reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

reklama
A ja jednak zaprosiłam lekarkę..
Mała się obudziła z temp 38,3, dreszczami i gorszym kaszlem,strasznie dudniącym.
3 dni walczyła i nie jest lepiej więc chyba nie ma na co czekać.
Zobaczymy co wyjdzie

I pogoda mnie wkurza. Na zmianę ulewa i słońce. Nawet grad był. Mam nadzieję,że samochód cały, bo na dworze został.
Miałyśmy do fryzjerki jechać a w garażu ,zwłaszcza z montażem młodej w foteliku już się nie mieszczę:-(
 
Mika to napisz co ci lekarka powiedziała?

My byliśmy oglądać kafelki i się podłamałam bo problem jest z tymi które nam się podobają. Ponoć producent wypuścił partię tylko w 1 kolorze i tej naszej nie ma na stanie. Zła jestem.

Czekam na męża bo poleciał po wodę do sklepu i jedziemy do domu.
 
Czesc dziewczyny :) ja dzis jestem jakas zdołowana:( wzielam pierwszy raz nową tabletkę na nadciśnienie a tu dalej cisnienie kraży 140/90 145/93 130/90 ;/ nie wiem juz co tu robic:( wieczorem pewnie skoczy mi znowu jak zwykle;/ ale najlepsze jest to ze jak ide do lekarza mierzyc to mam 130/90 ;/ mam teraz jeszcze aparat od rodzicow i wychodzi mi jeszcze wieksze niz na moim. Ja juz nie wiem jestem bezradna co tu mam robic :(
 
Ewa współczuję problemów z ciśnieniem :(

U mnie dzień zleciał nie wiem kiedy :/ W sumie nic konkretnego nie zrobiłam, ale z drugiej strony też nie za bardzo mam co robić. Jeśli chodzi o przygotowania na narodziny to to co mogłam narazie zrobiłam :) Na dniach planuję łóżeczko zamawiać bo ma iść maksymalnie do dwoch tygodni więc w najgorszym razie będzie na początek czerwca :) A tak w ogóle to kiedy planujecie skręcać łóżeczka?? O ile dobrze pamiętam to chyba część już ma złożone. Bo ja właśnie nie wiem czy jak przyjdzie to od razu składać.
 
Ja juz zlozylam bo chcialam zrobic porządek w sypialni :) teraz jestem na etapie prania ciuszkow dla Zosi:) wyprasowalam ich troszkę ale powiem szczeze ze juz sil nie mam ... chyba wyprasuje jeszcze pare tych najmniejszych a reszte będe prasowac na bieżąco. Zakupy juz chyba wszystkie zrobilam ale pewnie o czyms zapomnialam:) musze spakować jeszcze torbę do szpitala.
 
Kopacz - robi się sympatycznie, albo przynajmniej znoście. oby tak dalej
Limonka - ja mam złożone, ale tylko dlatego, że pod łóżeczkiem jest szuflada, która była mi niezbędna to ogarnięcia się z Adasiowymi rzeczami rozproszonymi po całym mieszkaniu ;)
Ewa - nie wiem co Ci powiedzieć. strasznie Ci współczuję, bo sama do niedawna fatalnie się czułam i to przez długi czas :baffled: wiem jakie to upierdliwe i męczące :-( a powiedz mi - z dzieckiem wszystko spoko??

mojej koleżanki koleżanka, urodziła przedwczoraj synka. lekarz prowadzący jej ciąże powiedział, że to już ostatnie dziecko, na które może sobie pozwolić (ma jedną córę w wieku 3,5 ), bo jej organizm źle znosi ciążę. mam nadzieję, że u Ciebie nie jest to na tyle poważne, ale może jesteś w podobnej sytuacji - tzn. Twój organizm ciężko znosi ciążę??
 
Kopacz ja również dołączę do grona zadowolonych z takiego obrotu sprawy:tak:

A my już po wizycie. Po obniżeniu temperatury dziecko zachowuje się jak szalone. Biega, skacze, śpiewa i kaszle. Ale zupełnie niż przed południem i bezpośrednio po spaniu.
Z głębokiego, dudniącego, mokrego kaszlu przeszła w zupełnie suchy , gardłowy. Zwariować można....
Osłuchowo ok, w badaniu poza spływającym katarem i podrażnionym gardłem nic. Uszy czyste.
 
reklama
Witajcie kochane,
Zaraz sie wezme za podczytywanie bo znow brak czasu i nie bylam na biezaco przez 2tygodnie :)
U nas wszystko w porządku. Mały cały kręci się w każdą stronę, chociaż widzę, że mój prawy bok to jego ulubiony :)
Czujemy sie wporządku. Postanowilam wkoncu kiedy odchodze z pracy, takze jeszcze dwa tygodnie pracuje, biore tydzien urlopu i 3czerwca ide na zwolnienie :) Nie moge sie juz doczekac bo miewam momenty kiedy sily mnie zupelnie opuszczaja. Brzuch wielki i rosnie z dnia na dzien z M nie mozemy sie nadziwic ze tak sie zmienia.
Lozeczko zlozone, wietrzy sie bo kupilam biale i powiem Wam ze farbe czuc chociaz juz z 10dni jest zlozone i wietrzy sie. Ciuszki juz przygotowane, poprane, poprasowane. Dzis sobie chyba popatrze co trzeba wlozyc do torby i bede sie szykowac po malu, po co mi sie potem stresowac :)

No to chyba tyle, mam nadzieje, ze u Was wszystko ok. Wpadnie mi troche czasu to mam nadzieje, ze juz nie bede miala takich przerw w podczytywaniu. Pozdrawiam
 
Do góry