reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

reklama
Ja też po lekarzu. Pęcherzyk w macicy 8mm, widać ciałko żółte i zalążek zarodka. Wg usg ciąża młodsza o jakieś 3-4 dni niz wg om. Serduszka jeszcze nie było. Mam się zgłosić 21.11 wtedy powinno już bić.
A w ogóle to pęcherzyki były 3! Jeden się zagnieździł a dwa nie.
A ktory to Ci dzisiaj tydz wychodzi? Ja mam w piątek wizyte i to będzie 5+5
 
Ja robiłam betę tylko raz, żeby potwierdzić, że jest ciąża. Wyszła ponad 1000 więc już więcej nie powtarzałam. Moja lekarka nawet nie pytała o wynik. Powiedziałam, że robiłam i to było dla niej wystarczające.
Wydaje mi się, że na etapie badań USG nie ma już sensu robić tego badania. Rozwój będzie widoczny na porównaniu poszczególnych zdjęć.
 
Wg om wychodzi 5+2, ale lekarz stwierdzil ze to raczej 4+6
Albo przesunęła Ci się owulacja albo jest jeszcze za wcześnie na określenie wieku ciąży na podstawie USG. Ja byłam na badaniu w 5w2 i na razie wpisano mi wiek ciąży wg OM, nie ustalała wieku po wielkości pęcherzyka.
 
Tez bym nie powtarzala bety wiecej niz raz. Jedna na potwierdzenie ciazy druga na przyrost. Ja w uk nie mam mozliwosci zrobienia bety wiec tylko test i sprawdzenie czy kreska sciemniala. A teraz czekam co sie wydarzy dalej.
 
Tez bym nie powtarzala bety wiecej niz raz. Jedna na potwierdzenie ciazy druga na przyrost. Ja w uk nie mam mozliwosci zrobienia bety wiec tylko test i sprawdzenie czy kreska sciemniala. A teraz czekam co sie wydarzy dalej.
A ja przyznaje, że na bete chodze dla swojego świętego spokoju żeby mieć pewność, że prawidłowo przyrasta, po wizycie już sprawdzać nie będę, ale w pierwszej ciąży do wizyty robiłam co kilka dni :) i oczywiście macie racje, że nie ma takiej potrzeby, ale mnie to poprostu uspakaja :)
 
reklama
Patka bo to tylko temu sluzy tak naprawde. Ja jestem pewna ze gdybym.mieszkala w Polsce i miala mozliwosc to przy wczesniejszych ciazach kiedy staralam sie o synka tyle lat robilabym bete pewnie codziennie.ale teraz patrze na to spokojniej, ze to kolejne sparwdzanie i nakrecanie sie i wszystko fajnie jak przyrost jest super ale jak juz waha sie na granicach normy to czlowiek zaczyna do glowy znow dostawac i analizowac a przeciez o niczym to nie musi swiadczyc :) haha madra jestem po czasie. Taka prawda. Sama swirowalam jak juz mowilam kiedy sie staralam i stanelabym na tamten moment na rzesach zeby wiedziec i zrobic wszystko co w mojej mocy. A ze ta ciaza jest nieplanowana wogole to tym razem zostawilam wszystko w rekach losu. Co bedzie to bedzie. Jestem gotowa na najgorsze, przeszlam to juz wielokrotnie. Spelnienie marzen juz mam, moje malenkie bobo, czuje sie tez spalniona jako mama 3 dzieci. A reszta, zobaczymy.
 
Do góry