :) przychodze do Was z październikowych mam, ponieważ okazało się, że troszkę wszystko się przesunęło. Chociaż od początku mam dużo stresu z tą ciążą. Pierwszy test 14.02 pozytyw i 15.02 beta 112 i prog 28. Pozniej wizyty u gina i tez wszystko ok… do 6 marca gdy dostałam niewielkiego plamienia tego samego dnia trafilam do ginekologa: pecherzyk 9mm, cialko zolte 3,2mm luteine brać i czekamy tydzień. Wczorajsza wizyta totalnie nie wybiła z pozytywnego myślenia bo ciagle nic nie widać nawet malusiego zarodka a ciaza powinna miec 6+1 lub 6+4. Ten strach jest przerażający do tego stopnia że skoczyłam wczoraj do drugiego ginekologa i okazało się że widział jakieś dwa ciałka w jedym pecherzyku i znów kazali czekać…:(
 
reklama
Cześć :) przychodze do Was z październikowych mam, ponieważ okazało się, że troszkę wszystko się przesunęło. Chociaż od początku mam dużo stresu z tą ciążą. Pierwszy test 14.02 pozytyw i 15.02 beta 112 i prog 28. Pozniej wizyty u gina i tez wszystko ok… do 6 marca gdy dostałam niewielkiego plamienia tego samego dnia trafilam do ginekologa: pecherzyk 9mm, cialko zolte 3,2mm luteine brać i czekamy tydzień. Wczorajsza wizyta totalnie nie wybiła z pozytywnego myślenia bo ciagle nic nie widać nawet malusiego zarodka a ciaza powinna miec 6+1 lub 6+4. Ten strach jest przerażający do tego stopnia że skoczyłam wczoraj do drugiego ginekologa i okazało się że widział jakieś dwa ciałka w jedym pecherzyku i znów kazali czekać…:(
Witaj 😊 a ciałko żółte jest? Ja miałam pustą ciążę i jeśli by była pusta to nawet ciałka żółtego nie było widać. Czarna dziuuuura.
Jeszcze może być za wcześnie po prostu i faktycznie trzeba poczekać. Dlatego żeby oszczędzić sobie stresu ide w 6+5 w lub 7tc bo chyba wczesniejsza miałam owulacje niż zwykle. Też pewności nie mam że coś zobacze, dalej to dość wcześnie 😉
 
Witaj 😊 a ciałko żółte jest? Ja miałam pustą ciążę i jeśli by była pusta to nawet ciałka żółtego nie było widać. Czarna dziuuuura.
Jeszcze może być za wcześnie po prostu i faktycznie trzeba poczekać. Dlatego żeby oszczędzić sobie stresu ide w 6+5 w lub 7tc bo chyba wczesniejsza miałam owulacje niż zwykle. Też pewności nie mam że coś zobacze, dalej to dość wcześnie 😉
Jest ciałko żółte, nawet chyba dwa ale ciezko bylo stwierdzic to drugie bo gin mowil że moze to być pecherzyk owodniowy (czymkolwiek to jest).
 
Cześć :) przychodze do Was z październikowych mam, ponieważ okazało się, że troszkę wszystko się przesunęło. Chociaż od początku mam dużo stresu z tą ciążą. Pierwszy test 14.02 pozytyw i 15.02 beta 112 i prog 28. Pozniej wizyty u gina i tez wszystko ok… do 6 marca gdy dostałam niewielkiego plamienia tego samego dnia trafilam do ginekologa: pecherzyk 9mm, cialko zolte 3,2mm luteine brać i czekamy tydzień. Wczorajsza wizyta totalnie nie wybiła z pozytywnego myślenia bo ciagle nic nie widać nawet malusiego zarodka a ciaza powinna miec 6+1 lub 6+4. Ten strach jest przerażający do tego stopnia że skoczyłam wczoraj do drugiego ginekologa i okazało się że widział jakieś dwa ciałka w jedym pecherzyku i znów kazali czekać…:(
Cześć! Jak drugi gin cos widzial mam nadzieje ze już na następnej wizycie dostaniesz trochę jasności.

Ja dziś miałam bardzo intensywny dzień i teraz się stresuje ze za bardzo. Miałam dziś dużo latania z dziećmi po lekarzach :( dopiero niedawno wróciłam, zrobiłam i jeść i teraz odpoczywam. Mam nadzieje ze będzie wszystko Ok
 
Cześć :) przychodze do Was z październikowych mam, ponieważ okazało się, że troszkę wszystko się przesunęło. Chociaż od początku mam dużo stresu z tą ciążą. Pierwszy test 14.02 pozytyw i 15.02 beta 112 i prog 28. Pozniej wizyty u gina i tez wszystko ok… do 6 marca gdy dostałam niewielkiego plamienia tego samego dnia trafilam do ginekologa: pecherzyk 9mm, cialko zolte 3,2mm luteine brać i czekamy tydzień. Wczorajsza wizyta totalnie nie wybiła z pozytywnego myślenia bo ciagle nic nie widać nawet malusiego zarodka a ciaza powinna miec 6+1 lub 6+4. Ten strach jest przerażający do tego stopnia że skoczyłam wczoraj do drugiego ginekologa i okazało się że widział jakieś dwa ciałka w jedym pecherzyku i znów kazali czekać…:(
Cześć, u mnie bardzo podobna historia. Najpierw celowałam w grupę na październik. Na pierwszą wizytę umówiłam się pod koniec marca, bo w poprzedniej ciąży bardzo długo nie było widać zarodka (gdzieś dopiero w 8-9 tygodniu), ale musiałam iść szybciej 7 marca, bo plamienie. No i oczywiście czarna dziura, tylko pęcherzyk i teraz czekam, czy się ciąża rozwinie.
 
Cześć, u mnie bardzo podobna historia. Najpierw celowałam w grupę na październik. Na pierwszą wizytę umówiłam się pod koniec marca, bo w poprzedniej ciąży bardzo długo nie było widać zarodka (gdzieś dopiero w 8-9 tygodniu), ale musiałam iść szybciej 7 marca, bo plamienie. No i oczywiście czarna dziura, tylko pęcherzyk i teraz czekam, czy się ciąża rozwinie.
Cześć, czekamy z Tobą 🤞❤️
 
U mnie poranki mogą być przelezane... dopiero po 14 budzę się do życia. Dziś byłam w pracy od 6 do 14 właśnie i myślałam że zasne No i wymioty mnie złapały... ahoj mdłości.
Właśnie dla mnie w ciąży najgorsze jest czekanie.
 
reklama
Hej! Zrobiłam dzis betę … czy wynik 13872,10 mlu jest ok na 5 tc? Proszę o cierpliwość do mojej osoby 😂
Sprawdź sobie jakie normy ma Twoje labo, ponieważ najczęściej jest badania beta HCG ilościowo liczona jako mUl/ml, ale takim wynikiem to na pewno nie ma się co martwić 😉
 
Do góry