Irlandia
Mama Kwietniowa 2006
Oh jaka ja niewychowana! Witam nową mamę! ;D Lepiej późno niż wcale! Fajnie, że z nami jesteś. Im więcej tym lepiej.
Anek@ masz rację zleciało! Ale teraz to już będzie się dłużyć, zobaczysz! Ja już jestem na etapie cieszenia się tą ciążą póki mogę, bo mało mi zostało i wcale się nie martwię, że się dłuży! Przez ten remont, szpital i strach o małego na początku nie odczułam tej ciąży jako stanu błogosławionego - nie nacieszyłam się nim. Teraz mam zamiar! Czasem zazdroszczę dziewczynom, które rodzą w pażdzierniku czy listopadzie, bo one mają jeszcze tyle przed sobą! Takie ważne rzeczy je spotkają - pierwszy ruch, kopniak, poznawanie płci. Może tak to odczuwam, bo wszystko w tej ciąży przeżywałam tak napradę sama?
Anek@ masz rację zleciało! Ale teraz to już będzie się dłużyć, zobaczysz! Ja już jestem na etapie cieszenia się tą ciążą póki mogę, bo mało mi zostało i wcale się nie martwię, że się dłuży! Przez ten remont, szpital i strach o małego na początku nie odczułam tej ciąży jako stanu błogosławionego - nie nacieszyłam się nim. Teraz mam zamiar! Czasem zazdroszczę dziewczynom, które rodzą w pażdzierniku czy listopadzie, bo one mają jeszcze tyle przed sobą! Takie ważne rzeczy je spotkają - pierwszy ruch, kopniak, poznawanie płci. Może tak to odczuwam, bo wszystko w tej ciąży przeżywałam tak napradę sama?