reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

hej wam

Ola w przedszkolu, noc w miarę przespana. dziś w planach jechać na pocztę, a nie chce mi się strasznie, a potem pojechać kupić sobie cyckonosz ładniejszy, to już mi się chce :D
 
reklama
Chciałam wziąć kąpiel ale niestety ciepłej wody brak :baffled: próbowałam grzać czajnikiem ale to potrwa milion lat i jeszcze będzie kosztować zdecydowanie za drogo. Od nocy pada deszcz, nawet udało mi się zmarznąć :-D piękne uczucie.

Katka - jak się czujesz? Spałaś coś?

U mnie cisza kompletnka, spokój zupełny.
 
Dzieci mają wyższą temperaturę, 38 to dopiero stan podgorączkowy. Ja mierzyłam wczoraj po szczepieniu i dziś. Czopki kupiliśmy w razie W, ale temp. ok. Trzymajcie kciuki, dziś idziemy się ważyć. Adaś oczywiście wisi na cycku, a ja piszę jedną ręką:-p Noc mieliśmy średnią, często się budził i długo jadł. Rano aż mu się ulało od tego dobrobytu.

Makota - tak trzymać! Mnie też laktacyjna postawiła na nogi, tyle,że ja od razu się zdecydowałam na jej wizytę, nie było na co czekać:tak:
 
No nie wyspałam się. Zuzu od 4 rano stękała. Moje dziecko nie płacze moje dziecko stęka. Z dwojga złego lepsza ta opcja.

Makota super się czyta takie posty :) tak trzymaj!

Wszystkiego najlepszego dla już-nie-noworodków :)Ja na tel nie widzę suwaczków więc jak nie powiecie to nie widzę.

Wreszcie chłodniej się zrobiło. Biorę się za prasowanie bo przecież sterta się zrobiła.
 
Ostatnia edycja:
Makota bardzo cieszę się, że czujesz się lepiej i pewniej!!!

Gratuluję kupek:)

W szpitalu to mi pospać nie dają, ciągle jakieś badania a o 5 kazali wstać i się zważyc. Nadal nic mi nie mówią i ciągle pytają z jakiego powodu tu jestem a potem mówią "a to ta z pepowiną". liczę, że dziś dorwe kogos do rozmowy...
 
Witam :)
U nas noc do du...py, pierwsza taka :baffled:
Szkoda, że nie ostatnia.
Prężył się, bekał i wylewał mleko, nie wiem skąd on tyle powietrza łapie, cycka ssie szczelnie.
Odbija prawie zawsze po jedzeniu.

Chrzciny może zrobimy na koniec października, połączymy je z urodzinami córki.
Mąż ma duuużą rodzinę, ja średnią. Chrzciny córki były na 80 osób, ale to pierwsze dziecko i pierwszy wnuk dla obu stron.
Na wesele zaproszonych było 220 osób, przyszło ok 190.
Teraz planujemy ok 25-30 osób, najchętniej zrobiłabym w domu z cateringiem, krzeseł tyle mam ;-):-D


Nierozpakowanym rozpakowania, rozpakowującym się szybkiej akcji, a pozostałym zdrowych kup :-D
 
reklama
Doti - 190 osób :szok: ja podczas wesela na nieco ponad 70 osób nie zdążyłam, ze wszystkimi pogadać :sorry2: nieźle. Impreza w domu fajna tylko poza cateringiem jeszcze ekipa sprzątająca by się na koniec przydała :-p Bo niby naczynia zabiorą ale chaos jakiś zostanie.

Undomiel - to musisz się fajnie czuć, jak dziwią się na twój widok :sorry2: co z jutrzejszym wywoływaniem? Udało ci się coś ustalić?

Ja pozbierałam fasolkę z grządek i zabieram się za obiad. Już mi dwa dni kurczak w lodówce leży. Ech gdyby tylko dziecko zechciało się urodzić to już nie byłby mój problem a tak muszę jeszcze gotować... Blech.

Siara mi leci z lewej piersi. Może to znak. :cool2: Wczoraj kąpiel + zabawa z M. przyniosła kilka skurczy. Dzisiaj powtórzymy terapię. Tylko niech ciepła woda będzie!
 
Do góry