witam i dwupakiem jestem!
od wczoraj boli mnie głowa.. i nie popuszcza.. daję sobie jeszcze 2h, ale potem już w ruch apap bo nie lubię się męczyć.
OŚWIADCZAM, ŻE MOJA LODÓWKA LŚNI.
Dzisiaj chyba zacznę ogarniać okna "po sztuce", co by nie przesadzić.
I zniosę ze strychu mój step, zamiast chodzić po schodach, puszczę mjuzik i zrobię sobie układ. Ciekawe ile minut pociagnę heh.
U nas leje.. w sumie spox, powietrze się zrobiło do oddychania.
Z newsów, teściowa postanowiła zabrać wnuczki (moje dzieci!
) do siebie na wieś na 2 tygodnie.. od 4 sierpnia!
Dziewczyny się super cieszą, ja się trochę obawiam, ale myślę, że będzie im tam fajnie..przedszkole zamkniete
na sierpień więc trzeba je ogarnąć.. chciałabym tylko, żeby parę dni pobyły z bratem, a tu jeszcze szpital x dni przede mną.
Także synu, nie ma czasu, proszę wyjść, mama do Ciebie mówi.
mówię, do męża, co by junior wyszedł, bo za chwilę go dołem nie przepcham.. a on mi na to, eee tam, moje koleżanki to nawet 4,5kg rodziły.
..a ja mu na to, że nie z nimi będzie potem seksa uprawiał
..zapomniałam jeszcze dodać, że moja gin wspaniałomyślnie zaproponowała mi zabiegi laserowe, gdybym miała po porodzie dyskomfort z nietrzymaniem moczu
albo za luźną pochwę
nie ma to jak pozytywne nastawienie
ok, zmykam budzić moje księżniczki i powoli się trzeba zbierać do pracy... a potem stajemy na głowie co by rodzić
kciukasy za dwupaki, owocnych karmień i ładnych kup dla mamusiek!