Lipcowe Mamy 2020r

[Aleks90]

Hejka!!!
Właśnie miałam pytać jak u Was i jak się udała adaptacja Zuzi, bo u nas jest straszna zazdrość, normalnie nie się, że Kostek zrobi Małemu krzywdę
Ja urodziłam 29.sierpnia, Kornel 4200 wagi drugie cięcie.

Gratulacje jak po drugim cięciu się czułaś ?
U nas jest miłość od początku. Zosia tak ja tarmosi ze pozwalam w granicach rozsądku, Zuzia wtedy się cieszy jak nie wiem wiem ze jakbym nie pozwoliła to robiłaby to z większa siła. Zuzia zaczyna się odwdzięczac bo ciągnie ja za włosy
Bałam się ze Zosia będzie chciała ja czymś karmić. Na szczęście zapamiętała i nawet jak specjalnie zapytamy czy Zuzia może wodę, czy Zuzia może ciasteczko? To odpowiada ze nie może bo jest za malutka.
U nas chyba dużo dało ze Zuzia na początku ciagle spała wiec jakby nie zabrała Zosi mamy

 

[niunia2324]

Gratulacje jak po drugim cięciu się czułaś ?
U nas jest miłość od początku. Zosia tak ja tarmosi ze pozwalam w granicach rozsądku, Zuzia wtedy się cieszy jak nie wiem wiem ze jakbym nie pozwoliła to robiłaby to z większa siła. Zuzia zaczyna się odwdzięczac bo ciągnie ja za włosy
Bałam się ze Zosia będzie chciała ja czymś karmić. Na szczęście zapamiętała i nawet jak specjalnie zapytamy czy Zuzia może wodę, czy Zuzia może ciasteczko? To odpowiada ze nie może bo jest za malutka.
U nas chyba dużo dało ze Zuzia na początku ciagle spała wiec jakby nie zabrała Zosi mamy

To cudownie
Piękne dziewczyny

Dziękuję, po 2 cc o wiele lepiej, wiedziałam co mnie czeka i byłam dzielna

 

[Aleks90]

To cudownie
Piękne dziewczyny

Dziękuję, po 2 cc o wiele lepiej, wiedziałam co mnie czeka i byłam dzielna

U mnie właśnie po drugim gorzej było fizycznie

 

[niunia2324]

U mnie właśnie po drugim gorzej było fizycznie

Ooo to ciekawe, czemu? Jakie miałaś dolegliwości?

 

[Aleks90]

Ooo to ciekawe, czemu? Jakie miałaś dolegliwości?

Okropnie mnie bolał kręgosłup od znieczulenia . Aż wkładałam sobie małej termoforek za spodnie, a rana strasznie szczypała. Na szczęście wszystko minęło. Ale prawie miesiąc się meczylam. Czasem nie miałam pojęcia jak mam z łóżka się podnieść żeby jak najmniej bolało dłuższe siedzenie tez było bolesne. Ogółem masakra

 

[Natka0]

Cześć ,

bardo dawno się nie odzywałam ponieważ pojawiły się pewne problemy z dzidziorem w brzuszku i nie chciałam tu was nimi zadręczać Teraz jak wiem na czym stoimy to mogę wrócić Pokrótce : na usg połówkowym wyszło, że maluch ma wielotorbielowatość jednej nerki, druga jak puki co dobrze funkcjonuje więc jesteśmy dobrej myśli co do dalszego rozwoju i przyszłości. Jakoś mnie to wszystko dobiło bo kolejna ciaza z problemami , w poprzedniej miałam toxoplazmoze

Widze , że co większość z was już prawie na finiszu kompletowania wyprawki , ja puki co mam tylko 2 pary skarpetek i pidżamy do szpitala

A jest ktoś może, kto zamierza wielopieluchować ?

pozdrawiam

Cześć, czy mozesz napisac cos wiecej o wielotorbielowatosci nerki. Mam dokładnie ten sam przypadek. Strasznie sie wystraszylam