reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe Mamy 2020r

My mamy ochraniacz, też od ściany właśnie. Dzidziuch będzie leżał w drugim końcu łóżeczka, na początku nie będzie miał tyle siły żeby się przekulnąć typowo główką do ochraniacza, a tak to najwyżej ściągniemy 😁 ja też powiem szczerze, że ciagle coś innego czytam, te wytyczne się zmieniają jak w kalejdoskopie 😒
 
reklama
A macie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja mam, na dwie ściany, taki cieniutki wiązany na szczebelkach. A teraz szukając filmów jak zamontować łóżeczko sznurami, wyskoczył mi taki artykuł: Link do: Naukowcy ostrzegają: ochraniacze na łóżeczko są niebezpieczne :/ zwariuje zaraz już od tego napływu często sprzecznych informacji 😔

Wiem ze nie są zalecane. Wiec ja nie kupowałam żadnych ochraniaczy. Łóżeczko małej będzie miało tylko prześcieradełko i nic więcej. Może dopiero kupie wtedy kiedy zacznie się kręcić po łóżeczku i będzie mogła się np uderzyć w szczebelki. gdyby był ochraniacz to nie widziałabym jej Nawet z łóżka
 
A macie ochraniacze na łóżeczko? Bo ja mam, na dwie ściany, taki cieniutki wiązany na szczebelkach. A teraz szukając filmów jak zamontować łóżeczko sznurami, wyskoczył mi taki artykuł: Link do: Naukowcy ostrzegają: ochraniacze na łóżeczko są niebezpieczne :/ zwariuje zaraz już od tego napływu często sprzecznych informacji 😔
dość dużo się o tym mówi teraz, nowe wytyczne są takie, żeby w łóżeczku nie było nic oprócz prześcieradła, żeby uniknąć śmierci łóżeczkowej, mama ginekolog ma fajny artykuł, polecam lekturę Link do: Mamaginekolog
 
Wiem ze nie są zalecane. Wiec ja nie kupowałam żadnych ochraniaczy. Łóżeczko małej będzie miało tylko prześcieradełko i nic więcej. Może dopiero kupie wtedy kiedy zacznie się kręcić po łóżeczku i będzie mogła się np uderzyć w szczebelki. gdyby był ochraniacz to nie widziałabym jej Nawet z łóżka
No ja właśnie będę wiedziała bo to w dostawce... I też tak właśnie myślę że dziecko będzie bliżej mnie a dalej od ochraniacza. Z drugiej strony skoro ma być daleko od ochraniacza to równie dobrze mogloby go nie być 😁 sama nie wiem co tu robić. Kupiłam bo moja koleżanka ma i jest zadowolona i wszystko jest ok, ma też na dwóch ścianach, w dostawce, ale pytanie czy nie będę ciągle myśleć że może mi się dziecko udusić w nocy 🤦🏼‍♀️
 
Wg mnie to powinno być tak żeby to każdy szpital ubierał w swoje ciuszki maluszka i nie miałybyśmy problemu co wziąć. Niby błachostka bo to małe ciuszki itp ale jakże istotna kiedy np okaże się ze jednak wzięliśmy zle i dziecku jest zimno.Wystarczajco dużo w całym czasie ciąży mamy pytan zmartwień i wyborów. Szpital by ubierał to bysmy później widziały jak same ubierać.

Koleżanka pakowała na dniach walizkę bo w każdej chwili może już urodzić to z ciuszków brała 4 śpiochy 2 Body długie i krótkie i 2 pary spodenek. Ma 2 letnia córeczkę wiec ma jakieś doświadczenie ☺️
 
No ja właśnie będę wiedziała bo to w dostawce... I też tak właśnie myślę że dziecko będzie bliżej mnie a dalej od ochraniacza. Z drugiej strony skoro ma być daleko od ochraniacza to równie dobrze mogloby go nie być 😁 sama nie wiem co tu robić. Kupiłam bo moja koleżanka ma i jest zadowolona i wszystko jest ok, ma też na dwóch ścianach, w dostawce, ale pytanie czy nie będę ciągle myśleć że może mi się dziecko udusić w nocy 🤦🏼‍♀️

ja tam szczerze wole sobie ograniczyć ilość zmartwień heh niż mam się ciagle zastanawiać i martwić. Dlatego tez kupiłam monitor oddechu dla spokojnej mojej głowy.
 
No ale pamiętajmy o tym że te ochraniacze po coś jednak są, a nie tylko dla ozdoby. Tylko po to, żeby z kolei dziecko się nie uderzyło w głowę szczebelkami, co, przypuszczam , też nie jest najlepsze...
 
No ale pamiętajmy o tym że te ochraniacze po coś jednak są, a nie tylko dla ozdoby. Tylko po to, żeby z kolei dziecko się nie uderzyło w głowę szczebelkami, co, przypuszczam , też nie jest najlepsze...
koleżanki mi powiedziały, że samo dziecko sobie krzywdy w łóżeczko nie zrobi, że nawet jak się uderzy to nie z siłą która stwarza zagrożenie i jest to też element nauki odbierania bodźców ale bez krzywdy dla dziecka, bo na początku dzidzia nie ma aż tyle siły, żeby nie wiaddomo z jaką mocą uderzać, może warto ochraniacze założuć trochę później, np po pół roku, kiedy to największe ryzyko mija i dziecko już samo umie się obrócić jakby co
 
Kareta czeka na swojego właściciela :)
Im bliżej wyjścia, tym bardziej się boję, czy sobie poradzę, mimo, że mam już jednego wcześniaka w domu...
received_1461711184020817.jpeg
 
reklama
@MARITTA88 Tak ale noworodek nie potrafi się jeszcze przemieszczać aby się uderzyć a to bardziej chodzi o to aby nic mu na głowę nie spadło i go nie przydusiło no i przewiew powietrza też jest ważny. Ochraniacze są powiedzmy ok gdy dziecko jest starsze, kręci się wokół własnej osi itp i gdy coś mu przeszkadza oddychać to sobie zdejmie/ poradzi :)
 
Do góry