reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

POla az sie wierzyc neic chce ze cie nie przyjeli,ehhhhh:no:


A ten pobyt po porodzie jakoś depresyjnie na mnie działał. 2 wcześniejsze pobyty wspominam w miarę ok.Nie wiem dlaczego.Może hormony?
na mnie tez:(to lezenie po cc 24h masakra:no:


Jadę zaraz do.gina na wizytę, już byłam rano z Ola na.pobraniu krwi. W sobotę wieczorem zaczęła kulec, nic ją nie boli, tylko na palcach stanąć nie.mogła, wczoraj poszliśmy do pediatry i co? Cudowne ozdrowienie, biegała jak.szalona....ale mamy zrobić wyniki i crp żeby sprawdzić, czy nic tam nie dzieje się..
powodzenia na wizycie i oby wyniki Oli byly ok:)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
czesc dziewczyny:)

dzieki za kciuki i pamiec,na razie wszystko ok ,oby tam zostało,nocka kiepska o 3 jescze nie spałam,straszna meczarnia jak nie mozna zasnac:no:


piekna pogoda dzis,pranko prawie suche:)

miłego dnia :)
 
reklama
hej :-)

pola - przykro mi, ale tydzień zleci raz dwa, ale wiem jak to jest jak człowiek się na coś nastawi a tu du*pa :no:

agulam - możemy sobie przybić piąteczke, ja też o 3 nie spałam, już zaczynam się przyzwyczajać do tych bezsennych nocy, za to obudziłam się dzisiaj o 12.30 :szok:

co do jedzenia w szpitalach to faktycznie przegięcie :baffled:
 
Hej

Pola współczuję:/;/ Ja to bym ich chyba tam rozniosła. Nienawidzę takich sytuacji siedzisz czekasz a okazuje się, że na darmo bo ktoś się pomylił:/ Niestety w PL często takie rzeczy się zdarzają ale z drugiej strony tydzień szybko zleci :)

Ja dzisiaj na usg :D:D Drogie to jak cholera no ale cóż, nie mogę się oprzeć żeby nie zajrzeć do szkraba mojego :D:D
Poza tym własnie zjadłam i za godzinkę pierwsze samodzielne mierzenie cukru :) oby wyszło dobrze :D:D

Pozdrawiam
 
Cześć dziewczyny :) troszkę mnie tu nie było, ale święta miałam z rodzinną tragedią. Mój ukochany Kotek zaginął i zajęły mnie akcje poszukiwawcze i płakanie całymi dniami:confused: niestety wczoraj minął tydzień a mojego maleństwa ani śladu, nie tracę jednak nadziei... może dla niektórych to głupie, ale myślę, że niektóre zrozumieją, jak to jest jak traktuje się zwierzaka jak członka rodziny, eh.
Dzisiaj mam wizytę, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i mały nie odczuł zbytnio mojego nastroju. Widziałam już w pobocznych wątkach, że u niektórych problemy zdrowotne się pogłębiają, bardzo współczuję i życzę zdrówka. Mam nadzieję, że uda mi się główny też nadrobić.
Pozdrowienia dla wszystkich Mamusiek i Dzieciaków w brzuszkach :)
 
hej u nas też łądnie. Może nie do końca słonecznie ale ciepełko miłe jest.

Agulam trzymam kciuki żeby teraz był już spokój!

Małgorzatkar możesz napisać jakie dokładnie badania krwi zlecił Wam pediatra? Mój Synek też od paru dni skarży się na ból nogi i jak pojadę teraz na pobranie to Go też zabiorę, bo i tak żelazo musimy sprawdzić. No i oczywiście wierzę, że Olka zdrowa jest a Wy miło spędzicie weekend.

Gratuluję dostania się do przedszkola Waszych pociech!

Pola tydzień szybko zleci, ale i tak bym się faktycznie wkurzyła na Twoim miejscu.


buahahaha to się pochwaliłam pogodą! 5 minut po zamieszczeniu posta jak zaczęło lać to ledwo pranie wyszarpałam z balkonu :)
 
Ostatnia edycja:
Pola - chyba nikt nie znosi takich sytuacji :/ najgorzej jak sie czlowiek nastawi i nic nie wychodzi
Tusiaczek - tez iedys zaginal mi kot. Nawet sie poplakalam, bo byl bardzo madry. Nie odnalazl sie :/

Ja wyszlam od laryngologa z sinupretem i sola morska. Trudno. Widocznie samo musi minac. Najgorzej ten kaszel. Adasko sie strasznie wkurza na te wstrzasy

Poza tym ja tez czuje sie jak wieloryb... Pogoda piekna ,szczuple laski w spodniczkach i sukienkach i ja taki wieloryb...
 
Makota masz cos podobnego do mnie od 17 tyg to mam i raz lepiej raz gorzej :) juz sie tym nie martwie tylko czasem boje ze moze naprawde przeziebienie jakies bakteryjne a ja uznam ze to ciagle to samo;/ Ja tam sie cieszę ze swojego brzuszka i wcale nie zazdroszcze:) jestem szczesliwa ze mam Zosię w brzuszku i niech mi ze chudzielce zazdroszczą:p jak urodze to im pokaze jaka ze mnie laska:D A tak wogole to chodzę juz jak balon :p taka jestem ociężała i brzuch ciągnie w dół :(

W piątek mam impreze rodzinną msza i obiad w restauracji a ja nawet nie mam co ubrac;/ nie bede nic kupować na jeden raz bo i tak wszystko poszlo mi w brzuch i po ciazy juz napewno nie ubiorę tego... eh pojdę jak wieśniak :p mam czarną tunikę co chodze w niej w domu to ją ladnie wypiorę zeby sie nadawała i czarne getry no i żakiet ale oczywiscie go nie zapne:p Teraz juz nawet kurtki nie zapne:(
 
Ewa - ubierz do tego kolorową biżuterię :) jakieś korale np
też tak miałaś tzn paskudną wydzielinę i kaszel? dla mnie ten kaszel jest najgorszy i w nocy mi ta ropa spływa... fuj
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ola ma wyniki ok, crp 4,95, więc coś tam było nie tak, ale przeszło, i jakieś monocyty wyszły, ale pediatra opisała wyniki, że nie potrzebujemy kolejnej wizyty :)

u nas gorąco, byłyśmy z Olą na piasku, muszę dać jej krem z filtrem do przedszkola, bo wróciła z różowymi policzkami.

Makota, ja wyciągnęłam swoje spódnice długie z zeszłego roku biodrówki z zamiarem, że będę teraz w nich chodzić i kurcze z przodu są za nisko... więc czekają do lipca, a teraz się piekę z spodniach
 
Ostatnia edycja:
Do góry