Ehhh, ja wczoraj byłam na USG. I co? I nico... widać pęcherzyk, ale nie widać nic w środku.
Albo się ukrywa, albo nic w nim nie ma.
Mam zrobić betę w odstępie 48h i zobaczyć czy jest wzrost i wówczas idę do niego za dwa tygodnie, jeszcze w listopadzie.
Ale dłuży się strasznie. I boję się, że beta nie będzie rosła
W ogóle jakiś dół mnie złapał. Niefajnie
a w ktorym jestes tygodniu? bo moze jeszcze za wczesnie aby zarodek sie pojawil. czasem takie psikusa lubia robic i pojawiaja sie pozniej dopiero teraz zobaczylam ze 6tydzien kurcze moze slaby sprzet? albo owu Ci sie przesunela i ciaza mlodsza.. tak wiec na razie nic nie jest skrslone trzymam kciuki!
Ostatnia edycja: