reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

A dzisiaj się dowiedzieliśmy, że była żona mojego męża również spodziewa się dziecka z obecnym partnerem :) teraz będziemy już totalnym patchworkiem, ale najważniejsze, że dzieciaki się strasznie cieszą :)
 
reklama
Ania ja tez tak mam. Wczoraj jak sprzątałam wieczorem po kolacji to myślałam ze padnę. Resztki jedzenia i te obleśne dziadostwa co się w zlewie osadzają doprowadziły mnie do ataku rwania na wymioty. Jak sobie przypominam to już mi niedobrze. Dziś gotowałam rosół, na kurczaczku i indyczku, dużo warzyw, opiekana cebula, lubczyk No pycha... ale już w trakcie gotowania coś mi nie podchodziło... nalałam na talerz, wzięłam 2 łyżki i zostawiłam. Nie jestem w stanie tego przełknąć. Czekam jak mąż
Wroci z pracy niech to chowa do lodówki bo ja patrzeć nie mogę. Ja za to wstaje do kuchni w nocy bo tak mnie mdli z głodu ze nie zasne
 
A mnie mój chłop tak wkur...! Widzi ze mi niedobrze, ze jestem ciagle senna i ogólnie nie czuje się dobrze i zamiast mi jakoś pomoc to dowala tekstem .... „ kurczę jak ty już w pierwszych tygodniach jesteś taka wykończona to co to będzie dalej...”
No w ryj mam ochotę przywalić !!! Mówię mu ze ten trymestr jest taki i żeby poczytał coś o tym jak nie ma pojęcia ale ten wie swoje...
 
reklama
A mnie mój chłop tak wkur...! Widzi ze mi niedobrze, ze jestem ciagle senna i ogólnie nie czuje się dobrze i zamiast mi jakoś pomoc to dowala tekstem .... „ kurczę jak ty już w pierwszych tygodniach jesteś taka wykończona to co to będzie dalej...”
No w ryj mam ochotę przywalić !!! Mówię mu ze ten trymestr jest taki i żeby poczytał coś o tym jak nie ma pojęcia ale ten wie swoje...

Przywal pozwalam najlepiej patelnia w łeb 🤷🏻‍♂️
Ja chodzę jak taka bomba tykająca.

Co do jedzenia to dzisiaj jakiś przełom !!! Nie mdlilo zjadłam normalnie. W nocy mnie jedynie strasznie suszy i wiecznie gorąco
 
Do góry