reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
No właśnie weszłam do domu i piszę.
Otóż... nadal widać tylko pęcherzyk. Urósł - z 8,1mm do 15,9mm. Czyli dwukrotnie. Lekarz nawet sprawdzał dopływ naczyń krwionośnych do pęcherzyka i jest wszystko, widać jak krew przepływa do czegoś i odpływa.
Ale zarodka nie widać, echa nie ma.
Kolejne badania betaHCG do zrobienia, kolejne USG... Trochę mnie to załamuje przyznam. A z drugiej strony wydaje mi się, że wszystko jest ok. Czuję się dobrze, brzuch rośnie (w sensie w środku czuć pomarańczę).

Mój M. chce iść do innego lekarza na konsultację i umówiłam się prywatnie na jutro na 20:00, więc zobaczymy.

Pozdrawiam i dziękuję za pamięć...
 
Ja też po wizycie, pęcherzyk jest, rozmiarowo 6 tydzień, ale serduszka jeszcze też nie było słychać... następna wizyta za 2 tygodnie....
 
Dreamgirl Twój M ma rację lepiej skonsultować z innym lekarzem może będzie miał lepszy sprzęt USG :) tylko nie wiem jak to jest z usg z dnia na dzień chyba dobrze było by podpytać Trzymam kciuki aby jutro lekarz powiedział coś więcej :)

Chyba nie wytrzymam z wizytą do 1 grudnia jak sobie wymyśliłam i w poniedziałek lub w środę pójdę.. czuje to z lewej strony to z prawej pociągnięcia ehh w ogóle na nic nie reaguje, zapachy, bóle głowy zero tylko śpioch :/ i durnowaty apetyt :/ sama już nie wiem czy wziąć sobie na wstrzymanie czy jednak iść teraz :(
 
dreamgirl pewnie ze tak lepiej skonsultoac i zobaczyc co inny lekarz powie. usg nie jest szkodliwe wiec to ze dzien po dniu robione to nic. trzymam za Was kciuki!

a mi wyszlo podwyzszone tsh niestety. niby nie duzo bo 3,680 i biore jod caly czas i dziewczyny moge spokojnie poczekac do wizyty 2grudnia?
 
Ostatnia edycja:
Dreamgirl mąż ma rację i dobrze że jutro idziesz na kolejną wizytę,może ten lekarz będzie miał lepszy sprzęt i coś więcej powie ?nie zazdroszczę stresu i trzymam kciuki.
Angi jeżeli cię to uspokoi to idz choć do 1 juz naprawdę nie daleko;) to rozumiem zniecierpliwienie.Sama już marzę żeby być PO z kartą ciąży!
Kornelia na następnej wizycie na pewno będzie serce,miałam podobnie w pierwszej ciąży i na kolejnej wizycie był już cudny ruszający się dzieciaczek;) głowa do góry:tak:
 
a mi wyszlo podwyzszone tsh niestety. niby nie duzo bo 3,680 i biore jod caly czas i dziewczyny moge spokojnie poczekac do wizyty 2grudnia?

Ja bym chyba próbowała przyśpieszyć wizytę na Twoim miejscu, A1990. Nie ma co panikować, ale pamiętaj, że hormony tarczycy są b. ważne na tym etapie ciąży. ;-)
 
reklama
Dziewczyny duzo od sprzętu zależy. Nie panikujcie. Bedzie dobrze. Jeszcze wspomnicie moje słowa. Ja byłam u swojego gin 12.11 na wizycie i on nie ma u siebie usg i zawsze kazał przyjeżdzać do siebie do szpitala a tym razem powiedział ze nie ma co patrzeć bo nie bedzie widac i dopiero 25.11 kazał przyjechać, wiec pojechałam na usg 15.11 i było serduszko widac. Wiec głowa do góry. Bedzie dobrze. Nie panikować mi tu bo stres dzidziusiom szkodzi.
 
Do góry