Lipcowe mamy 2015

[Gurek]

Z becikowym jeszcze. Jak ja rodziłam w lipcu 2013 to składając papiery do końca października brali dochód za 2011, a składając od listopada dochód za 2012, więc można się zastanowić co się bardziej opłaca. My się nie załapaliśmy.
I mam pytanie jeszcze. Czy przy drugim dziecku też obowiązuje próg finansowy? Kiedyś dotyczyło to tylko pierwszego dziecka.

Kunda tym razem na pewno dotrwasz do min. 36 tyg A płukanie żołądka przy pierwszym cc miałaś pewnie dlatego, że wtedy nie umieli jeszcze znieczulać zewnątrzoponowo - zerknęłam ile lat ma Twój starszak Teraz już tych tortur nie stosują

Ja po wizycie. Wszystko w normie. 6kg na plusie.

Przesyłam słoneczne fluidy. Miłego popolłudnia

 

[Blacksilk]

Cześć Dziewczyny,
Doczytam Was wieczorem, jak wrócę ze szkoły rodzenia.
Dziś byłam na wizycie. Hanulka jest mała, bo waży 1124 g. Przy takim przyroście masy w 40 tygodniu ważyłaby 2600 (oczywiście to dane z usg) . Brzuch się stawia, mam też zmniejszoną ilość płynu owodniowego. Dostałam na to rozkurczowy Buscopan i luteinę. Na szczęście szyjka długa i zamknięta, przepływy dobre itp. Muszę się oszczędzać i tyle.

Olga, my podobnie nie jesteśmy małżeństwem i będziemy załatwiać formalności związane z uznaniem dziecka jeszcze przed porodem. Na Ochocie (więc pewnie i wszędzie) wygląda to tak, że potrzebny jest akt urodzenia matki i zaświadczenie od lekarza potwierdzającego ciążę. Chyba, że mama jest po rozwodzie to akt ślubu i wyrok sądu :-) Na podstawie dokumentów i oświadczenia rodziców, dokonuje się uznania dziecka.

 

[go0siaczek]

no wlasnie chodzilo mi o akt urodzenia matki
Blacksilk wlasnie mi przypomnialas ze jutro mam szkole rodzenia zapomnialam zupelnie

 

[madziuuula87]

hey ja właśnie wróciłam z USG mała warzy 1700 gram więc już nie jest taka mała :-) wszystko ok położenie główkowe więc poród raczej na pewno sn no i kazał mi teraz przychodzić częściej co 3 tygodnie nie wiem czy to norma czy po prostu jest na kasę pazerny?

a propos spraw urzędowych to my właśnie dlatego na cywilny się zdecydowaliśmy już nawet nie chodzi o becikowe ale ogólnie wiadomo poród to nie spacer różnie może być dlatego chciałam abyśmy prawnie byli rodziną........

 

[kornelia1802]

Madziula częstsze wizyty po 32 tygodniu to norma nie pazerność ;-)

 

[ola1212]

Ja też właśnie wróciłam z usg, maluszek waży już 1360 g, wyniki ok z dzidzią też wszystko w porządku tylko ruszał się mocno i trzeba było moment wybadać żeby serduszka posłuchać. Zdjęcia mi dzisiaj nie dała:-(.

 

[kati83]

Dziewczyny gratuluję udanych wizyt :-)
Madziuula ja chodzę od pierwszego usg prenatalnego co 3 tyg ale może ze względu na tą amniopunkcję co miałam bo w 1 ciąży to ok 20-tego któregoś tyg zaczęłam chodzić co 3 tyg. Ale w tak zaawansowanej ciąży to już norma.

Z tymi dokumentami po porodzie to wiem tylko tyle, ze trzeba do 14 dni u pracodawcy złożyć dok jaki chce się mieć macierzyński, ile m-cy i czy rodzinny itp.
Ja biorę 80 % na rok

 

[angi-wawa1988]

Gratulację udanych wizyt )))

U nas zapalenie ucha, niestety podłamałam się, kiepski czas na zapalenie ucha niuni, jestem załatwiona na ok 2 tyg ehhh

 

[michalina_ch]

Dziewczyny - super wizyty!!!!! Ja dopiero 19 maja będę miała z ważeniem... ehhhh

Mnie dopadła rwa kulszowa... no ledwo chodzę....

A dodatkowo dziś cały dzień byłam głodna i żarłam, żarłam, zarłam wszystko co wpadło w ręke no z+ 3 kg dziś chyba ))

 

[EwciaZ]

Dzień dobry!
Mamy dziś napięty plan, a potem śmigamy na Mazury A szafa dla maluszka nadal nie postawiona, więc zabawa z ciuszkami dopiero po weekendzie. Napięte to nasze życie Ale dobrze, lubię tak.

U nas jakoś za każdym razem jakoś się z bacikowym udaje, ale tylko dlatego, że zarobki sprzed dwóch lat i więcej członków rodziny teraz już będziemy je dzielić na 5.

Ja nie byłam zatrudniona i formalnie nie pracuję już od 4 lat. Uważam, że dziecko powinno być z mamą do mniej więcej 3 roku życia, wcześniej to może na 2-3 godziny. Wiem, że nie każdy tak może, ale dla mnie to w sumie był warunek mojego macierzyństwa. Oczywiście praca w domu jak najbardziej, sama tak pracowałam jeszcze rok temu. Ale ja jestem też bardzo nieufna do obcej opieki, nasłuchałam się wielu niefajnych historii i nasz synek chodzi do przedszkola, gdzie w sumie mają do niego więcej cierpliwości niż czasem my w domu, może robić na co ma ochotę (oczywiście w granicach normalnych ludzkich praw i zasad). Chodzi do szkoły demokratycznej jakby ktoś był zainteresowany.

Pora się ruszyć z łóżka Miłego dnia wszystkim i do usłyszenia pewnie z Mazur.